Reklama

Patron podróżujących

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół parafialny pw. Opatrzności Bożej w Częstochowie coraz bardziej pięknieje. Po odnowieniu wewnętrznych elewacji kościoła, zbudowaniu granitowych schodów do kościoła i pokryciu blachą dachu, położono zewnętrzne ozdobne tynki. Urzeka piękno otoczenia świątyni, zagospodarowanego ozdobnymi krzewami i drzewami. Wyłożono też kostką brukową aleję procesyjną wokół kościoła i plac przed kościołem. Na uwagę zasługuje także duży parking, który służy nie tylko parafianom, lecz również pielgrzymom i turystom zdążającym do jasnogórskiego Sanktuarium, którzy zatrzymują się przy tej świątyni na przedostatnim przystanku. Ks. kan. dr Krzysztof Skubała, proboszcz parafii Opatrzności Bożej uważa, że potrzebny jest tam patron, którego średniowiecze zaliczało do "14 Wspomożycieli", czyli do szczególnych patronów pielgrzymów, podróżnych i przewoźników, których życie było narażone na niebezpieczeństwo.

"Wiara we wstawiennictwo św. Krzysztofa dała impuls do rzeźbienia dostrzegalnych z daleka wyobrażeń jego postaci" - stwierdził Ksiądz Proboszcz, witając 25 października br. przed kościołem abp. Stanisława Nowaka, metropolitę częstochowskiego. Ksiądz Arcybiskup dokonał uroczystego poświęcenia monumentalnej figury z piaskowca przedstawiającej św. Krzysztofa. Figura, którą wykonano w pracowni artystycznej prof. Funka w Krakowie została umiejscowiona na dziedzińcu przed kościołem.

Ksiądz Proboszcz wraz z parafianami prosi Boga za wstawiennictwem św. Krzysztofa, by zachował ich i wszystkich pielgrzymujących od wszelkich niebezpieczeństw na drogach i w powietrzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiara przestaje być potrzebna do życia?

Może warto odwrócić pytanie, które wielu dziś sobie zadaje: nie – dlaczego niektórzy odchodzą od Kościoła?, lecz – dlaczego większość zostaje? Czy Polacy odchodzą od Boga? Czy wiara przestaje być do życia potrzebna? Jak czytać najnowsze badania CBOS, które pokazują duży spadek religijności wśród nas? Co zrobić, by nie popadać w rozpacz, ale także nie bagatelizować tych wyników? O komentarz poprosiliśmy teoretyka i praktyka, czyli medioznawcę i księdza proboszcza.

Starsi parafianie z mojej wspólnoty wspominają czasy, kiedy parafia św. Joachima była jedyną w całym sosnowieckim Zagórzu i liczyła sobie prawie 40 tys. mieszkańców. Rzeczywiście, kiedy popatrzy się w księgi metrykalne z tamtych czasów, to liczba chrztów czy ślubów może zaimponować. Te sakramenty były liczone w setkach rocznie. Zaskoczył mnie jedynie fakt, że w tamtych czasach pracowało w tej parafii czterech księży. Czyli tylu, ilu dzisiaj pracuje w parafii niespełna 10-tysięcznej. Kościół też wystarczał na pomieszczenie wszystkich wiernych, choć z pewnością był bardziej wypełniony niż dzisiaj. Według mnie, świadczy to o tym, że kiedy z nostalgią wspominamy „dawne czasy” i „pełne kościoły”, to odrobinę idealizujemy przeszłość. Oczywiście, liczby nie kłamią: procentowo wiernych w naszych świątyniach ubywa. Zwłaszcza dotyczy to młodych, ale nie jest to aż tak drastyczny kryzys, jak mogłoby się wydawać.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski podziękował papieżowi za beatyfikację ks. Rapacza

2024-06-27 14:52

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Ks. Michał Rapacz

ks. Paweł Rytel-Andrianik, @VaticanNewsPL

To była potrzeba serca - podziękować Ojcu Świętemu za jego decyzję o tym, aby wynieść do chwały ołtarzy Czcigodnego Sługę Bożego ks. Michała Rapacza - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, który w środę 26 czerwca spotkał się z papieżem Franciszkiem. Wraz z delegacją wręczył papieżowi obraz nowego błogosławionego.

„Mam nadzieję, że Ojciec Święty będzie także dzięki temu obrazowi mógł częściej swoje intencje i intencje całego Kościoła wznosić do Pana Boga, także za przyczyną naszego bohaterskiego kapłana męczennika” - podkreślił abp Jędraszewski.

CZYTAJ DALEJ

Podkarpackie/ Nadleśnictwo Leżajsk wydało zakaz wstępu do lasu; huragan powalił drzewa na 200 ha

2024-06-27 16:51

[ TEMATY ]

las

Leżajsk

Adobe Stock

Nadleśnictwo Leżajsk (woj. podkarpackie) wydało zakaz wstępu do lasu. Z powodu zniszczeń spowodowanych przez huragan. Żywioł powalił drzewa na 200 hektarach, powodując szkody większe niż pierwotnie sądzono.

Zakaz wstępu dotyczy leśnictwa Brzyska Wola oraz Kulno. „Spowodowany jest wystąpieniem zagrożeń w postaci licznych wywrotów, drzew zawieszonych, drzew z naderwanym systemem korzeniowym, mogących mieć wpływ na zdrowie i życie przebywających w nim osób” – poinformował nadleśniczy Tomasz Cebula z Nadleśnictwa Leżajsk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję