Reklama

Kościół

Warszawiacy modlili się o beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Łukasz Krzysztofka

Modlitwa przy grobie kard. Stefana Wyszyńskiego

Modlitwa przy grobie kard. Stefana Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W archikatedrze warszawskiej, w której znajduje się grób czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, w 37. rocznicę jego przejścia do Domu Ojca, mieszkańcy Warszawy modlili się o rychłą beatyfikację wielkiego Prymasa Tysiąclecia.

Koncelebrowanej przez kilkudziesięciu księży Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Hierarcha przypomniał, że ostatnie lata były czasem wielkiej modlitwy i troski Kościoła w Polsce o beatyfikację Prymasa Tysiąclecia. Teraz nadal potrzebna jest modlitwa. - Czynimy powolne kroki na tym ostatnim etapie beatyfikacji, jakim jest troska o uznanie cudu, dokonanego przez wstawiennictwo czcigodnego Sługi Bożego. To co dziś na tym etapie możemy zrobić to właśnie modlić się. Potrzebna jest modlitwa Kościoła warszawskiego, Kościoła w Polsce o to, by dopełnił się ten ostatni etap procesu beatyfikacyjnego i byśmy mogli w najbliższym czasie, jeśli Bóg będzie tego chciał, przeżyć beatyfikację i mieć nowego orędownika i błogosławionego, który będzie dla nas wzorem i przykładem – powiedział metropolita warszawski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że nauczanie kard. Wyszyńskiego jest dziś nadal aktualne. – Przesłanie Prymasa Tysiąclecia i prowadzenie przez niego Kościoła noszą wielkie znamiona aktualności, mimo że kontekst tamtych czasów, w których żył i troski, którą otaczał Kościół, jest znacząco inny, to pewne wymiary tego kontekstu są zawsze te same – zaznaczył kard. Nycz.

Przypomniał, że 37 lat temu, kiedy umierał Prymas Wyszyński, a w szpitalu leżał ciężko poraniony Papież Jan Paweł II, czasy w Polsce były różne od dzisiejszych, trudniejsze i wydawało się, że ci obaj wielcy Polscy są Polsce i Kościołowi w Polsce potrzebni, aby Kościół mógł przetrwać tamten czas i wyjść niego obronną ręką. - Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu. On nie zapomniał o swoim ludzie. Ocalał Papież Jan Paweł II i choć w dzień Wniebowstąpienia odszedł do Domu Ojca kard. Stefan Wyszyński, to jego dzieło, modlitwa i odwaga przez cały czas lat osiemdziesiątych i później były dla nas przykładem i wzorem – powiedział kard. Nycz i dodał, że w tym znaczeniu potrzebujemy Prymasa Tysiąclecia jako na nowo odkrytego przez beatyfikację.

Reklama

Metropolita warszawski zaznaczył także, że kard. Wyszyński nieustannie przypominał w czasie swego warszawskiego i prymasowskiego pasterzowania, iż celem naszej wiary jest zbawienie. – On prowadził ludzi do zbawienia, do głębi wiary tak, by osiągnęli cel najważniejszy, jakim jest zbawienie. W pewnym sensie przychodziliśmy do niego słuchać wielkich kazań w różnych miejscach w Polsce, w tej katedrze, wszędzie tam, gdzie prowadził i kierował Kościołem – jak młodzieniec z Ewangelii - stawiając pytania zasadnicze i oczekując odpowiedzi na nie w homiliach i kazaniach Prymasa, w jego przykładzie życia – mówił kard. Nycz. - Przychodziliśmy i pytaliśmy się, co robić, aby się zbawić, osiągnąć prawdziwe, wieczne szczęście. I my także od Prymasa słyszeliśmy prawie zawsze tę samą, podstawową, zasadniczą odpowiedź: zachowuj przykazania - wspominał metropolita warszawski.

Zwrócił także uwagę, że Prymas Tysiąclecia prowadził Kościół w Polsce Bożą pedagogią, głosząc miłosierdzie, przykazania i miłość Boga. - Dzisiaj chcemy wrócić do jego nauki, przyjąć ją na nowo, aby w tym czasie, w którym żyjemy rzeczywiście iść pewną drogą zbawienia i wierzyć, że Bóg zawsze pamięta o swoim przymierzu i o tym, za którego i o którego beatyfikację w tej katedrze się modlimy – powiedział kard. Nycz.

Po zakończeniu Eucharystii kapłani procesyjnie przeszli do grobu Prymasa Tysiąclecia, gdzie odmówiono modlitwę o jego rychłą beatyfikację, złożono kwiaty i odśpiewano Apel Jasnogórski. Po wspólnej modlitwie odbył się koncert poetycki poświęcony pamięci kard. Wyszyńskiego.

2018-05-29 07:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjść z własnej celi

Niedziela łódzka 11/2020, str. I

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

więzienie

wolność

nabożeństwo

Piotr Drzewiecki

Kapłani zgromadzeni wokół Najświętszego Sakramentu

Kapłani zgromadzeni wokół Najświętszego Sakramentu

– Przebaczenie jest przywróceniem sobie wolności, jest kluczem w naszym ręku do własnej celi więziennej – mówił prymas kard. Stefan Wyszyński. Zbliża się VII edycja nabożeństwa „24 godziny dla Pana”.

Nabożeństwo to zapoczątkował w 2014 r. papież Franciszka. W czasie jego trwania w sakramencie pokuty i pojednania dokonuje się przebaczenie, które wyzwala nas od grzechu – uwalnia z celi tworzonej przez nas samych. W dniach 20-21 marca księża na całym świecie przystąpią do pełnienia 24-godzinnego dyżuru. To niezwykłe wydarzenie rozpoczyna się w piątek poprzedzający IV Niedzielą Wielkiego Postu.

CZYTAJ DALEJ

Pustelnik z Góry Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2022, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Wilhelm z Vercelli

Św. Wilhelm z Vercelli

Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.

Święty Wilhelm, gdy miał 15 lat, przywdział habit zakonny. Potem postanowił nawiedzić jako pielgrzym najgłośniejsze za jego czasów miejsca święte. Udał się więc do Hiszpanii na grób św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela, a następnie pielgrzymował po Włoszech. Chciał dotrzeć także do Ziemi Świętej, jednak w Brindisi spotkał się ze św. Janem z Matery, przyszłym założycielem nowej rodziny zakonnej, i ten zachęcił go do życia w pokucie. Pierwszą pustelnię Wilhelm zbudował we Włoszech, na Górze Maryi (Montevergine), na wysokości 1270 m. Sława jego osoby ściągała jednak do niego uczniów, którzy wybudowali obok niego domki oraz kościółek. Dla pewnego porządku Wilhelm ułożył regułę. Powstała kongregacja zakonna (wilhelmianie), która z biegiem czasu została włączona do rodziny benedyktyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję