W opublikowanym na FB wpisie bp Muskus zauważa, że tegoroczna Niedziela Miłosierdzia Bożego jest próbą zwłaszcza dla tych, którzy nie wyobrażają sobie tego święta bez pielgrzymki do krakowskich Łagiewnik. „Krakowskie wzgórze miłosierdzia pozostanie ciche i opustoszałe, choć zwykle tętni modlitwami czcicieli Jezusa Miłosiernego” – pisze krakowski biskup pomocniczy.
Jego zdaniem, obecny czas jest wezwaniem do odnowienia „wyobraźni miłosierdzia”, o której mówił św. Jan Paweł II. „Może, nie odrywając wzroku od pełnego miłości Jezusowego spojrzenia, powinniśmy rozejrzeć się wokół i zobaczyć, że Jego miłosierne dłonie wyciągnięte są wszędzie tam, gdzie jest cierpienie, niemoc i lęk?” – zapytuje hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Każdy szpital, każdy dom pomocy społecznej, każdy zakład opiekuńczo-leczniczy czy hospicjum – to współczesne sanktuarium miłosierdzia” – podkreśla. „Ręce zmęczonych lekarzy, przepracowanych pielęgniarek, salowych, ratowników medycznych i wielu bezimiennych osób, które z narażeniem swojego bezpieczeństwa niosą ulgę cierpiącym, stają się dziś rękami Miłosiernego Jezusa” – dodaje.
„Osierocone rodziny, obłożnie chorzy, zamknięci na kwarantannie, ale i ci, którzy starają się, by czas społecznej izolacji uczynić dla nas wszystkich znośniejszym: pracownicy handlu, listonosze, kierowcy, pracownicy służb mundurowych, społecznicy i wolontariusze – wszyscy z utęsknieniem oczekują pokoju serca” – pisze bp Muskus, podkreślając, że Jezus wychodzi naprzeciw tym tęsknotom. „On staje pośród nas i mówi: „Pokój wam!”. Dając nam pokój równocześnie oczekuje, że i my sami w niespokojnym czasie chętnie będziemy dzielić się tym darem” – dodaje.
Duchowny podkreśla, że wielu jest dziś „apostołami pokoju”, którzy „idą tam, gdzie nikt nie chce iść: do zakażonych lub zagrożonych zakażeniem osób starszych i niepełnosprawnych, do terminalnie chorych, do zamkniętych w domach pomocy społecznej”. „Jak wielu jest dziś apostołów Jezusowego miłosierdzia wśród osób świeckich i konsekrowanych, wśród duchownych, młodzieży, we wspólnotach – lista cichych bohaterów tego trudnego czasu jest nieskończenie długa” – zaznacza.
Kończąc wpis zatytułowany „Złote czasy wyobraźni miłosierdzia”, bp Muskus apeluje o otoczenie modlitwą wszystkich czyniących miłosierdzia. „Prośmy równocześnie Miłosiernego Pana o wrażliwe serca i zdolność tworzenia nowych relacji braterstwa dla nas samych” – kończy hierarcha.