Reklama

Nasze sprawy

Dziecko w kościele

Zabierać czy nie zabierać dzieci do kościoła na Msze św.? To dylemat, przed którym staje wielu rodziców. Z jednej strony dobrze, gdy Najświętszą Liturgię przeżywamy w rodzinnej wspólnocie i dziecko od początku przyzwyczajamy do uczestniczenia w niedzielnej Eucharystii, z drugiej jednak strony, co wynika z takiej Mszy św. skoro nie można skupić się na tym, co dzieje się przy Stole Pańskim tylko na dziecku, które jest nieustępliwe i krąży po całym kościele dochodząc nawet do samego stołu ołtarzowego. Gdy tylko spaceruje to pół biedy, ale gdy zaczyna płakać, krzyczeć, zaczepiać sąsiadów albo jeździć plastikowym samochodzikiem po sąsiednich ławkach i kruszyć biszkopty... Wówczas zaczyna się robić nerwowo, zwłaszcza jeśli chodzi o wiernych uczestniczących razem z nami w Liturgii.

Niedziela częstochowska 32/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziecko ma swoje prawa

Kiedyś bardziej rygorystycznie patrzyło się na dzieci w kościele, teraz w tym temacie zapanował większy luz. Pamiętam Mszę św., gdy celebrans ustawał w modlitwach, ilekroć dziecko głośno zapłakało, a gdy głosił kazanie przerwał je i nakazał matce wyjść z kościoła. Od tej chwili niewiele małych dzieci pojawiało się w kościele, nie było też ich rodziców. Z reguły jednak księżom odprawiającym Msze św. dzieci nie przeszkadzają. „2-latek biegający przed ambonką nic złego nie robi, dzieci mają swoje prawa i nie należy im ich odbierać. Sam Pan Jezus mówił «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie» (Mk 10, 14). Za 2, 3 lata z pewnością te dzieci, które biegały po kościele stać będą grzecznie przy swoich rodzicach, dorosną, dojrzeją, a spontaniczne zachowanie zniknie, bo z racji wieku - nie przystoi” - mówi jeden z zawierciańskich duszpasterzy.

Poważna sprawa

Niektórzy rodzice bardziej wyczuleni na reakcję otoczenia starają się nie zabierać małego dziecka do kościoła, jeśli wiedzą, że jest ruchliwe i nie usiedzi lub nie pochodzi spokojnie przez godzinę. Nie wszyscy jednak uważają, że to dobre rozwiązanie, bo przecież niedziela to często jedyny dzień w tygodniu, kiedy cała rodzina może być razem. Wyjściem mogą być krótsze Msze św. lub te specjalnie przygotowane dla dzieci.
Jeżeli rodzic trzyma dziecko za mocno przy sobie, albo przeciwnie - daje mu za dużo swobody, to ono na pewno wykorzysta tę sytuację. Ale jeżeli wcześniej wytłumaczy, że wyjście do kościoła to poważna sprawa, że trzeba się cichutko zachowywać, to dziecko to zrozumie. Lepiej też usiąść w takim miejscu, żeby w razie potrzeby można było wyjść bez wywoływania zamieszania.

Bogu ducha winne

Wydaje się, że od tego, jak zachowywało się będzie nasze dziecko w kościele zależy odpowiednie przygotowanie i nastawienie go. Można też wrócić do dawnych zwyczajów, gdy rodzice i dziadkowie celebrowali już sam moment wejścia do kościoła. Dziś często zapominamy, ile gestów da się wykonać przy tej okazji. Zanurzenie rączki w kropielnicy, zrobienie znaku krzyża, zwrócenie uwagi na czerwone światełko przy tabernakulum, zdjęcie czapeczki chłopcu, wspólne przyklęknięcie - to są ważne momenty, które uczą norm zachowania i wyciszają. Praktykowanie ich razem z dzieckiem w naturalny sposób budzi wrażliwość na sacrum. Może znacznie poważniejszym problemem, którym trzeba się zająć w pierwszej kolejności, jest zanikające poczucie świętości miejsca. Gdybyśmy go przemyśleli, mogłoby się okazać, że dyskusja nad zachowaniem dzieci w kościele jest już niepotrzebna. One tak naprawdę w tej sytuacji są Bogu ducha winne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażający opis obrażeń, jakich doznał zamordowany ks. Lachowicz

[ TEMATY ]

ks. Lech Lachowicz

ks. Jacek Bacewicz

morderstwo kapłana

obrażenia

Instytut św. Maksymiliana Kolbego

ks. prałat Lech Lachowicz

ks. prałat Lech Lachowicz

Makabryczny opis okoliczności napadu na ks. Lecha Lachowicza. - Jeden z policjantów stwierdził, że przez całą swoją służbę nigdy nie spotkał się z takim bestialstwem - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. Jacek Bacewicz, który był na miejscu, gdy z plebanii wynoszono ciało zamordowanego kapłana.

Ks. Bacewicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Szymanach jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zbrodni. Jak opisuje, drzwi do plebanii były zniszczone, a ksiądz Lachowicz został zaatakowany w przedsionku przy kancelarii, gdy zszedł na dół, by zobaczyć co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Apostołowie Słowian

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Cyryl i św. Metody

Obraz przedstawiający świętych Cyryla i Metodego pędzla Jana Matejki/pl.wikipedia.org

Byli braćmi, łączyły ich nie tylko więzy krwi, ale i więzy wiary. To im słowiańska część Europy zawdzięcza przyjęcie słowa Bożego i rozwój kultury.

Wpływy Cyryla i Metodego są obecne niemal w każdym aspekcie kultury słowiańskiej i promieniują na duchowość tej części Europy – dostrzeżemy je w piśmiennictwie, śpiewie liturgicznym, sztuce sakralnej, a nawet w przydrożnych krzyżach i kapliczkach. Zdumienie może budzić fakt, że dzieło Braci Sołuńskich, mimo wielu przeciwności, nie obumarło, lecz nadal się rozwija i kwitnie. Nie bez powodu święci Cyryl i Metody są patronami Europy.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek. Miał 38 lat

2025-02-14 19:40

[ TEMATY ]

Jasna Góra

zmarły

paulin

Zakon Ojców Paulinów

Paulini proszą o modlitwę za swojego współbrata o. Grzegorza Oskwarka.

Ze smutkiem, lezc całą nadzieję opierając na Zmartwychwstałym Chrystusie, przekazujemy informację, że po ciężkiej chorobie w dniu dzisiejszym, tj. 14 lutego br. przeżywszy 38 lat, 19 lat życia zakonnego i 12 lat kapłaństwa - zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję