Rolą Kościoła jest podbudowanie naturalnego pragnienia szczęścia w rodzinie – uważa abp Stanisław Gądecki, który reprezentować będzie Konferencję Episkopatu Polski na III Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Ogólnym Synodu Biskupów poświęconym wyzwaniom duszpasterskim wobec rodziny w kontekście nowej ewangelizacji. Synod zwołany przez papieża Franciszka rozpocznie obrady w Rzymie 5 października.
W rozmowie z KAI abp Gądecki, nawiązując do pojęcia prawa naturalnego zauważył, że zadaniem synodu będzie takie podjęcie zagadnień rodziny, „żeby nie chodziło tylko o jakieś sprawy wyznaniowe, ale żeby mogło odnosić się to do każdego człowieka, do każdej rodziny”, i żeby „nauczanie o małżeństwie i rodzinie było osadzone na silnym fundamencie”. „Każdy kto wchodzi w małżeństwo, pragnie zawarcia małżeństwa prawdziwego, pragnie mieć dzieci, na pierwszym miejscu stawia szczęście. Na początku jest pragnienie radosnego życia rodzinnego i małżeńskiego. Rola Kościoła polega na wspieraniu tego naturalnego dążenia związanego z małżeństwem, podbudowanie tego naturalnego pragnienia” – mówi abp Gądecki. Metropolita poznański zauważa, że zwiększająca się liczba rozpadających się małżeństw budzi wielki smutek. „To pokazuje na słabość wiary ludzi i na ich słabość psychiczną. Ludzie coraz bardziej swoje życie ustawiają na przyjemność, zamiast na prawdę. Na długi dystans rodzina i cały naród mogą przetrwać, jeśli są ukierunkowane na prawdę” – mówi abp Gądecki. Zdaniem przewodniczącego Episkopatu Polski istnieją poważne problemy w rodzinach, które domagają się jakiejś pomocy ze strony Kościoła. „Istnieje prawo dzieci do rodziców, dzieci mają prawo do swoich rodziców. Rozwód jest dramatem dla dzieci, który może skutkować niezdolnością do małżeństwa w przyszłości” – mówi abp Gądecki. „Papież podejmuje temat rodziny, ponieważ jest on najistotniejszy dla budowy społeczeństwa i Kościoła” – uważa metropolita poznański. W związku z tym, zdaniem abp. Gądeckiego „na czele państwa powinni stać ludzie, którzy mają wszystko poukładane w głowie według porządku Bożego, którzy wiedzą, jaką wartością jest rodzina dla ojczyzny i którzy mogliby stać się autorytetem dla innych”.
