Warto na pewno odwiedzić Oświęcim - przeszło 40-tysięczne miasto położone po obu stronach Soły. To rozwijające się prężnie miasteczko jest kojarzone z Auschwitz-Birkenau. Ludzie, którzy odbyli pielgrzymkę do tego obozu śmierci, nie zawsze mają ochotę ponownie przyjechać do Oświęcimia, bo uważają całe miasto za miejsce smutku i żałoby. Nic bardziej błędnego! Oczywiście powinno się zobaczyć obóz, ale w słoneczny dzień można też pospacerować sobie piaszczystą plażą, wybrać się na wycieczkę rowerową do pobliskich lasków, może odwiedzić zespół pałacowo-parkowy w Bobrku czy w Porębie Wielkiej.
Jeżeli znajdziemy się w centrum miasta, powinniśmy udać się do Muzeum na Zamku. To urokliwe miejsce jest co prawda remontowane, ale warto obejrzeć ten obiekt z zewnątrz. Jest to bowiem jedna z pierwszych kasztelańskich warowni w tej części Polski. Zatrzymywali się tu tak ważni dla naszej historii ludzie, jak Bona Sforza, Elżbieta Rakuszanka, Henryk Walezy. Poza tym prawie cała ekspozycja zbiorów historyczno-etnograficznych ziemi oświęcimskiej została przeniesiona do obszernego 300-metrowego pawilonu. Tam są prezentowane najważniejsze zabytki, dokumenty obrazujące nie tylko dzieje samej kasztelanii, ale też późniejsze ludowe stroje, garnki i inne eksponaty kultury materialnej tej ziemi.
Gdy już jesteśmy w mieście, powinniśmy zobaczyć zespół klasztorny ss. Serafitek. Budynek został wzniesiony w 1893-95 r. w stylu klasycystycznym. Później połączono go parterową przewiązką z kościołem. Drugi budynek wzniesiono w latach 50. XX wieku i nawiązuje on architektonicznie do wcześniejszych obiektów klasztornych. Oprócz nich znajduje się tam secesyjno-modernistyczny budynek Caritasu (z 1905-1910 r.) i dwa budynki przedszkolne z lat 30. ubiegłego wieku.
Trzeba również odwiedzić cmentarz parafialny. Jest tam mogiła sióstr Serafitek. Pochowano tam s. Leopoldynę Sławecką, sanitariuszkę Legionów Polskich, uczestniczkę walk o Lwów i Wilno. Odznaczona Krzyżem Walecznych i Krzyżem Orląt zakończyła swoją żołnierską posługę w stopniu porucznika. W roku 1924 wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Serafitek, przyjmując imię Eligia. Zmarła 9 lat później w wieku 37 lat.
W centrum znajdują się jeszcze zabytkowe kamienice nr 9 i nr 12. Możemy pójść na plac ks. Jana Skarbka (dawniej plac Kościelny) i zobaczyć jedyną ocalałą synagogę, która niedawno została odrestaurowana. Można popatrzyć na zabytkową kolej przy ul. Leszczyńskiej, obejrzeć też atrakcyjny architektonicznie Pałac Ślubów.
Jedynym mankamentem Oświęcimia są trwające od dłuższego czasu remonty dróg, które są tak uciążliwe, że mogą zniechęcić najbardziej lubiącego „błądzić” turystę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu