Reklama

Strzępy pamięci...

Zaproszenie Papieża na polską ziemię sprzed 130 lat

Niedziela przemyska 45/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr naszych czasów - to Papież "Duszpasterz - Pielgrzym". W swojej posłudze arcypasterskiej podejmuje liczne pielgrzymki, którymi przemierza kontynenty, nawiedza poszczególne kraje i szczególne miejsca. Każda papieska pielgrzymka poprzedzona bywa konkretnym zaproszeniem kierowanym do Papieża jako Głowy Chrystusowego Kościoła, albo jako Suwerena Państwa Watykańskiego. Zaproszenia zazwyczaj pochodzą od Kościołów lokalnych (episkopatów) danego kraju, od przedstawicieli władz rządowych, a także od międzynarodowych organizacji. Wszystkie pielgrzymki Jana Pawła II na ojczystą ziemię były również uprzedzone odpowiednimi zaproszeniami.

Na tym tle warto wspomnieć o znamiennym zaproszeniu papieża na polską ziemię (Polska nie istniała wówczas na mapach Europy, rozdarta przez zaborców), które zostało wystosowane przez prywatną osobę w 1870 r. i było potraktowane z całą powagą ze strony Kurii Rzymskiej.

Zapraszanym papieżem był Pius IX (pontyfikat 1846-1878), wyniesiony na ołtarze w Roku Jubileuszowym 2000 przez Jana Pawła II. Liczne przykłady potwierdzają, że papież ten był szczególnym przyjacielem zniewolonej wówczas Polski. "Pius IX w okresie nasilenia się represji władz carskich w Polsce po 1860 r., zwłaszcza po Powstaniu Styczniowym okazywał sympatię i solidarność wobec Polaków: między innymi ogłosił w 1853 r. błogosławionym Andrzeja Bobolę, w 1867 r. św. Jozefata Kuncewicza - osoby przez Rosjan znienawidzone, ofiarował dla cudownego obrazu Matki Bożej w Berdyczowie 2 korony, na apel Rządu Narodowego w 1863 r. zarządził modły w intencji Polski i procesje błagalne w Rzymie, powołał do życia w 1865 r., mimo protestów ambasad: rosyjskiej, pruskiej i austriackiej, Papieskie Kolegium Polskie. Podobnie po wybuchu w zaborze pruskim kulturkampfu wspierał polskie duchowieństwo dotknięte represjami" (Matysek-Hram A., Poczet papieży, Katowice 2000, s. 191).

Papieża Piusa IX zapraszała na polską ziemię, listem datowanym 10 października 1870 r., Anna z Działyńskich hrabina Potocka, wówczas właścicielka Oleszyc k. Lubaczowa, późniejsza dziedziczka Rymanowa, współorganizatorka miejscowego Zdroju, wzorowa katoliczka, żona i matka, należąca do grona świątobliwych społeczników Podkarpacia.

Z przypisków wydawców jej pamiętnika dowiadujemy się, że gdy wojska króla Wiktora Emanuela zajęły Rzym i zostało zagrożone bezpieczeństwo rzymskiej rezydencji Piusa IX, a Innsbruck i Kolonia ofiarowały mu się na mieszkanie, wówczas i Anna Potocka z pokorą i miłością dziecięcą ofiarowała Ojcu Świętemu na mieszkanie Oleszyce. Pisała, że ponieważ papież jest zastępcą Chrystusa Pana, który narodził się w stajence, dlatego ośmiela się ofiarować mu dom swój. Św. Piotr przyjął mieszkanie w domu Pudensa, który stał się kolebką chrześcijaństwa w Rzymie. Błaga więc Ojca Świętego o zamieszkanie w Polsce wśród wiernego Kościołowi ludu, gdzie mu włos z głowy nie spadnie, a miłość powszechna otaczać go będzie. Wyjaśniała, że ziemia świętych i błogosławionych Stanisława, Jacka, Stanisława Kostki, Jana Kantego, Jozefata, Jana z Dukli, ziemia tylu świętych męczenników za wiarę, najstosowniejszą będzie na schronienie dla prześladowanego namiestnika umęczonego Pana. Ofiarowuje więc myśliwski zameczek Jana Sobieskiego w Oleszycach, gdzie otaczające go prastare drzewa sadzone ręką tego króla, szmerem swoim opowiadają o świętości dawnej Polski, o jej bojach i znojach w obronie chrześcijaństwa przeciw dzikim hordom, o przywiązaniu do wiary świętej, Kościoła i papieży (zob. Potocka A., Mój pamiętnik, Kraków 1927, s. 145).

W szóstym tygodniu od wysłania listu-zaproszenia, Anna Potocka otrzymała z Rzymu po łacinie niezmiernie łaskawą odpowiedź, którą w tłumaczeniu na język polski przypisują wydawcy do jej pamiętnika:



Najdostojniejsza Pani

i Szlachetna Niewiasto!

Wielkie gorycze, jakie napawają Ojca św. Piusa IX z powodu zamachów bezbożnych, którzy pogwałcili prawa Stolicy świętej, najwyższą głowę Kościoła pod swoją podgarnęli władzę, z każdym dniem większej dostarczają Mu sposobności do przedświadczenia się o wierze i miłości Swych synów, którzy biorąc udział w jego boleściach usiłują miłością swą i przywiązaniem przynieść ulgę smutkom wspólnego ojca. W owem współzawodnictwie czci katolików, błyszczy również ludu polskiego przywiązanie i miłość, o czem jasne dają świadectwo zarówno pełne pobożności objawy wiernych owego ludu, jak i Twój list z dnia 10 października, dowodzący czci Twojej i miłości dla Ojca św. Jego świątobliwość przyjął ową oznakę Twego przywiązania nader łaskawym umysłem i pochwalając bardzo wzorowe uczucia religijne, jakiem list Twój jest napełniony i jakie umysłowi matki rodziny głównie przystoją, zlecił mi obowiązek wyrażenia Ci tym listem zapewnienia Jego miłości ojcowskiej i wdzięczności. Ponieważ zaś nieszczęścia czasów obecnych i świętokradzkie Kościoła Bożego i jego widomej głowy uciemiężenia wymagają, aby wszyscy dobrzy nie przestawali wznosić swych modłów do tronu łaski i miłosierdzia, ufa Jego Świątobliwość, że Ty i Twoi mieć to będziecie na sercu przede wszystkim: i błagając Boga o obfitość dla Was wszelkich darów niebieskich, a zakład ich z wielką miłością udziela Tobie i wszystkim, za którymi prosiłaś, apostolskiego błogosławieństwa.

Spełniwszy polecony mi obowiązek, z przyjemnością korzystam z tej sposobności, aby Ci wyrazić uczucia czci i poważania, z jakiem pozostaje Twoim, Najdostojniejsza Pani i Szlachetna Niewiasto, najbardziej oddanym sługą.

Karol Nocella - Sekretarz Ojca św. do listów łacińskich.

Rzym, dnia 26 listopada 1870 r.

(Potocka A., Mój pamiętnik..., s. 146).



Patrząc z dzisiejszego punktu widzenia na gest Anny Potockiej wobec papieża bł. Piusa IX, można by ją posądzić nawet o wyrafinowaną egzaltację natury religijnej czy brak realnej oceny sytuacji biegnącego życia. Sprawę jednak wyjaśnia sama Potocka, która opisuje swój pobyt w Rzymie w 1870 r., spotkania rodzinne z papieżem Piusem IX, a także szczególne traktowanie Polaków pielgrzymów w Watykanie przez tego papieża. Polscy pielgrzymi mieli być dzieleni na odpowiednie trzy grupy przynależności zaborczej i przedstawiani kolejno przez ambasadorów Austrii, Prus i Rosji. Wobec takiej sytuacji, pisze Potocka, Pius IX miał zawołać: "Prosić ich do sali ambasadorów. Oni ambasadora swego nie mają, oni są sami ambasadorami swego kraju". I uzupełnia: " Nawet i medale, które dnia tego Ojciec św. dał naczelnikom polskiej pielgrzymki, były te same, które na ten dzień dla ambasadorów były przeznaczone" (Potocka A., Mój pamiętnik..., s. 121-122).

W przedstawionym kontekście wydarzeń, zaproszenie Anny Potockiej skierowane do papieża Piusa IX należy traktować nie tylko jako nabożny poryw kobiecego serca, ale przede wszystkim jako patriotyczny gest wdzięczności prawdziwej Polki, wspieranej życiowo i duchowo przez równie cnotliwego małżonka Stanisława Potockiego. W wyznaniu chrześcijańskim wiary hrabia Potocki wywodził się z unitów, dlatego gdy Moskale dokonywali rzezi unitów na Podlasiu, on bywał ich wysłannikiem do Watykanu, gdzie przyjmowany przez Piusa IX bardzo serdecznie i z ojcowskim współczuciem relacjonował papieżowi męczeństwo swoich braci na udręczonej polskiej ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

147 lat temu rozpoczęły się objawienia gietrzwałdzkie, jedyne w Polsce zatwierdzone przez Kościół

2024-06-27 07:09

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Matka Boża Gietrzwałdzka

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Wieczorem 27 czerwca 1877 roku rozpoczęły się trwające do 16 września tego roku objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Są to jedyne w Polsce objawienia, które uznał Kościół katolicki.

W związku z przypadającą w czwartek rocznicą w gietrzwałdzkim sanktuarium cały dzień będą prowadzone modlitwy i nabożeństwa. Wieczorem zaś będzie można wysłuchać wykładu o błogosławionej Barbarze Samulowskiej, jednej z gietrzwałdzkich wizjonerek. Oprócz Samulowskiej Kościół katolicki za wizjonerkę uznał Justynę Szafryńską. To ona, jako pierwsza zobaczyła na rosnącym w sąsiedztwie wiejskiego kościoła klonie "zjawę". Opisała ją jako "piękną w bieli dziewicę z długimi jaśniejącemi włosami sięgającymi poza ramiona".

CZYTAJ DALEJ

Mocny apel papieża: zatrzymajcie się! Przemoc nigdy nie przyniesie pokoju

2024-06-27 11:08

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Dramatyczny rozwój sytuacji w Ziemi Świętej, na Ukrainie i w Górskim Karabachu znalazł się w centrum spotkania papieża z przedstawicielami Dzieła Pomocy Kościołom Wschodnim ROACO, które koordynuje katolickie organizacje charytatywne na chrześcijańskim Wschodzie. Do tych którzy nakręcają spiralę konfliktów i czerpią z nich korzyści Franciszek zwrócił się z mocnym apelem: „zatrzymajcie się, ponieważ przemoc nigdy nie przyniesie pokoju”.

Ojciec Święty podkreślił, że Kościoły Wschodnie stały się „męczeńskimi Kościołami”, które krwawią z powodu cierpień i przemocy, jakich doświadczają na co dzień. Przypomniał, że nie możemy pozostawać obojętni na barbarzyństwo wojen. Dziękował organizacjom należącym do ROACO za to, że są siewcami nadziei. „Prawie wszystko co robicie nie wyróżnia się w oczach świata, ale jest miłe Bogu. Dziękuję wam, ponieważ odpowiadacie tym, którzy niszczą, odbudowując; tym, którzy pozbawiają godności, przywracając nadzieję; na łzy dzieci uśmiechem tych, którzy kochają; złośliwej logice władzy chrześcijańską logiką służby. Nasiona, które siejecie w glebie skażonej nienawiścią i wojną, wykiełkują! I będą proroctwem innego świata, który nie wierzy w prawo silniejszego, ale w siłę nieuzbrojonego pokoju” – powiedział Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

LN siatkarzy - Polacy w półfinale po zwycięstwie nad Brazylią

2024-06-27 22:30

PAP/Marian Zubrzycki

Polscy siatkarze, obrońcy tytułu, wygrali z Brazylią 3:1 (18:25, 25:23, 25:22, 25:16) w ćwierćfinale Ligi Narodów w Łodzi i piąty raz z rzędu awansowali do strefy medalowej rozgrywek. Rywala biało-czerwonych w półfinale wyłoni piątkowe starcie Włoch z Francją.

Polacy zaserwowali kibicom w czwartek "powtórkę z rozrywki" - rok temu również wyeliminowali Brazylię w ćwierćfinale, chociaż tym razem potrzebowali do tego jednego seta więcej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję