Chciałbym abyśmy mogli obecnie przeżyć takie doświadczenie wiary, że to Chrystus dotyka nas bardzo osobiście i czyni nas radosnymi świadkami Jego obecności i działania w świecie - mówił w homilii abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który wieczorem 28 marca przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg w kościele akademickim św. Ireneusza w Częstochowie.
Na początku homilii abp Depo przywołał obraz ze świadectwa ks. prałata Konrada Krajewskiego, ceremoniarza papieskiego bł. Jana Pawła II, Benedykta XVI i obecnie Franciszka, z procesji Bożego Ciała w Rzymie - Kiedy Jan Paweł II na ulicach Rzymu prowadził procesję Bożego Ciała, już wtedy nie miał zbyt wiele fizycznych, ludzkich sił, dlatego przejeżdżał na platformie, na której ustawiono Najświętszy Sakrament. W pewnym momencie, na pewnym etapie tej Drogi poprosił, żeby mógł przyklęknąć przed Najświętszym Sakramentem. Ksiądz prałat powiedział: „Ojcze może nie w tym miejscu bo samochód jedzie pod górę”, a Papież milcząco się zgodził, ale w kolejnym etapie kroczenia procesyjnego Ojciec Święty znów wyraził swoją wolę. Ksiądz prałat widząc jego słabość powiedział: „Może jeszcze też nie w tym momencie”, a wtedy Papież uderzył ręką w krzesło i powiedział: On tutaj jest! I przyklęknął, już sam.- mówił abp Depo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„To świadectwo jest bardzo wymowne, bo niezależnie od miejsca, ludzkich sił i naszej kondycji winna nas przenikać ta świadomość, że On jest z nami po wszystkie dni aż do skończenia świata.”- kontynuował abp Depo.
Metropolita częstochowski nawiązując do gestu umycia nóg podkreślił, że „ten rytuał ma nam przypomnieć również teraz i tutaj, że to konkretne przykazanie miłości bliźniego, jak każde inne przykazanie, winno być praktykowane w codzienności, nie dla teatru.”- Chrystus pokazał nam również, że miłość miłosierna nie jest tylko słowem, które zbyt łatwo wypowiadamy. Nie jest tylko sentymentalnym współczuciem, lecz słowem, które winno nas pobudzić do konkretnego działania na rzecz znajdujących się w potrzebie.- podkreślił metropolita częstochowski.
„Dzisiaj tak odczytujemy obecność Ojca Świętego Franciszka w więzieniu dla nieletnich przestępców. Kiedy on, Najwyższy Pasterz, będzie umywał im nogi po to, aby powiedzieć, że mogą zacząć od nowa, ale z Chrystusem. Bo poza Chrystusem nigdy nie będzie przemiany.”- kontynuował abp Depo.
Metropolita częstochowski przypomniał, że „nie wolno nam się stać właścicielami Prawdy o Bogu, o Jego istnieniu i obecności w świecie.” - Nie możemy się przyzwyczaić do tej Prawdy, że On jest. Musimy ją ciągle zdobywać na nowo. Tak jak On każdego dnia zdobywa nas na nowo Bogu poprzez ofiarę z siebie na ołtarzach świata.- mówił abp Depo.