Reklama

Kościół

Caritas Polska: mniejsza pomoc w ramach programu „Rodzina rodzinie”

Polacy do tej pory przekazali Syryjczykom w ramach programu „Rodzina rodzinie” ponad 30 mln zł, ale zainteresowanie udzielaniem wsparcia ostatnio maleje - alarmuje Caritas Polska. W ubiegłym miesiącu z 8,7 tys. syryjskich rodzin objętych programem pomoc otrzymało tylko 4,5 tys. W skrajnym ubóstwie, czyli za mniej niż 1,9 dol. dziennie, żyje 69 proc. mieszkańców Syrii.

[ TEMATY ]

pomoc

apel

Caritas Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek Caritas Polska przedstawiła zebrane z międzynarodowych instytucji aktualne dane na temat bieżących problemów dotykających mieszkańców Syrii, a w szczególności miasta Aleppo.

Z danych zebranych przez Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej i lokalną organizację humanitarną Hope Center z Aleppo wynika, że od 2011 r. w Syrii zginęło 400 tys. ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szacowana liczba uchodźców wewnętrznych w tym kraju to 6,1 mln osób. Z kraju uciekło zaś 5,5 mln ludzi (są zarejestrowani jako uchodźcy poza Syrią), z czego aż 5,3 mln żyje w krajach ościennych.

Na obszarach bezpośrednio dotkniętych działaniami wojennymi żyje 8,2 mln ludzi. Bardzo trudno dotrzeć do nich z pomocą.

Dane międzynarodowe wskazują na pilną potrzebę niesienia pomocy Syryjczykom przede wszystkim w takich obszarach jak wsparcie żywnościowe i materialne, zdrowie, ale też mieszkalnictwo i edukacja dzieci.

Aż 69 proc. Syryjczyków żyje w skrajnym ubóstwie, czyli za mniej niż 1,9 dol. dziennie, 57,7 proc. ludzi pozostaje bez pracy, a 2,1 mln dzieci wciąż nie chodzi do szkoły. – Obecne pokolenie dzieci nazywane jest pokoleniem straconym ze względu na życie poza edukacją – wskazywała Sylwia Hazboun, koordynator projektów zagranicznych Caritas Polska.

W wyniku bombardowań setki syryjskich domów zmieniły się w ruiny. Zamieszkują je nadal ludzie, których nie stać na wynajem nowego lokum. Ci, których domy ocalały, mają problemy z wodą, prądem i ogrzewaniem. Inni szukają schronienia w ośrodkach i obozach dla uchodźców. Do wody pitnej dostępu nie ma 35 proc. społeczeństwa, a głód sięga 10,5 mln osób. Ceny żywności wzrosły o 800 proc.

Sytuacja uległa nieco poprawie, gdy w grudniu 2016 siły rządowe odzyskały Aleppo, a dżihadyści z ISIS zaczęli tracić coraz więcej terytoriów. Wcześniej w tym roku do walk dołączyła na północy Turcja, ale skupiła się niemal wyłącznie na atakowaniu mniejszości kurdyjskiej, która zamieszkuje częściowo także Syrię i walczy o niepodległość swoich terytoriów.

Reklama

Abp Joseph Tobji z Kościoła maronickiego w Aleppo podkreślił w Warszawie, że cenę za trwający konflikt ponoszą zwykli ludzie. Chrześcijanie cierpieli i cierpią nadal, ponosząc konsekwencje ekonomiczne i społeczne, zmagając się z nimi w kraju i na emigracji – mówił duchowny.

Ogromną tragedią dla całego społeczeństwa i Kościoła nazwał emigrację z kraju w trakcie wojny dwóch trzecich chrześcijan, zwłaszcza młodych ludzi. Panuje wielkie bezrobocie, brakuje rąk do pracy, zwłaszcza fizycznej. Ludzie z technicznym i zawodowym wykształceniem wyjechali z kraju. Ceny rosną w zastraszającym tempie, na czym cierpią zwłaszcza rodziny, które aby przeżyć, potrzebują ok. 300 dol. miesięcznie.

Za jeden z głównych powodów ciężkiej sytuacji gospodarczej abp Tobji uznał międzynarodowe sankcje gospodarcze nałożone na syryjski reżim i co roku przedłużane. - Te sankcje zabijają tak samo jak broń – przyznał maronicki duchowny.

Oprócz programu „Rodzina rodzinie” abp Tobji wskazał na inne projekty realizowane w Syrii przez Caritas Polska. Jednym z nich jest projekt wsparcia powrotu do przedsiębiorczości. Zaznaczył, że Kościół maronicki prosi o pomoc dla syryjskiego narodu nie po to, aby go uzależnić od finansowego wsparcia z zewnątrz, ale aby dać mu nadzieję na godne życie.

Ks. Marcin Iżycki stwierdził, że jest zszokowany danymi przedstawionymi w międzynarodowych raportach. - 8 mln osób pozostaje bez pomocy humanitarnej, codziennie musi się zmagać z najbardziej podstawowymi problemami: jak przeżyć kolejny dzień, co zjeść, w co się ubrać, jak ogrzać swój dom czy to, co zostało w miejscu zamieszkania. To jest naprawdę tragiczne – przyznał.

Duchowny przypomniał, że Caritas Polska pomaga Syrii od początku konfliktu wojennego. Program „Rodzina rodzinie” jest uznawany za unikalny na skalę światową, a jednocześnie bardzo prosty w swym założeniu. Polega na zadeklarowaniu pomocy finansowej dla konkretnej potrzebującej rodziny przez 6 miesięcy.

Reklama

Przystępujący do programu sam wybiera kwotę, jaką chce wesprzeć rodzinę w Syrii, i którą będzie wpłacał na wskazane konto. Taką deklarację może złożyć też osoba indywidualna, parafia, diecezja, wspólnota czy firma. Szczegóły programu dostępne są na stronie http://rodzinarodzinie.caritas.pl/

Do tej pory Polacy przekazali w ramach „Rodzina rodzinie” ponad 30 mln zł. Program połączył prawie 20 tys. polskich darczyńców z 8,7 tys. syryjskich rodzin. Zainteresowanie wsparciem Syrii jednak maleje – poinformowała Sylwia Hazboun. – Nie wszystkie rodziny, które otrzymywały pomoc przez pierwsze pół roku czy rok, otrzymuje ją nadal.

W ub. miesiącu ze środków przekazanych w ramach deklaracji udało się skierować pomoc finansową tylko 4570 rodzin, spadek wsparcia wynosi zatem 50 proc. – Musimy odmawiać pomocy ludziom – przyznała koordynatorka. Ks. Marcin Iżycki zapewnił jednak, że Caritas Polska nie spocznie w udzielaniu pomocy mieszkańcom Aleppo.

Od stycznia br. pomoc humanitarna świadczona jest m.in. za pośrednictwem Hope Center - ośrodka monitorującego z siedzibą w Aleppo. Caritas Polska wspiera jego funkcjonowanie. Zatrudniono 13 osób, które na co dzień koordynują i monitorują działania kościelnej organizacji charytatywnej w Syrii.

Safir Salim, jeden z pracowników Hope Center powiedział, że wielu ludzi żyje dziś w Aleppo nie tylko w nędzy, ale i w samotności. Ich bliscy albo zginęli, albo wyjechali. Cierpią zwłaszcza starsi, niezdolni do ubiegania się o podstawowe środki do przeżycia jak woda i jedzenie.

Poinformował, że dzięki współpracy z Caritas Polska on i jego rówieśnicy, którzy pozostali w mieście, starają się rewitalizować okoliczne tereny, zwłaszcza świetlice i place zabaw. Do pomocy w ramach programu „Rodzina rodzinie” trudno jest dotrzeć, tym bardziej zatem czują się odpowiedzialni za jej sprawiedliwe rozdzielanie.

2018-06-21 14:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował o modlitwę za ofiary katastrofy górniczej w Turcji i uchodźców

[ TEMATY ]

papież

apel

Franciszek

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Na zakończenie audiencji Ojciec Święty zaapelował o modlitwę za ofiary tragicznego wybuchu gazu w tureckiej kopalni w Somie oraz uchodźców, którzy w minionych dniach zginęli na Morzu Śródziemnym.

Oto słowa papieża Franciszka w tłumaczeniu na język polski:

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Hołownia: złożyłem wniosek o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofilii

2024-05-08 10:36

[ TEMATY ]

Konferencja prasowa

Szymon Hołownia

PAP/Radek Pietruszka

Złożyłem wniosek do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofili; uzasadnienie wniosku opatrzyłem klauzulą „zastrzeżone” - poinformował w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Hołownia powiedział na środowej konferencji prasowej w Sejmie, że wniosek o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofilii trafił już do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. „To jest efekt naszego kilkumiesięcznego słuchania ludzi” - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję