Ks. Piotr Nowosielski: - Wśród Komisji synodalnych, które rozpoczęły już swoje prace, jest Komisja ds. Nauczania i Wychowania. Jakie główne zagadnienia zamierza podjąć ta Komisja?
Reklama
Ks. Marek Mendyk: - Zagadnienia podejmowane przez Komisję, w której skład wchodzą nie tylko teologowie, ale także pracownicy naukowi, dyrektorzy placówek doskonalenia nauczycieli oraz nauczyciele szkół katolickich - jak podpowiada sama nazwa Komisji - będą odnosiły się do szeroko rozumianej sfery nauczania i wychowania Kościoła. Nauczanie bowiem ma na celu nie tylko przekazywanie prawdy o Bogu, ale także ma usposabiać słuchacza do przyjęcia wiary. Kościół, wypełniając obowiązek nauczania i wychowania, zabiega o wszystkie odpowiednie do tego środki. Jedną z nich, może nawet najważniejszą jest katechizacja. Ona uczestniczy w procesie wszechstronnego rozwoju człowieka na każdym etapie jego rozwoju. Dlatego też nie może pomijać szerokiego kontekstu społecznego, kulturowego i politycznego, w którym żyją chrześcijanie.
Jednak katecheza nie będzie jedynym obszarem, wokół którego toczyć się będą dyskusje naszej komisji. Tych zagadnień jest bardzo dużo, np. problem kształcenia teologicznego, wychowania religijnego, ale też właściwa formacja formatorów, nie sposób ich nawet wszystkich szczegółowo wymienić. Wszędzie tam, gdzie jest obecny Kościół, w placówkach oświatowych i wychowawczych, poprzez katechezę, różne formy duszpasterstwa, to nie tylko troska Kościoła o zdobycie odpowiedniej wiedzy religijnej czy rzetelność nauczania, ale także troska o umiejętność wychowawczą odpowiadającą wymogom współczesnego świata.
- Czy są więc jakieś problemy, które można nazwać priorytetowymi?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ks. Marek Mendyk: - Właściwie każdy z nich jest bardzo ważny i wymaga starannego zatrzymania. Na pewno Komisja zajmie się sprawą kształcenia i wychowania w szkołach katolickich, także kształcenia teologicznego i formacją studentów, nauczaniem religii w szkole i katechezą parafialną (sakramentalną). Rzecz jasna, nie da się osiągnąć zamierzonych celów bez odpowiedniej formacji osób odpowiedzialnych za tę misję Kościoła, stąd oddzielnym, ważnym zagadnieniem będzie odpowiednia formacja katechetów i duszpasterstwo nauczycieli.
Poza tym, coraz wyraźniej widać, że na katechezie szkolnej nie można poprzestać. Trzeba ją koniecznie uzupełnić o katechezę parafialną, a jeszcze bardziej katechezę rodzinną. Dzisiaj zarówno duszpasterze, katecheci, ale sami nauczyciele w szkołach zauważają: rodzina coraz bardziej nas niepokoi i wydaje się, że coraz mniej możemy liczyć na jej główny udział w religijnym wychowaniu dzieci i młodzieży. Coraz wyraźniej widzimy, że tracimy bardzo ważnego partnera w wychowaniu religijnym dzieci i młodzieży, jakim są rodzice. Nasze katechetyczne „być”, to przede wszystkim wzmocnienie nadwątlonych kontaktów z rodzicami oraz ich katecheza. Z doświadczeń widać, że sama tylko katecheza szkolna nam w tym nie pomoże; musimy dowartościować w tym względzie środowisko parafialne i poprzez parafię szukać kontaktu i współpracy wychowawczej z rodzicami. Wiele z tych zagadnień będzie omawianych wspólnie z innymi komisjami.
- Pierwszym i podstawowym źródłem katechezy jest Biblia. W jaki sposób Komisja w swoich pracach podejmie duszpasterski problem rozmiłowania wiernych w Piśmie Świętym?
Ks. Marek Mendyk: - Pierwszym i podstawowym elementem każdej katechezy jest element biblijny. Jednym z jej zadań jest wprowadzenie we właściwe rozumienie Biblii i takie właśnie rozmiłowanie w jej czytaniu, aby można było odkryć zawartą tam prawdę Bożą i jednocześnie skłonić czytającego do samodzielnej odpowiedzi na orędzie, jakie Bóg swoim słowem kieruje do człowieka. To taki list Pana Boga do człowieka.
Ks. Sławomir Stasiak: - Biblia jest nie tylko źródłem, ale i fundamentem nauczania chrześcijańskiego. Aby jednak stawała się nim, trzeba by każdy chrześcijanin dostrzegał w niej nie tylko czcigodny utwór literacki, ale przede wszystkim żywe Słowo Boga, skierowane do każdego z nas. Aby rozmiłować wiernych w Piśmie Świętym - Słowie Boga będziemy proponowali w Komisji podjęcie przez katechezę najróżniejszych inicjatyw na polu wydawniczym, na polu katechezy szkolnej i parafialnej oraz rodzinnej, a także na polu działalności duszpasterskiej kościołów lokalnych. Takie działania już podejmuje istniejące od dwóch lat w naszej diecezji „Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II”. W pracach naszej Komisji będziemy chcieli wykorzystać doświadczenia tego stowarzyszenia.
Reklama
- Od roku w ramach Diecezjalnego Centrum Edukacyjnego działa Studium Biblijne. Czy jest to jedyna forma edukacji biblijnej, czy też dzięki pracy zespołu synodalnego możemy spodziewać się w przyszłości innych propozycji?
Ks. Sławomir Stasiak: - Już teraz nie jest to jedyna forma edukacji biblijnej, jakkolwiek jedyna prowadzona w formie wykładów, ćwiczeń i seminariów w „ławce szkolnej”. Do innych inicjatyw, podejmowanych przez Dzieło Biblijne we współpracy z Wydziałem Duszpasterskim Legnickiej Kurii Biskupiej, są „Wieczory biblijne” w parafiach legnickich (raz na dwa miesiące) oraz „Weekendy biblijne” dla lektorów (dwa razy w roku w szkolnym). Warta zauważenia jest tu również „Niedziela biblijna”, ustanowiona dekretem biskupa legnickiego Stefana Cichego. Od tego roku podejmujemy inicjatywę przeprowadzenia „Tygodnia biblijnego” w parafiach naszej diecezji (od III Niedzieli Wielkanocnej). Te formy edukacji biblijnej będziemy chcieli rozwijać dzięki pracom zespołu synodalnego. Poszukując równocześnie nowych form kształcenia biblijnego, w zależności od oczekiwań i zapotrzebowania wśród wiernych. Do pierwszych owoców prac Komisji należy inicjatywa Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy naszej uczelni teologicznej. Trwają prace nad wdrożeniem tego projektu, a zaangażowani są w to głównie członkowie naszej Komisji.
- Czy to oznacza, że np. problem wychowania liturgicznego pozostanie na drugim miejscu?
Reklama
Ks. Sławomir Stasiak: - Kościół zawsze „stał na dwóch nogach” - Biblii i liturgii. Zresztą liturgia karmi się Słowem Boga, a ono z kolei głoszone jest właśnie w liturgii. W sposób dobitny podkreśla to dokument przygotowujący Synod Biskupów „O Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła”: „W szczególności zaś Synod ten, nawiązując do poprzedniego zgromadzenia, chce zwrócić uwagę na istotny związek między Eucharystią i Słowem Bożym, ponieważ Kościół musi spożywać jeden «chleb życia ze stołu Bożego słowa i Ciała Chrystusowego». Najgłębszym motywem, a zarazem podstawowym celem Synodu jest jak najdoskonalsze spotkanie ze Słowem Bożym w Panu Jezusie, obecnym w Piśmie i w Eucharystii. «Ciało Pańskie - jak mówi św. Hieronim - jest prawdziwym pokarmem, a Jego Krew prawdziwym napojem; prawdziwym dobrem, danym nam w obecnym życiu, jest spożywać Jego Ciało i pić Jego Krew, nie tylko podczas Eucharystii, ale również podczas lektury Pisma Świętego. Prawdziwym pokarmem i prawdziwym napojem jest bowiem Słowo Boże, z którego czerpiemy dzięki znajomości Pisma»” (XII Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów. Lineamenta nr 4).
Ks. Marek Mendyk: - Wprowadzenie we właściwe rozumienie Pisma Świętego i cała formacja biblijna ma się wyrazić pogłębionym udziałem wiernych w liturgii Kościoła i w ich codziennym życiu. Katecheza ma prowadzić do żywego udziału w liturgii. Zresztą, byłoby nieporozumieniem, gdyby działo się inaczej. Zadaniem katechezy ma być pogłębienie świadomości przeżywania liturgii we wspólnocie parafialnej i kształtowanie postawy więzi z parafią. W zakresie wychowania liturgicznego parafia staje się miejscem szczególnym.
- Od pewnego czasu coraz częściej mówi się na temat katechezy parafialnej? Czy Komisja zaproponuje jakiś model katechezy realizowanej w parafii?
Reklama
Ks. Marek Mendyk: - Mówienie o katechezie parafialnej nie powinno się nam kojarzyć z chęcią wprowadzenia „trzeciej godziny katechezy” czy też próbą opuszczenia środowiska szkolnego. Katecheza w szkole powinna pozostać. Ale to nie oznacza, że nasze wysiłki wychowawcze mamy wiązać jedynie ze szkołą. Kiedy mówimy o katechezie parafialnej to przede wszystkim po to, by zwrócić uwagę na wyjątkowość tego środowiska wychowawczego. Staje bowiem przed nami niezwykle trudne zadanie polegające na rozeznaniu, jaką rolę ma do spełnienia nauka religii w szkole, a jaką katecheza w parafii. Zresztą, ta druga forma religijnej formacji w wielu parafiach już od dawna ma swoje stałe miejsce. Dla nich, mówienie o katechezie parafialnej nie stanowi niczego nowego: przygotowanie do I Komunii św., bierzmowania, wiele małych grup o charakterze społecznym, także grupy biblijne, kręgi liturgiczne, zespoły muzyczne itp. To wszystko realizuje się w parafii. Pozostają jednak grupy, których pomoc i udział w formacji stałej jest nie do przecenienia. Myślimy o różnego rodzaju grupach religijnych ludzi dorosłych i młodzieżowych zaangażowanych w duszpasterstwo parafialne. W wielu parafiach działa całkiem dobrze duszpasterstwo nauczycieli, Akcja Katolicka i inne. Tych ludzi można i trzeba włączać w różnego rodzaju formy duszpasterstwa parafialnego. Nie może oczywiście zabraknąć rodziców i naszej z nimi współpracy. Bardzo potrzebna jest katecheza rodziców, czy w ogóle katecheza dorosłych. Podobnie, gdy chodzi o wolontariat młodzieżowy. Tych ludzi trzeba włączać w program wychowawczy realizowany przede wszystkim i głównie w parafii.
- W jaki sposób Komisja ds. Nauki i Wychowania zamierza przekonać wiernych o znaczeniu katolickich szkół czy potrzebie edukacji teologicznej (religijnej)?
Ks. Marek Mendyk: - Coraz częściej pojawiają się nie tylko próby, ale też rzeczywiście powstają szkoły katolickie, które w duchu wolności i miłości pomagają uczniom tak rozwijać swoją osobowość, aby w poznawaniu świata, życia czy kultury odkrywali obecność Boga. Takie szkoły z zasady są otwarte dla wszystkich, bez względu na wyznanie czy światopogląd. One też uczą i wychowują w duchu ekumenizmu i szacunku dla każdego człowieka. Gdy chodzi o problem kształcenia teologicznego, to zauważamy, że coraz częściej jawi się potrzeba takiej edukacji wśród osób świeckich, którzy szukają nie tylko zrozumienia wielu prawd teologicznych, ale także poszukują nowych dróg życia duchowego. Także pobudzanie i wspieranie inicjatyw osób dorosłych, nauczycieli i uczniów w dziedzinie apostolstwa, duchowości i kultury chrześcijańskiej to zadanie, jakie stoi dzisiaj przed Kościołem. Ruchy katolickie i stowarzyszenia z różnymi formami życia modlitewnego oraz duchowości służą wypełnianiu tego zadania.
Ks. Sławomir Stasiak: - Poza tym ważnym zagadnieniem pozostaje tzw. kształtowanie wiary, bo to jest główny cel synodalnych działań. Uświadomienie wiernym, że zarówno wiara w Boga, jak i wiedza o Nim mają swoje odniesienie do tej samej prawdy o Bogu. Chodzi więc o ukazanie związku między wiarą i intelektem, całej sfery emocjonalnej ze sferą poznawczą. To, czego uczył Jan Paweł II w encyklice „Fides et ratio”: Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy.
- Życzę więc owocnych prac Komisji i dziękuję za rozmowę.