W dniach 9-10 listopada br. odbyły się XIII Colloquia Torunensia. Dzień pierwszy został poświęcony na dyskusję panelową w Zamku Bierzgłowskim. 10 listopada br. w Sali Wielkiej Dworu Artusa w Toruniu miała miejsce sesja plenarna. Organizatorami Colloquium byli: biskup toruński dr Andrzej Suski, prezydent Torunia Michał Zaleski, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. dr hab. Andrzej Jamiołkowski oraz prezes Towarzystwa Naukowego w Toruniu prof. dr hab. Andrzej Woszczyk. Osobą koordynująca wszelkie przygotowania oraz prowadzącą spotkania był ks. prof. dr hab. Jerzy Bagrowicz z UMK w Toruniu.
Referaty na sesji plenarnej wygłosili: abp prof. dr hab. Józef Życiński - „Asyż 1986 - początek współczesnego dialogu kultur i religii”; ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski - „Ratyzbona 2006 - dialog jako źródło napięć”; abp prof. dr hab. Jeremiasz - „Religie jako źródło konfliktów?” oraz prof. dr hab. Krzysztof Maria Byrski - „Treść i szanse dialogu religii i kultur dziś”.
Abp prof. dr hab. Józef Życiński ukazał początki nawiązywania dialogu. Łączy się z tym poczucie tzw. ducha Asyżu. Przypomniał, że Jan Paweł II w 1986 r. zwołał spotkanie przedstawicieli religii świata, które odbyło się w Asyżu, bowiem Ojciec Święty twierdził, że „duch Asyżu to pokój i dialog, łagodność i pokora, dobroć i służba dla innych” - zauważył abp Życiński. Od tamtego spotkania widoczne są pozytywne zmiany w dziedzinie dialogu religii i kultur. Wydaje się, że dialog na tym poziomie w obecnej rzeczywistości jest najbardziej prawdopodobny.
Każda próba dialogu łączy się z pewnymi napięciami. Staną się one o tyle twórcze, o ile ich uczestnicy będą w stanie z szacunkiem i uczciwością podejść do odmienności partnera dialogu. Ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski zauważył, iż można mówić o dwóch początkach prób nawiązania dialogu: o wspomnianym 1986 r. i spotkaniu w Asyżu, ale również o Soborze Watykańskim II. Jakąkolwiek przyjąć datę, ludzie współcześni są już trzecim pokoleniem próbującym podjąć dialog między religią i kulturą. Stąd zauważono, że dialog zdecydowanie utrudniają niechęć lub nawet wrogość do dialogu, które wynikają ze „skorupy egoizmu”, czy fałszywego poczucia winy. Problemem jest także fakt, że próbuje się często bezkrytycznie forsować dialog. Do prowadzenia dialogu niekiedy podchodzą tacy ludzie, którzy nie szanują zdania członków swojej społeczności. Inni natomiast nie chcą pamiętać o tym, co było i próbują „na siłę i od zaraz” skłonić do dialogu.
Istotną sprawą przy próbach prowadzenia dialogu jest to, że nie należy do niego przymuszać. Zatem warunkiem dobrego dialogu jest przede wszystkim poznanie i zrozumienie innych tak, jak oni rozumieją siebie. Poza tym istotne jest wzajemne uszanowanie odmienności oraz współpraca w tych obszarach, w których jest ona możliwa. Jak więc zauważył abp Jeremiasz z Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego „religia nie musi być źródłem konfliktu, ale warunkiem tego jest dialog”.
XIII Colloquia Torunensia zgromadziły przedstawicieli prawosławia z ks. kan. Mikołajem Hajduczenią, kapłanów katolickich, kleryków i rektorów seminariów duchownych Torunia i Włocławka, siostry zakonne, studentów. Nie zabrakło także organizatorów Colloquium, przedstawicieli władz miasta oraz mieszkańców Torunia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu