Reklama

Symbole Bożego Narodzenia - Choinka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od czasów św. Franciszka z Asyżu głównym symbolem świąt Narodzenia Pańskiego była szopka z małym Jezusem w żłóbku z Maryją i Józefem, potem dodawano coraz więcej postaci i ozdób. Szopki przyjęły się w świątyniach oraz w domach bogatych ludzi. Ubogich nie było stać na drogie ozdoby, dlatego radzili sobie sami wykonując różne piękne rzeczy, które stawały się znakami wiary i symbolami świąt Bożego Narodzenia. W dawnej Polsce w dzień wigilijny każde mieszkanie przystrajano podłaźniczkami. Dziś zwyczaj ten zupełnie zapomniany i wyparty przez choinkę, a podłaźniczka to także drzewko, a ściślej mówiąc - ścięty czubek jodły, sosny lub świerka zawieszany pod sufitem nad każdymi drzwiami, a także przy oknach. Ozdabiano je kolorowymi bibułkami, kwiatami, jabłkami, wstążkami oraz zawieszano pierniki i malowane na złoty lub srebrny kolor orzechy włoskie. Na terenie obecnego województwa lubelskiego wykonywano także piękne ozdoby ze słomy w postaci ozdobnych pająków, do których przytwierdzano malutkie świeczki. Na wsi jeszcze po wojnie w wielu domach można było spotkać piękny wystrój całego mieszkania wykonany ze słomy, kolorowych bibułek i gałązek świerku lub sosny, który wyglądał imponująco, wymagał wiele pracy i umiejętności, a także był dziełem sztuki ludowej.
Te piękne, czysto polskie zwyczaje, zostały wyparte przez zapożyczenia z kultury anglosaskiej. Pojawiły się więc choinki z prostszymi ozdobami, jak kolorowe kokardy, łańcuchy, a potem elektryczne lampki czy też sztuczne ozdoby. Choinka nie jest polskim zwyczajem, wprowadzono go u nas w XIX wieku. Jest to zwyczaj protestancki, który dotarł do nas z Niemiec przez Śląsk i Mazury. Wprawdzie już w VII wieku można znaleźć wzmiankę o choince w życiorysie św. Bonifacego, mnicha, który nawracał ludy germańskie. Ten święty mnich podczas Mszy św. Bożonarodzeniowej wyciął święty pogański dąb i zniszczył wszystkie drzewa dookoła zostawiając tylko jedną mała sosenkę, która była pierwowzorem dzisiejszej choinki. Możliwe, że do tego zdarzenia nawiązał Marcin Luter odcinając się od katolickiej szopki a ustanawiając choinkę jako znak Bożego Narodzenia. Choinka szybko rozprzestrzeniła się w krajach protestanckich w Europie, wraz z emigrantami zawędrowała za ocean.
Kościół katolicki początkowo nie był przychylny temu zwyczajowi, ale z czasem zaakceptował go i nadał mu nowe znaczenie. Drzewko stało się odpowiednikiem biblijnego - rajskiego „drzewa wiadomości dobra i zła”, dlatego umieszczano na nim małe czerwone „rajskie jabłuszka” przypominające o grzechu pierworodnym. Choinkę można było ubierać tylko w Wigilię, czyli w dniu, gdy Kościół wspomina Adama i Ewę, co też jest nawiązaniem do grzechu i upadku człowieka. Wieczna zieleń drzewka oznacza nadzieję na zbawienie człowieka. Dawniej umieszczano na nim świeczki, dziś elektryczne lampki, które są także symbolem biblijnym „Światłości świata”, czyli Chrystusa. Płonąca wcześniej na ołtarzu adwentowa świeca symbolizowała Maryję niosącą „Światłość świata”, teraz Gwiazda Betlejemska na wierzchołku choinki oznajmia nam, że ta Światłość już jest na ziemi. Choinkę i szopkę dało się łatwo połączyć i tak tradycja katolicka i ewangelicka splotły się ze sobą, można w tym dopatrzyć się zapowiedzi przyszłego zjednoczenia rozdzielonych Kościołów. Należy tu dodać, że także Kościół wschodni, szczególnie w kręgu słowiańskim, przyjął choinkę jako znak Narodzenia Chrystusa, gałęzie świerku zwykle są tłem ikony przedstawiającej Narodzenie Pańskie, która jest odpowiednikiem katolickiej szopki.
W Polsce zwyczaj ubierania choinki zaczął się szerzyć najpierw wśród szlachty, inteligencji i mieszczan. Wieś, która miała własną ciekawą kulturę, pielęgnowała dawne zwyczaje i długo broniła się przed nowym, ale i tu udało się połączyć polskie tradycje podłaźniczkowe z drzewkiem choinki. Stwierdzono, że choinkę także można ozdabiać wyrobami ze słomy, kolorowej bibułki, złoconymi i srebrzonymi orzechami, wydmuszkami po jajkach, można też zawiesić na niej ozdoby wypiekane z ciasta, kolorowe pierniki, błyszczące cukierki itd. Oczywiście, na polskiej choince musiała być gwiazda, papierowe aniołki i kolorowe łańcuchy. W czasach niewoli zawieszano tylko łańcuchy jako symbol zniewolenia kraju. To wszystko pomału zostało wyparte przez komercję, dziś już nawet nie wszystkie choinki są prawdziwe, bo wyprodukowano je z plastiku. Trudno znaleźć tradycyjnie wykonane ozdoby, bo zastąpiły je masowo wykonywane w fabrykach świecidełka. Z Ameryki przywędrował zwyczaj dekoracji światełkami całych domów, święta są bardziej kolorowe, ale sztuczne ozdoby, tak jak sztuczne kwiaty, nie pachną. Wypada, aby w katolickich domach była choćby mała szopka lub sam żłóbek, a na samym wierzchołku drzewka Gwiazda Betlejemska, dobrze byłoby na gałązkach choinki umieścić kilka aniołków pamiętając, że wszystkie ozdoby, dekoracje poświęcamy Temu, który przyszedł na ziemię, Jezusowi Chrystusowi w dniu Jego urodzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Skłonić do refleksji

2024-05-20 22:09

Mateusz Góra

    Stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia zaprezentowali spektakl pod tytułem „Wniebogłosy”.

    Mimo że młodzież z fundacji ma już doświadczenie sceniczne, to przedstawienie „Wniebogłosy” było dla stypendystów wyjątkowe. Wystawiony na deskach auli przy ul. Piekarskiej 4 w Krakowie spektakl to pierwsza autorska sztuka, w całości napisana i przygotowana przez stypendystów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję