Reklama

Siedem grzechów głównych w wychowaniu

Płciowość człowieka (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dziedzinie pojmowania czystości narosło wiele niejasności, które mają odbicie w psychice dzieci. Szesnastoletnia dziewczyna potrafi napisać na anonimowej kartce pytanie, czy fakt pozostawania dziewicą nie jest sytuacją patologiczną? Z kolei jej o dwa lata starszy kolega wstydzi się przyznać kolegom, że chce być wierny swojej przyszłej żonie i nie interesują go wcześniejsze przypadkowe kontakty intymne.
Zwierzenie się z tych ludzkich, bardzo osobistych wątpliwości na zajęciach pozwala młodym ludziom odkryć właściwe przeznaczenie płciowości, co do którego wszyscy się zgadzamy, że jest nim rozwój miłości między partnerami i w konsekwencji płodność w małżeństwie. Własne zadowolenie stanowi miły dodatek, dopełnienie dwóch wcześniej wspomnianych celów życia intymnego, a nie - jak w przypadku postawy nieczystości - główną treść związku mężczyzny z kobietą. („Kochajmy się, ale każde z osobna” - jak powiedziała Telimena do Tadeusza). Młodzi widzą bowiem w środkach przekazu tyle poplątanych związków, scen erotycznych, że często już nie potrafią rozróżnić, co jest normą, a co słabością człowieka.
Lekcja wychowania do życia w rodzinie stanowi dla wielu jedyną okazję doinformowania się o normie moralnej, sposobie regulacji poczęć, a nawet o zmianach we własnym organizmie. Nie oszukujmy się, że czynią to dobrze wszyscy rodzice. Nie każdy jest na tyle doinformowany, psychicznie przekonany, aby swoje dziecko wprowadzić w świat dorosłości. Rodzice czynią to najlepiej własnym przykładem i chwała im za to. Rola nauczyciela sprowadza się do werbalizacji, ewentualnie dyskretnej korekty zachowań i poglądów wyniesionych z domu.
Zajęcia szkolne zaczynają przynosić już pierwsze efekty. W poradniach przedmałżeńskich coraz częściej pojawiają się zwroty: „to już wiem ze szkoły” czy „o tym w szkole nie mówiliśmy”. Młodzi odważniej dyskutują o miłości, płodności, uczuciach, choćby z tego tytułu, że potrafią znaleźć określenia nazywające narządy rodne, stany psychiczne, rodzaje związków. Natomiast na ile zajęcia wpływają na zmianę ich świadomości, to już materiał do szerszych badań socjologicznych. Na podstawie wiadomości docierających od prowadzących, młodzieży można postawić hipotezę, że rozmowy o miłości sprzyjają zachowaniu czystości i właściwemu jej rozumieniu.
Pamiętam dyskusję sprzed lat, gdy młody chłopak zakwestionował chrześcijańskie rozumienie czystości. Jego zdaniem, Kościół zabija prawdziwą miłość, bo mówi tylko „nie”. „Nie” dla pożycia przedmałżeńskiego, homoseksualizmu, aborcji i antykoncepcji. Doświadczony katecheta wysłuchał tej wypowiedzi i porównał ją do meczu piłkarskiego. Tam sędziowie też mówią tylko „nie”. Nie wolno faulować, obraźliwie zwracać się do siebie, biegać na pozycji spalonej, wrzucać piłki z autu jedną ręką. Przez swoje gwizdki, przerywając akcję, psują widowisko, co słychać po reakcjach obserwatorów. Może więc odsunąć od gry sędziego albo przynajmniej go nie słuchać? Młodzież zgodziła się, że to byłby absurd, bo „nie” sędziego jest dla dobra gry, sprawiedliwego wyniku, zdrowia zawodników. Katecheta podkreślił więc analogię zachowania Kościoła. Swoje „nie” mówi dla dobra rodzin, małżonków, ich dzieci. Pragnie bowiem w ten sposób pomóc im w rozwoju miłości, szczęścia osobistego. A to zapewnia m.in. postawa czystości.
Zresztą postawa ta nie jest tylko sprawą religii, Kościoła. Każdy, kto zachowuje szacunek dla drugiego człowieka, doświadcza też dobra dla siebie. Przecież napotkana dziewczyna to też czyjaś siostra, córka, a chłopak to czyjś brat, syn. Nikt nie chce, aby krzywdzono jego rodzeństwo, dzieci, dlatego nie powinniśmy krzywdzić rodzeństwa, dzieci innych ludzi. Propagując postawę czystości, szacunku dla płci w miłości, pośrednio zabezpieczamy siebie, najbliższych przed nieszczęściem instrumentalnego potraktowania w miłości.
Jan Paweł II napisał przed laty wspaniałą rozprawę o miłości, w której połączył to różnie interpretowane pojęcie ze słowem odpowiedzialność. Trudno sobie wyobrazić kogoś mówiącego o czystości bez uważnej lektury przynajmniej fragmentów tej pozycji. Dlatego na koniec rozważań o czystości jako przeciwwadze dla wady nieczystości warto przytoczyć przynajmniej jedną myśl: „Dlatego też miłość oderwana od poczucia odpowiedzialności za osobę jest zaprzeczeniem samej siebie, jest zawsze i z reguły egoizmem. Im więcej odpowiedzialności za osobę, tym więcej prawdziwej miłości” (Miłość i odpowiedzialność, Lublin 1982, s. 117).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O co chcesz dziś poprosić Jezusa w Jego imię?

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,7-14

Czytania liturgiczne na 17 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Papieskie błogosławieństwa z podobizną Leona XIV

2025-05-17 10:04

[ TEMATY ]

pomoc

błogosławieństwo

Jałmużnik Papieski

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

Urząd Dobroczynności Apostolskiej jest instytucją Stolicy Apostolskiej, który w imieniu Papieża zajmuje się pomocą charytatywną osobom potrzebującym.

Kościół pomagał ubogim od początku swego istnienia – byli za to odpowiedzialni diakoni. W przypadku Papieży działanością tą zajmowali się członkowie tzw. Rodziny Papieskiej. Natomiast w bulli Innocentego III (1198-1216) pojawiła się po raz pierwszy wzmianka o urzędzie Jałmużnika Apostolskiego. Jałmużnik Jego Świątobliwości ma godność Arcybiskupa i należy do Rodziny Papieskiej, co uprawnia go, między innymi, do uczestniczenia w papieskich ceremoniach liturgicznych. Franciszek, który przykładał wielką wagę do działalności charytatywnej wyniósł obecnego Jałmużnika, Konrada Krajewskiego, do godności kardynalskiej.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Prezydent Duda z małżonką oddali hołd papieżowi Franciszkowi przy jego grobie

Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą oddali w sobotę hołd papieżowi Franciszkowi przy jego grobie w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej.

Para prezydencka złożyła przy grobie zmarłego 21 kwietnia papieża wiązankę biało-czerwonych kwiatów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję