Dzieciństwo i młodość
Jego życie rozpoczęło się na ziemi warmińskiej, umęczonej niewolą pruską. Urodził się 3 grudnia 1887 r. w Botowie, w powiecie szczytnowskim na Warmii, w parafii Biskupiec Reszelski, w rodzinie Franciszka i Marii z d. Mikat. Gdy miał 5 lat, wraz z rodzicami opuścił na pewien czas Warmię i zamieszkał w Poznaniu. Tutaj rozpoczął edukację szkolną od 4-letniej szkoły elementarnej. Następnie, w latach 1898-1907, uczęszczał do gimnazjum św. Marii Magdaleny. 25 lutego 1907 r. otrzymał świadectwo dojrzałości i powrócił na ukochaną Warmię. Odkrył w sobie powołanie do kapłaństwa i rozpoczął studia filozoficzne i teologiczne w Akademii Teologicznej im. kard. Stanisława Hozjusza w Braniewie. W okresie studiów teologicznych bardzo żywo zainteresował się „sprawą Polską”, a w sposób szczególny historią Kościoła na Warmii. Po ukończeniu studiów 5 lutego 1911 r., przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa warmińskiego Augustyna Bludau w katedrze we Fromborku.
Praca kapłańska i działalność społeczno-patriotyczna
Reklama
Po otrzymaniu święceń ks. Wojciech Mondry podjął niełatwą pracę duszpasterską w diecezji warmińskiej. Pracując w diecezji warmińskiej angażował się w działalność patriotyczną w celu podtrzymania kultury, wiary i ducha polskości. Przysparzało mu to wiele kłopotów i szykan ze strony władz pruskich. Bowiem lata jego pracy duszpasterskiej przypadły na bardzo trudny okres zaborów, gdy nasilały się procesy germanizacyjne ludności, które z całą zawziętością przeprowadzały władze pruskie. Każdy, kto w tym okresie bronił tradycji polskich, ducha narodowego, był podejrzewany i karany za działalność antypruską. Prześladowania dotykały w sposób szczególny Kościół katolicki.
Pierwszą placówką duszpasterską, na której przyszło pracować ks. Mondremu, była parafia Barczewek. Tu młody wikariusz przeciwstawiał się germanizacji ludności polskiej. W publicznych wystąpieniach, szczególnie podczas kazań i homilii, podtrzymywał ducha narodowego wśród parafian. To nie spodobało się władzom pruskim. Dlatego bp Bludau w lutym 1912 r. przeniósł ks. Mondrego do Królewca (dzisiejszy Kaliningrad), tu pozostał do marca 1919 r. W Królewcu był wikariuszem i prefektem w szkołach średnich i seminarium dla nauczycielek. Sprawował opiekę duszpasterską nad polskimi robotnikami zatrudnionymi w pruskich zakładach przemysłowych i w gospodarstwach rolnych. Tu, w stolicy Prus Wschodnich, zastała go I wojna światowa, w czasie której spełniał funkcję kapelana polskich jeńców wojennych. W marcu 1919 r. ks. Wojciech Mondry otrzymał nominację na proboszcza do parafii Pasym. Nie pozostał tutaj długo, bowiem już w lipcu 1919 r. podjął pracę na niewielkim probostwie w Kraszewie w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego. Wciąż szykanowany przez władze pruskie, na własną prośbę skierowaną do bp. Bludau w październiku 1919 r., został przeniesiony do rodzinnej parafii w Biskupcu Reszelskim. Gdy nastąpił okres walki plebiscytowej, który miał zdecydować o przynależności państwowej ziem warmińskich, ks. Mondry rozwinął aktywną działalność na rzecz Polski, jako członek miejscowej, powiatowej Rady Ludowej i opiekun ekspozytury Warmińskiego Komitetu Plebiscytowego. Władze pruskie znów zaczęły go nękać.
Z okresu warmińskiego bardzo ważna dla ks. Mondrego była jego znajomość z Eugeniuszem Buchholzem, pochodzącym z rodziny niemieckiej księgarzem, tłumaczem, redaktorem, literatem, który był założycielem, wydawcą i redaktorem „Warmiaka” (1891-1905). Buchholz wyniósł z domu rodzinnego wiarę katolicką, która z czasem ukształtowała w nim pozytywną postawę wobec polskości. W okresie plebiscytu na Warmii i Mazurach opowiadał się za językiem polskim na Warmii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Działalność duszpasterska i redakcyjna w Gdańsku
W marcu 1920 r. ks. Mondry został przeniesiony do jednej z dzielnic Wolnego Miasta Gdańsk nad granicę z Polską, jako administrator jednej z parafii. Pod koniec 1920 r. poprosił biskupa warmińskiego o zwolnienie z diecezji warmińskiej. Biskup polowy Wojska Polskiego Stanisław Gall, zgodził się przyjąć ks. Mondrego na kapelana wojskowego, choć na to nie wyrażały zgody władze pruskie. Ks. Mondry pełnił funkcję pomocniczego kapelana marynarki wojennej. W Gdańsku zetknął się z pracą redakcyjną. Przyjął stanowisko redaktora działu religijnego w „Dzienniku Gdańskim” oraz administratora w „Towarzystwie Wydawniczym Pomorskim”. Od początku działalności redakcyjnej bliska była mu sprawa jedności wydawnictw katolickich. Za swoje zaangażowanie i odpowiedzialną pracę został wybrany członkiem dyrekcji „Zjednoczonych pism polskich”. Nie ograniczył się jedynie do pracy redakcyjnej. W lipcu 1921 r. został współzałożycielem i członkiem Tymczasowego Zarządu Towarzystwa Pomocy Naukowej dla studentów Polaków na Politechnice Gdańskiej. W tym samym czasie starał się o przyjęcie do diecezji kalisko-kujawskiej (włocławskiej). Bp Stanisław Zdzitowiecki przyjął go do tej diecezji jeszcze w czerwcu 1921 r.
Praca duszpasterska w Częstochowie
W grudniu 1922 r. ks. Wojciech Mondry opuścił Gdańsk. Przez bp. Zdzitowieckiego został skierowany do pracy duszpasterskiej w Częstochowie. 15 lutego 1923 r. ks. Mondry został mianowany rektorem kościoła św. Jakuba Ap., także prefektem w szkołach średnich. Uczył religii w Szkole Handlowej Stowarzyszenia Kupców oraz Gimnazjum Społecznym. Z polecenia Kurii Biskupiej prowadził kursy metodyczne dla nauczycieli religii w szkołach powszechnych. Od 10 września 1923 r. był także notariuszem oficjalatu diecezji włocławskiej w Częstochowie. Funkcję tę pełnił do 1925 r.
28 października 1925 r. papież Pius XI na mocy bulli „Vixdum Poloniae unitas” powołał do istnienia diecezję częstochowską. Ks. Mondry pozostał w nowoutworzonej diecezji.