Reklama

Ballada o Kazimierzu Pułaskim

Mimo iż minęło ponad 200 lat od tragicznej śmierci Kazimierza Pułaskiego pod Savannah w 1779 r., jego postać wzbudza nadal ożywione zainteresowanie.
Co należy zrobić, kim być, by umierając w wieku zaledwie 34 lat, zaskarbić sobie miano legendy i bohatera dwóch narodów?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barbara Hanna Otto

Stawam na placu z Boga rozkazu,
Godności porzucam dla miejsca w niebie.
Dla wolności ginę, wiary mej nie minę.
Pieśń konfederatów barskich

Coraz więcej stanów w USA proklamuje 4 marca - dzień urodzin gen. Kazimierza Pułaskiego jako specjalne święto całego społeczeństwa amerykańskiego. Stało się tak już w stanie Illinois i Nowy Jork, a teraz uchwała znajduje się w senatach stanów New Jersey i Pensylwania.
Urodzony 4 marca 1747 r. w Warce k. Warszawy w szlacheckiej rodzinie, Pułaski mógł wybrać bezpieczne i komfortowe życie bon vivanta. Jednak pełne patriotyzmu domowe wychowanie ukształtowało niezwykle wyrazisty i szlachetny charakter młodego Kazimierza. Rozumiał, że nobles oblige - szlachectwo zabowiązuje do wierności Ojczyźnie, honorowi i Bogu. Jako 8-latek świetnie jeździł konno, bo pierwszego konia (kucyka) otrzymał na swoje 5. urodziny. Równie wcześnie nauczył się doskonale strzelać. W wieku 6 lat czytał i pisał, co zawdzięczał wraz z rodzeństwem matce, Mariannie z Zielińskich. Kazimierz planował zostać prawnikiem jak ojciec, ale największą jego miłością były konie. Kiedy miał 12 lat, rozpoczął naukę w szkole średniej w Warszawie. Będąc nastolatkiem, zdobywał szlify wojskowe w gwardii księcia Karola Kurlandzkiego, aby w wieku 15 lat otrzymać stopień oficera armii. Zawsze pragnął dorównać bohaterstwem swym przodkom, którzy uczestniczyli w wiktorii wiedeńskiej; chciał być gotów, gdyby Ojczyzna była w potrzebie.
Sprawdziły się w osobie Pułaskiego napisane przez Andrzeja Frycza Modrzewskiego w XVI w. słowa: „Takie będą Rzeczypospolite, jakie jej młodzieży chowanie”. W małych dworkach szlacheckich i wspaniałych pałacach arystokratycznych wzrastały pokolenia polskich patriotów, gotowych poświęcić własne życie dla Ojczyzny.
Druga połowa XVIII w. to okres desperackich prób ocalenia niepodległości Polski przed zakusami potężnych sąsiadów: Rosji, Prus i Austrii. Rodzina Pułaskich odgrywała wiodącą rolę w antyrosyjskiej koalicji zwanej konfederacją barską (1768-1771). Kazimierz dołączył do konfederatów, którzy obrali za swe motto hasło „W obronie wiary i wolności” i podjęli walkę w imię utrzymania niezależności Polski od Rosji, utrzymania pozycji Kościoła rzymskokatolickiego i praw Rzeczypospolitej. Pułaski prowadził walkę partyzancką. Wywołał powstanie na Litwie w 1769 r.
W wieku 22 lat został generałem. W ciągu kolejnych trzech lat stoczył 18 bitew, stając się postrachem dla wojsk rosyjskich i dumą narodu polskiego. Śpiewano o nim pieśni, przekazywano wiadomości o jego niezwykłej odwadze, graniczącej z brawurą, i talentach wojskowych. Nie miał sobie równych w dziedzinie taktyki i strategii walk. Sława Pułaskiego rozniosła się po całej Europie, gdy na czele kilkutysięcznej armii kawalerzystów zdobył Częstochowę i uwolnił miasto spod okupacji rosyjskiej.
W październiku 1771 r. Pułaski został oskarżony o próbę porwania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i skazany na śmierć. W morderczej potyczce, w czasie której zginęli jego ojciec, Józef Pułaski, oraz dwaj bracia, Kazimierz został aresztowany, ale zdołał zbiec.
Mimo bohaterstwa patriotów i przelanej krwi w 1772 r. nastąpił pierwszy rozbiór Polski, który położył kres marzeniom o uratowaniu Ojczyzny i został przez Pułaskiego odebrany jako osobista tragedia.
W obawie przed represjami Generał udał się do Turcji. W 1776 r. zwrócił się do sejmu polskiego z prośbą o pozwolenie na powrót do Ojczyzny, ale nigdy nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Wyjechał więc do Francji, gdzie zachęcony przez Beniamina Franklina zdecydował się na przyjazd do Ameryki. Trwała tu wojna kolonii amerykańskich o zniesienie dominacji brytyjskiej. Pułaski nie wahał się. Oddał się do dyspozycji Kongresu Kontynentalnego i natychmiast znalazł się w centrum działań wojennych. Napisał wówczas znamienne słowa: „Przybyłem tutaj, by bronić wolności i żyć lub umrzeć dla niej”. Po spektakularnym zwycięstwie w bitwie pod Brandywine Kazimierz Pułaski został mianowany generałem brygady. Następnie George Washington powierzył mu zorganizowanie regularnych oddziałów kawalerii, które po przeszkoleniu włączyły się do walk na Południu - w Carolinie i Georgii. I tak gen. Pułaski przeszedł do historii jako „ojciec amerykańskiej kawalerii” i dowódca Legionu Pułaskiego.
Śmiertelnie ranny 9 października, zmarł dwa dni później na pokładzie amerykańskiego okrętu Wasp, a jego ciało zostało zwyczajem marynarzy wrzucone do morza. Symboliczny pogrzeb gen. Kazimierza Pułaskiego odbył się 14 października 1779 r. w Charleston - mieście, które zostało wyzwolone właśnie przez jego oddziały.
Krótkie, lecz jakże intensywne życie K. Pułaskiego ilustruje pieśń konfederatów barskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica Szkoły Podstawowej im św. Jana Pawła II w Walawie

2024-06-25 09:47

SP Walawa

Uczestnicy uroczystości

Uczestnicy uroczystości

Wzruszający jubileusz obchodziła Szkoła Podstawowa z Oddziałem Przedszkolnym im. Jana Pawła II w Walawie. W czwartek 6 czerwca 2024 r. szkoła świętowała 10. rocznicę nadania Szkole imienia Jana Pawła II - papieża Polaka, wiecznego pielgrzyma i przyjaciela młodzieży.

Uroczystość rozpoczęła się od Eucharystii pod przewodnictwem ks. Zbigniewa Jakieły. Oprawę liturgii uświetnili swoją czynną obecnością Rodzice uczniów oraz byli wychowankowie szkoły. W tym wyjątkowym dniu swoim przybyciem szkołę zaszczycili liczni goście z władz Powiatu Przemyskiego i Gminy Orły na czele z Wicestarostą panem Janem Januszem oraz Wójtem panem Bogusławem Słabickim. Po Mszy Świętej nastąpił przemarsz pod budynek szkoły, gdzie w scenerii ogrodu sensorycznego nastąpiło uroczyste odśpiewanie "Barki" i oficjalne powitanie gości przez Dyrektor panią Agatę Wydrzyńską - Lach. Następnie uczniowie z klas III - VIII zaprezentowali montaż słowno - muzyczny przybliżający pontyfikat Ojca Świętego, jego słowa i przesłanie pozostawione młodym ludziom. Po części artystycznej Pani Dyrektor wygłosiła przemówienie, w którym przypomniała jak zrodziła się idea nadania szkole imienia Jana Pawła II oraz w jaki sposób placówka realizuje zadania wynikające z Jego nauczania. W dalszej części głos zabierali kolejno zaproszeni goście, którzy na ręce Pani Dyrektor złożyli okolicznościowe upominki. Niespodzianką - przygotowaną przez Rodziców - był tort, którego symbolicznego pokrojenia dokonała Pani Dyrektor Danuta Daniel - inicjatorka powołania patrona szkoły w 2014 roku. Był to moment, w którym jak w kalejdoskopie zaczęły się pojawiać wspomnienia minionych dni, miesięcy i lat szkolnego życia. Po części oficjalnej nastąpił czas na pamiątkowe zdjęcia w ogrodzie, także z udziałem niepowtarzalnych person ze Stowarzyszenia Damy i Huzary. Na zakończenie wszyscy zaproszeni goście udali się na obiad przygotowany przez Rodziców. Każdy jubileusz jest okazją do wspomnień, które - choć minione - zawsze pozostają w pamięci. Dostrzeganie czasu jest cudownym darem dojrzałości. Trudno bowiem być obojętnym wobec miejsca, w którym zostawiło się część życia.

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Mistrzowie Polski LSO z Łodzi!

2024-06-25 22:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Lektorzy z parafii Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej – Matki Miłosierdzia w Łodzi zostali Mistrzami Polski LSO w kategorii lektor starszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję