Reklama

Bóg prawdziwy, czy idole?

Pierwsze przykazanie Boże analizował 12 lutego w Łodzi ks. Jesus Manuel Garcia z Universita Pontificia Salesiana w Rzymie. Wykładu wysłuchali uczestnicy IX Ogólnopolskiego Forum Rekolekcyjnego.

Niedziela łódzka 11/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Chcę myśleć o Dekalogu jako o narzędziu, przewodniku, dzięki któremu Bóg stawia się w centrum ludzkiego doświadczenia i tam chce pomóc młodym przeżywać ich życie jako doświadczenie wolności. Doświadczenie wolności, które później wyraża się jako miłość” - rozpoczął wykład ks. Garcia.
Powołał się też na cykl filmowy Krzysztofa Kieślowskiego o Dekalogu i przypomniał jego słowa: „Istnieją od 6 tys. lat nikt ich nie poddał pod dyskusję i mimo to od tysięcy lat każdego dnia na nowo je łamiemy”. „Przykazania więc w odniesieniu do życia młodych prezentują się jako lustro, w którym refleksji swojego oblicza musi poddawać nie tylko młody człowiek, który przychodzi do Kościoła, ale także »niepraktykujący«, każdy młody, który pyta o sens egzystencji, o wartość dobra i zła, prawdy i kłamstwa, sprawiedliwości i przestępstwa, życia i śmierci” - podkreślił ks. Garcia.
Według Prelegenta pierwsze przykazanie przedstawia klucz do wejścia w Dekalog. Wszystkie inne przykazania zależą od niego i w nim znajdują swoje usprawiedliwienie. Jedną z konsekwencji tego przykazania powinna być adoracja Jedynego Pana. „Praktyka adoracji czyni nas »odpornymi«. »Odporność« z pewnością powinna być podstawowym wymiarem w życiu chrześcijanina. Jeśli chrześcijanin nie jest »odporny«, nie jest wcale chrześcijaninem. Odporny na mody, na ideologie, na spłycenie wnętrza, na panującą wulgarność, na konformizm, na masowość, na grożące odczłowieczenie, na pieniądz, który korumpuje. »Odporny« nie tylko na groźby i prześladowania, ale także, co o wiele trudniejsze, na honory i przywileje, którymi świat próbuje go kupić” - mówił ks. Garcia.
Dzięki pierwszemu przykazaniu młodzi ludzie poznają Biblię i swoje spojrzenie na świat dostosowują do jej słów, a nie do tego, co wydaje się im bardziej właściwe. Kolejną konsekwencją jest otwarte wyznawanie wiary. „Wiara nie jest sprawą prywatną - stwierdził Ksiądz Rekolekcjonista. - W kontekście społeczeństwa, które określa się jako »laickie« i »neutralne«, także młodzi wierzący są kuszeni, by w imię źle rozumianej »dyskrecji« lub ostrożności związanej z kwestiami określanymi jako »prywatne«, nie manifestować publicznie swojej wiary między swoimi rówieśnikami. Jest to tendencja przynosząca szkodę własnej wierze” - przestrzegał Kapłan. Zwrocił też uwagę, że pierwsze Przykazanie narzuca staranność w praktykowaniu kultu. „Bóg żąda wyłączności, która źle dostosowuje się do nowoczesnej mentalności: jednak młody wierzący, uciekając od pogodzenia się z prawami tego świata, wiarę musi umieć prezentować z odwagą i inteligencją”. Czwartą wreszcie konsekwencją jest czynienie życia bezustannym wyznaniem wiary: w domu, w pracy, w szkole, z przyjaciółmi, w wolnym czasie - bowiem wiara chrześcijańska musi wpływać i przemieniać całą rzeczywistość.
Uczestnicy rekolekcji dowiedzieli się także, że pierwsze przykazanie, poza konsekwencjami o charakterze pozytywnym, niesie ze sobą również zakazy - przede wszystkim odpowiedzialność za eliminowanie z życia każdej formy idolatrii oraz pewnych tendencji ateistycznych i agnostyckich. „Idolatria to wyobrażenie lub posiadanie w miejscu jedynego prawdziwego Boga, lub obok Niego, czegoś innego, w czym pokłada się własną ufność” - wyjaśnił ks. Garcia.
Idolatria to np. nieumiarkowane przywiązanie do pieniędzy i zachłanność, ale też przesądy - od „czarnego kota, który przebiega przez drogę”, od noszenia łańcuszków z przedmiotami i bożkami „dobrego szczęścia”, do sprawdzania horoskopów i korzystania z wróżbiarstwa. Jak zauważył Kapłan, „nie wystarczy wierzyć »w jakiegoś boga«. Nikt jeszcze nie został zbawiony z powodu szczerości. Można szczerze wierzyć w jawne kłamstwa. To, czego naprawdę potrzebujemy, to koncepcja Boga, oparta na prawdzie, a nie na szczerości. Nie ma niczego bardziej tragicznego od wiary w pewien styl życia, banalny i nic nieznaczący w swych podstawach. To tak, jakby przejść przez życie, wspinając się po drabinie jedynie w tym celu, aby na koniec odkryć, że była ona oparta o niewłaściwy mur”.
Nie można też wystawiać Boga na próbę i domagać się „cudu bez użycia rozumu”, np. uzdrowienia z ciężkiej choroby bez brania lekarstw i środków naturalnych.
Jak podkreśla ks. Garcia, wbrew pierwszemu przykazaniu postępuje dzisiejszy show biznes, który ubóstwia ludzi kina, muzyki, telewizji, sportu, polityki. „Rzesze młodych obdarzają ich prawdziwym kultem, który często kończy się fanatyzmem i utratą zmysłu miary i proporcji” - zauważył ks. Garcia.
Młodzi ludzie muszą również uważać na narcyzm i kult własnej osoby. W społeczeństwie przynależności i zamożności narcyzm uważa się nawet za zaletę, za cechę konieczną u tego, kto chce zdobyć miejsce na pierwszym planie. Zdaniem Księdza Rekolekcjonisty, trzeba też uważać na telewizję, która zamiast nas ubogacać, zubaża nas. Jest „ogromną producentką iluzji - wielką i niemożliwą do zatrzymania fabryką idoli, które adorują wygląd ze stratą dla osoby - stwierdził Kapłan. - Wielu młodych, którzy nigdy nie uczestniczą w kulcie wspólnoty chrześcijańskiej, chełpi się z faktu, iż należą do tych »dobrych ludzi, którzy nie robią nikomu nic złego i w ten sposób przestrzegają przykazania«. W rzeczywistości, jeśli w życiu młodych Bóg nie będzie na pierwszym miejscu, to zabraknie im punktu odniesienia, który sprawia, że każda rzecz znajduje się na właściwym sobie miejscu. Każdy młody jest więc wezwany do głębokiego przyjrzenia się własnemu życiu i zaufania Bożemu Słowu” - skonkludował ks. Garcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. dr Strzelczyk: ksiądz bez stałej formacji popada w rutynę

2024-06-24 15:25

[ TEMATY ]

duchowość

formacja

formacja kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Jeśli ksiądz zaniedbuje stałą formację duchową, intelektualną i wspólnotową, popada w rutynę. Możemy wtedy mieć do czynienia z gburem i samotnikiem, który się nie modli i nie rozumie współczesnej kultury - mówi w rozmowie z KAI ks. dr Grzegorz Strzelczyk z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, odpowiedzialny za formację stałą księży w archidiecezji katowickiej. Był on gościem ubiegłotygodniowej konferencji zorganizowanej w Warszawie przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce, który działa przy Komisji Duchowieństwa KEP.

Łukasz Kasper, KAI: Proboszcz małej wiejskiej parafii nie garnie się do stałej formacji kapłańskiej, bo i on sam, i jego parafianie, uważają, że dobrze jest jak jest. Co wtedy?

CZYTAJ DALEJ

Kto uderza w religię, uderza w człowieka

2024-06-11 13:33

Niedziela Ogólnopolska 24/2024, str. 17

[ TEMATY ]

wiara

Katolik

Adobe Stock

Treści antychrześcijańskie sączą się niemal wszędzie. Jaka jest nasza postawa wobec tego zjawiska?

Wiara chrześcijańska jest atakowana ze wszystkich stron i ogromne siły komunikacji naszego wieku są istotnie nastawione przeciwko niej. W tej epoce nasza religia potrzebuje nie cenzorów, ale tego, by być broniona bardziej wyraźnie, niż to było robione w ostatnich latach. Ci, którzy czują się zuchwali i oryginalni, powinni zdać sobie sprawę, że idą za jednym z najbardziej okrutnych szaleństw całej historii”. Słowa René Girarda (1923 – 2015), jednego z bardziej wpływowych antropologów XX wieku, są trafnym głosem w obronie religii w dzisiejszym postmodernistycznym chaosie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Alumnom śląskiego seminarium zwrócił uwagę, że każdy z nich „jest w sytuacji, w której większość myśli inaczej niż oni”. - Przez czas wakacji z tą sytuacją się spotkasz jeszcze częściej. I będziesz słyszał: odpuść, daj sobie sposób. Asyria jest silniejsza, pogaństwo jest silniejsze. Dowiesz się jak bardzo chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki jest passe, na jak bardzo przegranej jest pozycji. Co zrobisz? To co Ezechiasz: tym bardziej pójdziesz przez Najświętszy Sakrament tam szukać wsparcia, czy odpuścisz!? - pytał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję