Reklama

Wielka Brytania: zmarł niespełna roczny Charlie Gard

W londyńskim hospicjum dla dzieci zmarł 28 lipca 11-miesięczny Charlie Gard, cierpiący od urodzenia na rzadką chorobę, któremu Trybunał Europejski polecił odłączyć wszystkie aparaty, podtrzymujące jego życie. Gdy tylko jego sprawa stała się głośna na całym świecie, Franciszek wzywał do modlitewnego wspierania dziecka i jego rodziców, którzy niemal do końca walczyli o przedłużenie jego życia.

[ TEMATY ]

dziecko

choroba

gofundme.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

24 lipca dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Greg Burke ujawnił, że papież modli się za chłopca i jego rodziców oraz czuje się szczególnie bliski im w tym czasie wielkiego cierpienia. Dodał, że Ojciec Święty poprosił wszystkich o włączenie się w tę modlitwę, "aby mogli oni znaleźć pociechę i miłość Boga".

Matka - Connie Yates stwierdziła w oświadczeniu, wydanym po śmierci synka: "Nasze piękne i maleńkie dziecko odeszło. Jesteśmy bardzo dumni z ciebie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na wieść o śmierci malca przewodniczący Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia podkreślił - nawiązując do okoliczności tego zgonu - że "miłość Boża nigdy się nie odłącza". Dodał, że "przypadek ten prowadzi nas do wspierania kultury towarzyszenia i do powiedzenia trzech wielkich «nie»: dla eutanazji, opuszczenia i okrucieństwa terapeutycznego", którym winno towarzyszyć jedno "tak" dla życia.

Chłopczyk, który w przyszłym tygodniu skończyłby rok, cierpiał na chorobę, wykrytą w londyńskim szpitalu przy Great Ormond Street, której na razie nie da się wyleczyć w Wielkiej Brytanii, ale którą można by próbować leczyć w sposób doświadczalny w Stanach Zjednoczonych. Sędzia brytyjski nakazał w kwietniu br. odłączenie urządzeń podtrzymujących Charliego przy życiu we wspomnianym szpitalu. Rodzice bezskutecznie odwoływali się w tej sprawie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Tymczasem szpital dziecięcy pw. Dzieciątka Jezus w Rzymie oświadczył, że "jest gotów trzymać chłopca u siebie, dopóki żyje". Ostatecznie jednak rodzice oznajmili 24 lipca, że postanowili zakończyć długą walkę prawną, gdyż "zmarnowano już wiele czasu".

2017-07-29 08:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość zwycięża cierpienie

Pan z rurką do tracheotomii w przełyku, pani chora na raka mózgu, kobieta bez jednej kończyny z sączącymi się ranami, przez które widać kości, młoda mama dwójki dzieci, której nowotwór zaatakował narządy rodne. To tylko niektórzy. Ci, których już nie ma, a którzy przebywali na oddziale opieki paliatywnej szpitala Bonifratrów. Oszpeceni cierpieniem, znoszący często nieludzki ból, niektórzy z oczyma utkwionymi w sufit, jęczący, niemogący już nic wokół siebie zrobić, skazani na pomoc drugiego człowieka. Kobiety, których ciała pełne ran i plam, nieludzko wychudzone, pokrzywione, kiedyś były piękne. Niektóre na paznokciach miały jeszcze ślady lakieru, w szufladach szminki. Kiedyś dbały o siebie, chciały się podobać. Panowie, po których piżamach i przyborach do golenia widać to samo. Choroba wszystko przerwała. Tu w szpitalu znaczenie miały drobne gesty, których pewnie w codziennym życiu nie dostrzegali i z których nikt z nas nie robi wielkich cudów. Uścisk dłoni, uśmiech, słowo, często milczenie, pogładzenie kogoś po ręce, uczesanie, nakarmienie. Teraz na nie czekali. Na takie odruchy człowieczeństwa. Na serdeczność, ciepło. I myślę, nie, jestem przekonana, że jej doświadczyli – w tym niezwykłym miejscu, z którego tak naprawdę niewielu powraca do domu. Od wspaniałych lekarek, które się nimi opiekowały, pielęgniarek, których praca na paliatywnym to nie tylko praca, ale heroizm serca, od braci bonifratrów, którzy nie tylko modlitwą, ale i czynem wspomagali, od tych wszystkich, którzy z własnego wyboru przychodzą pomagać na ten oddział. Może przez to ich odchodzenie było ciut lżejsze? Tego nie wiemy. Wiadomo tylko, że bycie w takim miejscu to zatrzymanie, zrozumienie i nauka – życia, umierania, drugiego człowieka. Nie sposób zapamiętać ich wszystkich – jednak w głowie zostaje widok twarzy, oczu. I je się pamięta. I często one mówią najwięcej. Choćby tę prawdę, że „miłość zwycięża cierpienie”.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Czym się zajmuje Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE)?

2024-05-02 19:53

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

pixabay.com

Rozszerzanie Unii Europejskiej, protesty rolników, aborcja, migracja i prawo azylowe, kryzys energetyczny, wojna w Ukrainie i na Bliskim Wchodzie, wolność religijna, pandemia COVID-19 i odbudowa po niej - to niektóre ze spraw, którymi w ostatnim czasie zajmowała się Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).

Zasadniczym celem tego forum współpracy konferencji biskupich państw członkowskich UE jest przedstawianie w strukturach UE głosu Kościoła katolickiego na aktualne tematy, którymi się one akurat zajmują. Komisja nieustannie przypomina też o duchowym wymiarze jednoczącej się Europy, który był istotny dla jej katolickich ojców-założycieli: Roberta Schumana, Alcide De Gasperiego i Konrada Adenauera.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję