Reklama

Aspekty

Znamy Lubuskich Samarytan

W Międzyrzeckim Ośrodku Kultury 8 lutego zostały wręczone statuetki Lubuski Samarytanin. Galę poprzedziła Msza św. w parafii św. Wojciecha. To druga edycja nagrody Biskupa Diecezjalnego przyznawanej osobom i instytucjom, które na co dzień są szczególnie blisko człowieka chorego i cierpiącego.

[ TEMATY ]

lubuski samarytanin

Karolina Krasowska

Laureaci Nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

Laureaci Nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Lubuski Samarytanin jest nagrodą Biskupa Diecezjalnego, który chce w ten sposób dostrzegać i pokazywać jako wzorce w przestrzeni diecezjalnej te osoby, które są godne naśladowania. Potrzebujemy w tej przestrzeni medycznej, szpitalnej i hospicyjnej takich konkretnych, dobrych postaw ludzi, którzy z troską będą otaczali każdego człowieka, każde życie. To są właśnie Lubuscy Samarytanie - powiedział ks. Tomasz Duszczak, przewodniczący Kapituły Nagrody Lubuski Samarytanin, duszpasterz chorych i służby zdrowia diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W tym roku Kapituła Nagrody przyznała statuetki w trzech kategoriach. W kategorii wolontariusz statuetkę otrzymali s. Maria Elekta, pielęgniarka ze Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, które prowadzą Dom Pomocy Społecznej w Szarczu oraz Donata Wojnicz, inicjatorka powstania Zielonogórskiego Oddziału Ogólnopolskiej Organizacji "Kwiat Kobiecości". W kategorii pracownik Służby Zdrowia nagrodę otrzymali Monika Rubaszewska, pielęgniarka na Oddziale Okulistycznym w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie oraz lek. med. Wojciech Strugała ze Szpitala Międzyrzeckiego im. Pięciu Świętych Braci Międzyrzeckich. W kategorii instytucje, stowarzyszenia nagrodę otrzymali Cisi Pracownicy Krzyża z Głogowa oraz Zielonogórskie Stowarzyszenie Amazonek.

Podczas uroczystości bp. Tadeusz Lityński zatwierdził pośmiertnie jako siódmego laureata nagrody Lubuski Samarytanin zmarłego nagle w tym tygodniu wieloletniego lekarza Szpitala Międzyrzeckiego, ordynatora chirurgii śp. Krzysztofa Adamkowicza.

Wiadomo już, że gala trzeciej edycji nagrody Lubuski Samarytanin odbędzie się w Głogowie.


Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-02-08 22:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubuski Samarytanin w Głogowie

[ TEMATY ]

lubuski samarytanin

Karolina Krasowska

Laureaci nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

Laureaci nagrody Lubuski Samarytanin z bp. Tadeuszem Lityńskim

W Głogowie 5 października odbyła się uroczysta gala nagrody Lubuski Samarytanin.To trzecia edycja nagrody. W poprzednich latach odbyła się ona w Nowej Soli i Międzyrzeczu.

Lubuski Samarytanin jest nagrodą biskupa zielonogórsko-gorzowskiego Tadeusza Lityńskiego skierowaną do osób i placówek, które w sposób przykładny i bezinteresowny służą osobom chorym. Nagroda jest przyznawana w trzech kategoriach: - lekarze, pielęgniarki, położne i inni pracownicy służby zdrowia; - placówki medyczne, instytucje, stowarzyszenia i organizacje działające na rzecz osób chorych i ich rodzin, - wolontariusze.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję