W Toruniu obchody 89. rocznicy odzyskania niepodległości przebiegły według od lat ustalonego programu. W kościele garnizonowym bp Andrzej Suski przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej sprawowanej w intencji Ojczyzny. Świątynię jak co roku szczelnie wypełnili mieszkańcy miasta, a wśród nich kombatanci, liczne poczty sztandarowe, przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich, stowarzyszeń oraz - co szczególnie cieszy - duża liczba młodzieży, dla której była to prawdziwa lekcja patriotyzmu. Świetnym pomysłem okazało się rozdawanie przez młodzież biało-czerwonych wstążeczek, które uczestnicy uroczystości chętnie przypinali do płaszczów.
W homilii bp Andrzej podkreślił, że przed 89 laty na niepodległość Polski złożyły się: krew przelana na polach bitew, śmierć, cierpienie, więzienie, zsyłki, przymusowa emigracja, tułaczka po obczyźnie, rozłąka. Te duchowe ofiary, połączone z czynem zbrojnym, w 1918 r. wydały niespodziewany, radosny, obfity plon.
- Ojczyzna - powiedział Ksiądz Biskup - to jedyne w swoim rodzaju miejsce na świecie. Tylko w ojczystym języku można się modlić, tylko w nim można się dobrze wysłowić. Człowiek bez ojczyzny jest sam, zdany na łaskę obcych. Polak tylko wtedy jest piękny, kiedy przybierze się go w suknię wolności. Czyż można zatem się dziwić, że we własnym kraju chcemy być niepodlegli? Po wielu latach tłumienia naszych aspiracji i tradycji, uczymy się na nowo świętować niepodległość Ojczyzny. Przynosimy przed ołtarz drogo wywalczoną wolność. W ten sposób akcentujemy nierozerwalny związek między wolnością a wiarą, tyle razy potwierdzony na kartach naszej historii. Z nich dowiadujemy się, że ten, kto chce zburzyć wolność, próbuje zburzyć ołtarz. Wszyscy ci, którzy zamierzali nas ujarzmić, zawsze uderzali w Kościół i Chrystusową naukę. Bo wiara uczy, na czym polega prawdziwa wolność: że nie jest ona możliwa bez prawdy, pokoju, miłości i sprawiedliwości.
- Dzień 11 listopada to okazja do medytacji, jak zagospodarować dar wolności - podkreślił bp Andrzej. - Co nasze pokolenie przekaże następnym? Czy będzie to obraz autentycznego patriotyzmu, walki o wartości? A może przykład walki dla samej walki, nieustannej wojny wszystkich przeciwko wszystkim? Wykreślamy z naszego słownika słowa „zgoda”, „współpraca”; tymczasem Ojczyzna dziś wprost woła o przezwyciężenie podziałów, nienawiści, chęci zemsty. Nasze dzieci i młodzież przyglądają się nam, dorosłym, i czekają na coś więcej…
Po Mszy św., przy dźwiękach orkiestry wojskowej, nastąpił tradycyjny przemarsz przez Starówkę ku pomnikowi marszałka Józefa Piłsudskiego. Tam uczestnicy uroczystości wysłuchali przemówień przedstawicieli lokalnych władz: marszałka Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotra Całbeckiego (dzięki niemu po raz pierwszy od kilku lat wśród postaci zasłużonych dla odzyskania niepodległości przez Polskę nie zabrakło nazwiska Romana Dmowskiego) oraz prezydenta Torunia Michała Zaleskiego. Cokół pomnika pokryły wiązanki kwiatów oraz znicze złożone przez parlamentarzystów, samorządowców, kombatantów, młodzież szkolną, harcerzy, przedstawicieli szkół wyższych oraz delegacje ruchów i stowarzyszeń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu