Reklama

„Kiedy śpiewają, są razem z Maryją...”

Chicago to takie miasto, gdzie kolędy i pastorałki można śpiewać przynajmniej miesiąc przed Bożym Narodzeniem i drugie tyle po nim. Przed - po angielsku, wśród zaprzyjaźnionych Amerykanów; po - w języku polskim, z Polakami. A o tym, że Polacy lubią kolędować, można przekonać się, uczestnicząc w licznie organizowanych w Chicago wieczorach kolęd. Odbywają się one w domach wśród rodziny i przyjaciół, a także w kościołach.
W niedzielę 9 stycznia br. miał miejsce koncert kolęd w parafii św. Jakuba w Chicago. Wśród wykonawców były zespoły wokalne, działające przy parafii od wielu lat: „Boże Pół Nutki”, „Boże Nutki” (laureat I nagrody w ubiegłorocznym Festiwalu Polskiej Piosenki Religijnej w Chicago), Zespół „Iskra”, a także dzieci należące do parafii.

Niedziela w Chicago 5/2005

Wiesław Cieżak

W Chicago długo i chętnie śpiewa się kolędy, czego dowodem jest opisane niżej wydarzenie

W Chicago długo i chętnie śpiewa się kolędy, czego dowodem jest opisane niżej wydarzenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z organizatorami i uczestnikami koncertu kolęd w parafii św. Jakuba w Chicago rozmawia Alicja Pożywio

Alicja Pożywio: - Dzisiejszy koncert kolęd nie jest pierwszym tego rodzaju organizowanym przez Siostrę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

S. Beata Kołtun, dyrektor Szkoły Polskiej, jedna - obok swej bliźniaczej siostry Wioletty - z założycielek zespołu „Boże Nutki”: - Tak, to prawda. Koncerty kolęd na Jakubowie organizujemy od 6 lat.

- Wśród kolędników były dzieci śpiewające i grające na instrumentach muzycznych. Czy trudno jest znaleźć wykonawców takiego koncertu?

- Nie. Dzieci same bardzo chętnie się zgłaszają. Chcą pokazać swoje talenty, a przede wszystkim pragną śpiewać dla Pana Boga.

Reklama

- To znaczy, że dzieci lubią śpiewać kolędy.

- Bardzo. Kolędy są szczególnymi pieśniami. Dzieci to czują, dlatego śpiewają je inaczej niż pozostałe pieśni religijne. Kolędy wytwarzają bardzo specyficzną, nastrojową atmosferę. Można powiedzieć, że nastrajają duszę.

- Czy najmłodsi rozumieją śpiewane treści?

- Obserwując ich, jestem przekonana, że tak. Śpiewają nie tylko swymi ustami, ale całym sercem. Często też utożsamiają się z Osobami obecnymi w żłóbku. Czasem mam wrażenie, że w momencie, kiedy śpiewają, są razem z Maryją przy Nowonarodzonym.

- Czy planowany jest także koncert kolęd dla osób dorosłych?

- Nie myślałyśmy o tym, ale w przyszłości - kto wie.

- Śpiewające w dzisiejszym koncercie „Boże Nutki” są laureatami ostatniego Festiwalu Polskiej Piosenki Religijnej w Chicago. Jakie zespół ma plany na przyszłość?

- Obecnie przygotowujemy się do wydania kolejnej płyty kompaktowej. Dla uczczenia Roku Eucharystycznego ma ona zawierać pieśni eucharystyczne. Myślę, że będzie szczególnie cenna dla dzieci przygotowujących się do I Komunii św.

* * *

- Czy lubicie śpiewać kolędy? - z tym pytaniem zwróciłam się do najmłodszych uczestników koncertu.

- Tak, śpiewa się je dla Pana Boga, żeby słuchał.

- Bardzo, ale nie wiem dlaczego. Może dlatego, że jest tam dużo o Jezusie, jak był mały.

- Kolędy to są takie piosenki, żeby dzieci bardziej kochały Pana Jezusa.

- Lubię śpiewać i słuchać, jak inni śpiewają, bo wtedy czuję, jakbym widziała małego Jezusa.

* * *

- A czy Ksiądz Proboszcz lubi śpiewać kolędy?

Ks. Wojciech Kwiecień, proboszcz parafii św. Jakuba: - Bardzo. Szczególnie podobał mi się dzisiejszy koncert. Cieszę się, że tak wielu młodych zna i potrafi śpiewać kolędy.

- Wszyscy moi rozmówcy jednomyślnie stwierdzili, że lubią śpiewać kolędy. Jak Ksiądz myśli, dlaczego?

- W kolędach polskich jest coś, co chwyta za serce. Być może jest to ich prostota. A może fakt, że jest w nich dużo teologii przekazanej na sposób ludowy. Lud myśli bardzo trzeźwo o Panu Bogu i ma trzeźwe podejście do spraw wiary. I to bywa bardzo wzruszające.

- Mówią, że kolędowanie zbliża ludzi.

- Zdecydowanie się z tym zgadzam. Polega ono przecież na śpiewaniu sobie nawzajem, przekazywaniu sobie wzajemnie życzeń. Jeżeli kolędowanie podobało się, to za to otrzymywało się albo kolędę z powrotem, albo jakiś inny dar.

- Jaki dar otrzymają zatem dzisiaj Księdza parafianie, powiedział Ksiądz przecież, że mu się podobało?

- Moją wdzięczność. Chciałbym także, aby byli świadomi tego, że to Pan Bóg nas obdarowuje najhojniej bardzo różnorakimi darami. Przede wszystkim sobą nawzajem.

- Przekonaliśmy się dziś, że dzieci z Jakubowa potrafią śpiewać kolędy, a jak jest z dorosłymi?

- Obawiam się, że trochę gorzej. Dorośli dysponują nagraniami płyt kompaktowych, taśm, czasem nawet filmów wideo z kolędami w wykonaniu profesjonalnych artystów. Są świadomi, że sami tak nie potrafią i czasami właśnie dlatego ograniczają się do słuchania zamiast śpiewania. W związku z tym planujemy, w przyszłym roku takie śpiewanie kolęd, w którym każda z grup (neokatechumenat, grupy młodzieżowe, rodzice uczniów Szkoły Polskiej) musiałaby zaprezentować jakąś kolędę.

- Mam nadzieję, że dojdzie to do skutku. Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję