WIESŁAWA LEWANDOWSKA: - „Możemy obalić to przekonanie, że politycy i wyborcy prawicowi muszą chodzić w gumofilcach, nie potrafią się bawić, opowiedzieć pikantnego żartu, a do basenu i jacuzzi idą w garniturze” - tak rzecznik prasowy PiS, partii prawicowej, konserwatywnej, tłumaczył w mediach swe wulgarne zachowanie na koleżeńskiej imprezie, co zostało nagrane z ukrycia przez dziennikarzy i pokazane całej Polsce w telewizji. Panie Pośle, jaki w istocie jest ten najbardziej współczesny wizerunek polskiego konserwatysty?