Było to wydarzenie rangi historycznej, promocja lektoratu została bowiem udzielona po raz pierwszy w dziejach diecezji toruńskiej mężczyznom przygotowującym się do posługi diakonów stałych.
W słowie Bożym bp Andrzej Suski przypomniał słowa Jana Pawła II: „czuwać to strzec wielkiego dobra”. Dla chrześcijanina tym dobrem - obok daru życia - jest łaska wiary. Kaznodzieja stwierdził, że bez wiary człowiek nie wie, kim jest, skąd pochodzi, dokąd zmierza i jaki jest sens jego wędrówki. To wiara ukazuje, że „nie zmierzamy ku unicestwieniu”. W świetle wiary wszystko nabiera głębi: praca, poświęcenie, a także codzienne najzwyklejsze zadania.
„Wiara budzi nadzieję” - mówił Biskup Andrzej. Jednocześnie „płomyk wiary zapala świat ogniem miłości”. Dzięki temu wierzący nie buduje „na piasku grząskich ideologii” - powiedział Ksiądz Biskup - buduje na Bogu, który jest skałą i w ten sposób osiąga pokój serca. Jednak „nie może być to wiara wybiórcza, a potem życie jakby Bóg nie istniał”. Pomocą w prawidłowym rozwoju duchowym są słowa Boga, gdyż budzą wiarę. Słowo to bardzo silne narzędzie. Ludzie potrafią zranić drugiego człowieka, a nawet zniszczyć, niekiedy jednym zaledwie słowem. Mówiąc „kocham” czy „przepraszam” można także uleczyć, ożywić. Taką moc posiadają ludzkie słowa, jaką zatem musi mieć Słowo Boga, skoro niesie miłość, prawdę i wolność. Biskup Andrzej podkreślił też, że jest to równocześnie Słowo twarde i wymagające - „twarde jak skała, ale pożywne jak chleb”. To Słowo nigdy nie przemija. „To zawsze Słowo krzepiące, a nie tylko pusty dźwięk, jak wiele ludzkich słów” - zauważył Ksiądz Biskup, czym zapewne skłonił wiernych do przemyślenia treści wypowiadanych słów.
Słowo Boże chroni przed głuchotą duchową. Jest niezbędne do życia, dlatego konieczna staje się posługa lektoratu. Słowo Boże winno przekładać się na autentyczność słów i poczynań ludzkich, czemu bp Andrzej Suski dał wyraz życząc nowym lektorom, by swoim codziennym życiem głosili Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu