Reklama

Przewodnik po życiu

Młodzież z Lubelszczyzny ma nowego „Przewodnika po życiu”. Tytułem przyznawanym przez Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Lublinie, 6 listopada uhonorowana została doktor Helena Pyz, szefowa Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya w Indiach.

Niedziela lubelska 47/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta świecka misjonarka z Warszawy od 18 lat prowadzi ośrodek pomocy trędowatym i ich rodzinom. Podczas spotkania, które odbyło się w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, towarzyszyły jej Anna Sułkowska - kierownik Sekretariatu Misyjnego Jeevodaya, którego celem jest pomoc ośrodkowi, oraz podopieczna Sita - Hinduska, która rozpoczyna naukę w Polsce.
Ośrodek, którego nazwa w sanskrycie oznacza „świt życia”, został założony przez pallotyna o. Adama Wiśniewskiego jako wotum Polonii na milenium chrztu Polski. „O. Wiśniewski chciał być z ludźmi, którzy ze względu na swoją chorobę są odrzucani przez innych - mówiła dr Pyz. - Chciał pokazać chorym na trąd, że można ich wyleczyć, a przede wszystkim być z nimi i kochać ich”. Po śmierci założyciela, opiekę nad ośrodkiem przejęła dr Helena Pyz. Dla polskiej lekarki wybór Jeevodaya był czymś zupełnie prostym i naturalnym. „Tu nie brakowało chętnych na moje miejsce, a tam widziałam kilkanaście tysięcy osób, które zostały bez opieki - mówiła. - Kiedy pojechałam do Indii, nie miałam pojęcia o trądzie, nie znałam języka hindi… Dziś przyjmuję nawet trzystu pacjentów dziennie”.
Prowadząc ośrodek dla chorych, dr Pyz zajmuje się także ich rodzinami. „Zapomogi dla chorych na trąd są niewielkie, a takich osób nikt nie przyjmie do pracy - opowiadała. - Takie osoby nie mogą też posłać dziecka do szkoły, a w naszym ośrodku dzieci mogą się uczyć aż do 10 klasy. Obecnie mamy 420 uczniów, z których najzdolniejsi (jak Sita) mają szansę na studia, a pozostali na zdobycie zawodu”. Misjonarka poszukuje wsparcia dla swoich podopiecznych na całym świecie. Do tego zmusza ją sytuacja w Indiach, których rząd nie jest zainteresowany pomocą trędowatym i ich rodzinom. „Jedyna pomoc, jaką otrzymujemy od władz, to zwalnianie naszych paczek z opłat celnych - mówiła. - Rząd nie ma życzliwości ani dla katolików, ani dla trędowatych Hindusów”. Koszt miesięcznego utrzymania dziecka wynosi 20 euro. 80 proc. środków na utrzymanie ośrodka pochodzi od darczyńców z Polski; reszta z Europy i ze świata. Pieniądze te przeznaczane są na bieżące potrzeby oraz na inwestycje, wśród których najpilniejszą jest wybudowanie hostelu dla mężczyzn i nowej szkoły.
Ofiarna służba lekarki, która dla wielu młodych stała się autorytetem przy wyborze drogi życiowej, polega na udzielaniu pomocy najbardziej potrzebującym, ale też na pokazaniu im, że i oni są potrzebni bliźnim. „Najwyższy etap rehabilitacji osiąga się wówczas, gdy rehabilitowany może sam udzielać pomocy innym - mówiła dr Pyz. - Chcielibyśmy doprowadzić do tego, by trędowaci czuli się potrzebni innym”.

(za KAI)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja „Złotego Serca” uleczyła serce dziecka na Alasce

2024-11-18 10:27

[ TEMATY ]

Adoratorki Krwi Chrystusa

Alaska

Maryja „Złotego Serca”

uleczone serce dziecka

Adobe Stock

Maryja uleczyła serce dziecka na Alasce

Maryja uleczyła serce dziecka na Alasce

Amerykańskie media katolickie opisały 10 listopada cud uzdrowienia 2-letniego dziecka na Alasce za wstawiennictwem Matki Bożej „Złotego Serca”, która w 1932 objawiła się w miasteczku Beauraing w Belgii. Dziecko urodziło się z wadą serca i po niespełna sześciu miesiącach przeszło operację, ale w ciągu roku nie nastąpiła żadna poprawa.

Jego rodzice postanowili więc poprosić o pomoc Maryję. Udali się w tym celu do Talkeetny na południu Alaski, gdzie znajduje się replika posągu Maryi Panny z Beauraingu, wzniesiona na pamiątkę uznania przez Kościół katolicki objawień sprzed ponad 90 lat. Pięciorgu dzieci ukazała się tam Matka Boża ze „złotym sercem”. Kopia Jej posągu, upamiętniająca te objawienia, powstała m.in. w Talkeetnie. I tam właśnie wydarzył się opisany w mediach cud uzdrowienia, gdy dziecko, jego rodzice, dwoje krewnych a nawet …towarzyszące rodzinie dwa psy, doświadczyli w czasie modlitwy i odczuli „obecność Maryi”.
CZYTAJ DALEJ

1000 dni tragedii ludzi na Ukrainie. Kościół w Polsce pomaga od początku

2024-11-18 12:29

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie

1000 dni wojny

PAP/EPA

Zniszczenia po rosyjskich atakach w Odessie 17 listopada 2024

Zniszczenia po rosyjskich atakach w Odessie 17 listopada 2024

9,5 miliona osób cierpiących na zaburzenia psychiczne z powodu wojennej traumy, blisko 30 milionów osób odprawionych na granicy polsko-ukraińskiej w ciągu zaledwie dwóch lat, wszystkie parafie w Polsce zaangażowane w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Kościół w Polsce od początku niesie pomoc materialną, liczoną w setkach milionów euro, ofiarom trwającej już blisko tysiąc dni wojny w Ukrainie. O przykładnej reakcji Polaków Papież wspomina w swej najnowszej książce.

- Te tysiąc dni wojny, to jest tysiąc dni tragedii konkretnego człowieka. Do tej wojny nie można się przyzwyczaić. Ona musi nas niepokoić, ona musi nas martwić, ona musi nas mobilizować - mówi w rozmowie z mediami watykańskimi ksiądz Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski. Od wybuchu pełnoskalowej wojny ks. Kryża odwiedził Ukrainę blisko 30 razy. Każdą z tych wypraw nazywa „wielką lekcją”, której nie można zastąpić relacjami, zdjęciami, ani nawet spotkaniami z tymi, którzy w obliczu wojennego dramatu znaleźli schronienie w Polsce. A tych, według danych z maja bieżącego roku jest obecnie ponad 950 tysięcy, nie licząc około półtora miliona osób, które przyjechały do Polski przed 2022 r. Wiele i zarazem niewiele, biorąc pod uwagę, że tylko w 2023 r. granicę polsko-ukraińską przekroczyło w obie strony 15,9 mln osób, spośród których 94 procent to Ukraińcy.
CZYTAJ DALEJ

USA: katolicy w administracji Trumpa

2024-11-18 18:16

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/JIM LO SCALZO

W gronie kilkunastu nominacji ogłoszonych przez prezydenta elekta Donalda Trumpa w ciągu 10 dni od wyborczego zwycięstwa jest kilku katolików, w tym przyszły wiceprezydent James David Vance. Należy zaznaczyć, że wiele nominacji nie zostało jeszcze ogłoszonych.

Wśród katolików, których Trump wybrał do swojego gabinetu, są Robert F. Kennedy Jr. który został nominowany na sekretarza Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej; Marco Rubio na sekretarza stanu; Elise Stefanik na ambasadora przy ONZ; oraz John Ratcliffe, nominowany na dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Te cztery stanowiska na poziomie gabinetu wymagają potwierdzenia przez Senat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję