Reklama

Kościół

Bp Dajczak: do tego zadania potrzebujemy całej armii świeckich

W Kościele musimy przygotować całą armię świeckich, którzy będą stale rozmawiać z młodymi. To nie jest zadanie jedynie dla młodych księży. Czas dać świeckim podmiotowość duszpasterską w relacji do młodzieży - mówi bp Edward Dajczak. W rozmowie z KAI ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej dzieli się refleksjami opartymi o liczne e-maile, które przysyłają do niego młodzi ludzie z całej Polski.

[ TEMATY ]

bp Edward Dajczak

Marek Nackowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Edward Dajczak: Piękny! Listów jest dużo, na pewno powyżej setki. Obiecałem, że przeczytam wszystkie listy, nie obiecywałem, że na każdy odpiszę, bo jest to niemożliwe, ale na niektóre z nich po prostu muszę. Wśród tych wiadomości wiele jest ogólnych refleksji o Kościele. Młodzi stawiają różne pytania, niektóre bardzo osobiste. Dzielą się swoimi doświadczeniami, bo młodzi patrzą na Kościół przez pryzmat swojego doświadczenia, tego co przeżyli - to charakterystyczne dla tego pokolenia. I jeśli to są dobre przeżycia – to ich „kręci”, jak mówią, pomaga im w wierze. Maja też tendencję do uogólniania negatywnych doświadczeń, co jest niezwykle bolesne.

Cieszę się, że oni są ogromnie szczerzy, wszystkim się dzielą. Często piszą o osobistych przeżyciach, których nie można uogólnić. Komu mogę, temu odpisuję i tak, jak im przyrzekłem: siedzę i czytam.

- Czy ta lektura pomaga Księdzu Biskupowi zrozumieć młodych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Bardzo! Tym bardziej, że mam wrażenie, że oni czekali na to zaproszenie. Myślałem, że będę otrzymywał listy jedynie z mojej diecezji, a one przychodzą z całej Polski! Czytam te listy, bo chcę bardziej zrozumieć młode pokolenie. A przez te konkretne doświadczenia ludzkie mogę zobaczyć, o co młodym ludziom chodzi. Bo przecież celem jest wiara tych młodych ludzi, a nie jakieś ogólniki.

- Jakimi wnioskami, płynącymi z tych listów, Ksiądz Biskup mógłby się podzielić w kontekście październikowego Synodu Biskupów?

- To jest pokolenie, któremu bardzo trudno jest nawiązywać osobiste więzi. Niby wszyscy wiemy, że oni często patrzą w smartfon, a nie w twarz drugiego człowieka, że mają kłopoty z osobistymi relacjami. Ale to przekłada się także na ich relację z Panem Bogiem! Dlatego katecheza niepogłębiona doświadczeniem sprawia, że Bóg w ich świecie staje się jedynie ideą, pojęciem. Trudno wówczas o chrześcijaństwo, bo ono jest oparte na relacji z Bogiem. Wówczas nie ma mowy o chrześcijaństwie, bo ono polega na bardzo osobistej relacji z Bogiem.
W naszej diecezji próbujemy pomóc młodym dojść do tego bardzo osobistego doświadczenia poprzez formy, które oni rozumieją i przeżywają. I jeśli to się uda, opowiadają o niesamowicie pięknych przeżyciach! Po spotkaniu z Bogiem zmieniają swoje życie, poprawiają je. Piękne!

Reklama

- Młodzi piszą zapewne także o swoich oczekiwaniach i rozczarowaniach. Czy na tej podstawie możemy spróbować postawić diagnozę: czego brakuje dziś w duszpasterstwie młodzieży?

- Cały problem polega na tym, że my ciągle funkcjonujemy w przestrzeni duszpasterstwa ogólnego, dużych ogólnych spotkań. A młodzi tęsknią za małymi grupami, wspólnotami, a równocześnie w nie nie wchodzą – to jest pewien paradoks.
Widocznie trzeba zmienić trochę ofertę, albo inaczej im ją pokazać. Oni dobrze czują się we wspólnotach, w których mogą porozmawiać, są zauważani. Chcą być podmiotowi, to widać, jak na dłoni, choć nie umieją tego nazwać, to na to czekają: że ktoś ich wysłucha, zada im pytanie. Piszą do mnie np. tak: nareszcie wy, dorośli, chcecie nas posłuchać, a nie mówić o tym, co my myślimy. Oni czekają na słuchanie.

- Często, kiedy spotykam się z młodymi, pytam: czego wy oczekujecie od swojego księdza? W większości wypadków odpowiedź brzmi: żeby miał dla nas czas.

- W jaki sposób korzysta Ksiądz Biskup z tego, czym dzielą się młodzi?

- Staram się przekładać to o czym piszą, na pracę w naszej diecezji. Tym bardziej, że przeżywamy teraz synod diecezjalny. Myślę, że to doświadczenie przyda się też, kiedy pojawią się wnioski z październikowego Synodu Biskupów nt. Młodzieży i trzeba je będzie przełożyć na konkrety.

- W Kościele musimy też przygotować całą armię świeckich, którzy będą stale rozmawiać z młodymi. To nie jest zadanie jedynie dla młodych księży. Teraz, kiedy powołań jest mniej – to jest nie do zrealizowania. Jana Pawła II przygotował w młodości świecki człowiek. Czas dać świeckim podmiotowość duszpasterską w relacji do młodzieży. Wielu z nich ma piękne charyzmaty, lepiej z nich korzysta, niż niejeden człowiek w sutannie. Ale to muszą być uformowani i przygotowani ludzie. I do tego trzeba stworzyć w diecezji odpowiednie warunki.

- Jak w takim razie nie zmarnować szansy, jaką daje październikowy Synod Biskupów o młodzieży?

- Najlepiej nie kończyć na ogólnikach, ale podejmować konkretne decyzje. Do tego trzeba być odważnym. Nie można się bać podejmować kroków, których nikt dotąd nie podejmował.

- To jakie kroki podejmowane są w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej?

- Np. od lat proponujemy młodym spotkania formacyjne, w których uczestniczymy razem z nimi. One mają charakter typowo modlitewny. Mówimy młodemu człowiekowi: przyprowadzam cię do Jezusa, ale Ty musisz chcieć się z nim spotkać. To po tych spotkaniach młodzi najbardziej dzielą się odkryciem Jezusa. Ale to trzeba dostosowywać do potrzeb diecezji, które przecież są różne.
Myślę, że mamy odwagę szukania i proponowania młodym ludziom różnych form, bo oni giną w tym zamknięciu smartfonowym. Ostatnio jedna z matek opowiadała mi podczas konsultacji w grupie synodalnej, że kiedy powiedziała synowi, by spotkał się z kolegami, ten jej odpowiedział: właśnie się spotkaliśmy. Jak? Kiedy? W internecie. Oni nawet nie wychodzą z domu! A potem mówimy, że mają kłopot z bezpośrednią komunikacją. Ktoś musi im pomóc, to nie dotyczy tylko Kościoła, ale musimy podjąć się tego, co mamy do zrobienia. Do tego potrzeba armii ludzi.

- Dziękuję za rozmowę.

2018-03-14 20:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp. E. Dajczak: Pozwólmy ludziom pytać, zamiast zarzucać ich definicjami

„Kościół, który w pierwszym rzędzie ukazuje się wyłącznie jako formalny, nie pociągnie ludzi do Jezusa. Pytania otwierają, a definicje zamykają. Pytania zapraszają do dialogu. Jeśli wyjdziemy do ludzi z pytaniami to będą cuda… Jeśli pozwolimy ludziom pytać, zamiast zarzucać ich definicjami, to nie będą się czuli przymuszeni. Będą prowokowani do poszukiwań. Ja nie tracę nadziei” – powiedział bp Edward Dajczak, pasterz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, w rozmowie z ks. Tomaszem Podlewskim.

Ks. Tomasz Podlewski: To nie pierwsza wizyta „ad limina” Księdza Biskupa za pontyfikatu Papieża Franciszka. Jakie są najbardziej widoczne różnice po ponad siedmiu latach od poprzedniej takiej wizyty?

CZYTAJ DALEJ

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

2024-03-22 18:36

[ TEMATY ]

Warszawa

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

polona.pl

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Joanna Operacz (KAI): Czy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli widać, że ten XVII-wieczny męczennik jest popularnym świętym? Czy jest bliski ludziom?

CZYTAJ DALEJ

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję