Reklama

Pielgrzymując do Ziemi Świętej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękuję Bogu za łaskę doświadczenia Ziemi Świętej - miejsca naprawdę szczególnego. Nie będę próbował przedstawić monografii miejsc świętych ani kroniki naszego pielgrzymowania. Chcę podzielić się kilkoma obrazami z chwil, gdy poszukiwaliśmy śladów Jezusa na kamieniach pod naszymi nogami i miejsc szczególnego objawiania się Boga ludziom.
Stało się tak, jak dzieje się w życiu: w trud podróży wplotły się radość Kany Galilejskiej, gdzie Renata i Ryszard Jankowscy zawarli związek małżeński, i żal rozstania na progu wieczności: po zejściu ze szlaku Drogi Krzyżowej, patrząc na Wzgórze Świątynne, niespodziewanie odszedł z ziemskiego do niebieskiego Jeruzalem pielgrzymujący z nami Tadeusz Popławski. Pamiętamy o nich w modlitwie, choć z tak różnymi intencjami. I przedziwne doświadczenie dotknięcia stągwi kamiennej w Kanie i chwil modlitwy w miejscu Zmartwychwstania.
Nie było to zwiedzanie, ale rekolekcje o szczególnym wymiarze, doświadczenie, po którym słowa Ewangelii nie będą już nigdy płytkie, teoretyczne, ale wypełnione obrazami, smakiem, zapachami. Smakiem wody wśród kamienistej pustyni, wody żywej, płynącej i chłodnej; smakiem wina z Kany i wzgórz Galilei; figi, jakiej Jezus szukał na drzewie przy drodze, a nie znalazł; ryby, z której pyszczka św. Piotr wydobył monetę na podatek... Obraz niezwykłych skał, między którymi schodził Mojżesz z kamiennymi tablicami przykazań; uliczek Jerozolimy, którymi jak Jezus przeciskaliśmy się z krzyżem wśród codziennych spraw miasta; obraz ubóstwa nie tylko betlejemskiej groty, ale i Józefowego domu, jaskini, takiej jak inne w ubogim wówczas Nazarecie... Zapach pustyni, na której nie tylko Jezus przebywał, ale i tysiące pustelników chcących wsłuchać się w głos Boga; zapach ziemi, czerwonej, żyznej, wymieszanej z wapienną skałą, której potrzeba tylko Bożego błogosławieństwa - wody, by rodzić wśród wyprażonych skał soczystą zieleń i słodkie owoce...
Mocno przeżyłem odkrycie wielu miejsc - świadków życia i śmierci Jezusa: skały Golgoty, Jezusowego grobu, ruin domu św. Piotra w Kafarnaum, góry Tabor, Emaus czy Wieczernika. Naprawdę nie potrzeba nam kamiennych pamiątek tego, co jest wśród nas żywe, co się wśród nas dzieje - obecności Boga, chwały Jezusa w Eucharystii.
W czasie jazdy autobusem szczególnie często powracał do mnie fragment Pisma Świętego z Proroka Izajasza, zwany Pieśń o winnicy (Iz 5,1 nn), gdy widziałem pustynne miejsca naznaczone ruinami wież, cystern, tłoczni, murków oznaczających troskliwą niegdyś uprawę. Były tu piękne winnice i gaje oliwne, lecz skoro Bóg nie otrzymał spodziewanego plonu - oto mury i wieże rozwalone, gleba bez wody wyschła i skamieniała, wszelka zieleń znikła... Po wielekroć można było nie tylko dotknąć, ale wręcz zasmakować, jak Słowo Boga wypełniło się.
Jestem pewien: nie tylko ja tego wszystkiego nie zapomnę...

PS Proszę ks. prał. Aleksandra Ziejewskiego o przyjęcie wyrazów wdzięczności za trud przygotowania i poprowadzenia naszej pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karol Nawrocki o aborcji, związkach partnerskich i swoim urlopie

2025-01-08 22:33

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Radek Pietruszka

Kandydat na prezydenta i prezes IPN Karol Nawrocki zapowiedział w środę, że od 15 stycznia weźmie urlop. Zadeklarował też, że jako prezydent nie podpisałby ani ustawy o powrocie do kompromisu aborcyjnego, ani o związkach partnerskich

Nawrocki powiedział w Polsat News, że w związku z wyznaczeniem przez marszałka Sejmu Szymona Hołowni terminu wyborów prezydenckich od przyszłej środy idzie na urlop.
CZYTAJ DALEJ

Nie żyje ks. infułat Edmund Skalski

2025-01-08 22:43

[ TEMATY ]

wspomnienie

Archiwum Zgromadzenia

ks. infułat Edmund Skalskiks.

ks. infułat Edmund Skalskiks.

Nie żyje ks. infułat dr Edmund Skalski, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Gdyni - poinformowała Archidiecezja Gdańska. Duchowny był Naczelnym Kapelanem Związku Piłsudczyków RP.

CZYTAJ DALEJ

Wracając z kolędy został potrącony przez tira. Kapłan zmarł w szpitalu

2025-01-08 23:32

[ TEMATY ]

zmarły

Diecezja Koszalińsko-Kołobrzeska

W tym roku obchodziłby 20. rocznicę święceń kapłańskich. Ks. Andrzej Kaleta miał 47 lat. Zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku. Został potrącony przez samochód wracając z wizyty kolędowej.

Ostatnio był wikariuszem w parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Krzyżu Wielkopolskim.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję