Kard. Parolin: kolejne spotkanie papieża i patriarchy moskiewskiego będzie niespodzianką
Kolejne spotkanie papieża i patriarchy moskiewskiego będzie niespodzianką, tak jak niespodzianką było ich spotkanie w Hawanie 18 miesięcy temu - uważa kard. Pietro Parolin. Przebywający w Moskwie sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej stwierdził w rozmowie z Askanews, że na razie nie są prowadzone żadne przygotowania do takiego spotkania, ani do wizyty Franciszka w Moskwie.
Pytany o to, jak Stolica Apostolska chce prowadzić dialog z Rosją, kardynał odpowiedział, że „cegłami, którymi chcemy budować mosty są przede wszystkim: umiejętność wysłuchania racji innych, gdyż każdy dialog rodzi się z gotowości do zrozumienia; następnie umiejętność połączenia interesów ogólnych całej ludzkości z partykularnymi interesami danego kraju, które nie są sprzeczne; po trzecie: nieosłabianie prawa międzynarodowego, lecz jego przestrzeganie”.
Zdaniem kard. Parolina, Rosja ma swą rolę do odegrania w negocjacjach mających na celu rozwiązanie kryzysu w Wenezueli i dlatego temat ten będzie podejmował w rozmowach z władzami rosyjskimi.
Odnosząc się do zamachu w Barcelonie, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił, że „nie można wzywać Boga jako usprawiedliwienia dla naszej nienawiści”. Jednocześnie wezwał do niepopadania w „spiralę nienawiści i przemocy”. - Zawsze powinniśmy działać w sposób konstruktywny - przekonywał hierarcha.
Przemoc i pogarda w żadnym przypadku nie mogą być usprawiedliwiane i akceptowane. Trzeba wyrazić jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji, takich jak te, które miały miejsce w Białymstoku – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Rzecznik KEP przypomniał wypowiedź przewodniczącego Episkopatu abp. Stanisława Gądeckiego, opublikowaną na łamach tygodnika katolickiego „Niedziela”, dostępnym od 17 lipca: „Osoby te nie są w pierwszym rzędzie gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – one są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia”.
Jezuicki kleryk znany z działalności w Internecie jako "krzychu jezuita" oświadczył, że zdecydował się odejść z zakonu i ożenić się. Jezuici w oświadczeniu wskazali, że nie poprosił on jeszcze o dymisję z zakonu i dopóki jej nie otrzyma, jest nadal związany wieczystymi ślubami zakonnymi.
"Dotychczasowa działalność Krzysztofa Dzieńkowskiego wpisywała się w głoszenie kerygmatu typowe dla grup charyzmatycznych i nie była monitorowana co do treści przez przełożonych zakonnych. Niepokoi jednak jego zdecydowane powoływanie się na Ducha Świętego w celu uzasadnienia podejmowanych decyzji i wyrażanych opinii. Krzysztof nie ma misji kanonicznej, która pozwalałaby mu na nauczanie w imieniu Kościoła. Nie otrzymał też do tej pory żadnych święceń" - czytamy w oświadczeniu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.