Stuosobowa grupa pielgrzymów została podzielona na 2 grupy 50-osobowe, którym towarzyszyli przewodnicy: ks. prof. dr hab. Bogdan Matysiak z Olsztyna oraz s. dr Czesława Maćkała, adoratorka Krwi Chrystusa z Bolesławca. Obok Księdza Biskupa w pielgrzymce wzięło udział także 15 prezbiterów z ks. prał. Józefem Lisowskim - kanclerzem kurii na czele. Obok siostry przewodniczki, w pielgrzymce uczestniczyła także s. Genowefa ze Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi. Byli także goście z Niemiec (3 osoby), oraz mieszkający poza naszą diecezją (10 osób).
W czasie pielgrzymki obok wspólnego zamieszkania w hotelach, co umożliwiało częste kontakty na co dzień, czy też realizowania tego samego programu, uczestnicy brali też udział we wspólnych Eucharystiach sprawowanych pod przewodnictwem Biskupa Legnickiego, m. in. w Bazylice Zmartwychwstania w kaplicy św. Marii Magdaleny, w Bazylice Narodów w Ogrodzie Getsemani, w Betlejem na Polu Pasterzy, w Nazarecie w kościele św. Józefa, na górze Nebo oraz w Betanii.
Grupa pielgrzymkowa pod każdym względem była dość zróżnicowana. Począwszy od miejsc zamieszkania, poprzez różnice wiekowe - od najmłodszych dwudziestoparolatków po osiemdziesięciolatków na czele z 87- letnim p. Janem Frazikiem z Legnicy. Różnorodność zawodów i funkcji pełnionych na co dzień w swoich środowiskach, różnorodność charakterów i temperamentów - wydawać się by mogło, powinna utrudniać pielgrzymowanie. Tymczasem były to atuty, które pozwoliły na szybką integrację uczestników w grupach. Wyrażało się to przede wszystkim w życzliwości i w okazywanej sobie nawzajem pomocy, wtedy kiedy była ona potrzebna. To wszystko sprawiało, że podczas tej pielgrzymki nie brakowało głębokiej modlitwy, licznych przemyśleń i rachunków sumienia dotychczasowego życia i łez wzruszeń, i radosnego śmiechu. Natomiast poprzez odwiedzenie licznych miejsc dało okazję do głębszego poznania i uświadomienia sobie środowiska biblijnego, czasu i kultury ludzi, którzy tam żyją obecnie i żyli w przeszłości.
Radowały też nas miejsca, które przypominały o obecności w nich naszego wielkiego Rodaka Papieża Jana Pawła II: pamiątkowe tablice, zasadzone drzewka, dary Ojca Świętego przekazane dla poszczególnych miejsc i rozliczne zdjęcia, przypominały tę wizytę Piotra naszych czasów, który potrafił przełamać wiele barier i stworzyć nowe drogi dialogu. To wszystko sprawia, że mieszkańcy na dźwięk słowa Polska - Poland reagują bardzo radośnie i życzliwie. Śladów polskości nie brakuje i dzisiaj, czy to na stacjach drogi krzyżowej fundowanych przez Polaków, czy to poprzez niestrudzoną działalność polskich elżbietanek z s. Rafaelą na czele, prowadzących Sierociniec „Dom Pokoju” na Górze Oliwnej (Home of Peace), w którym przebywają i kształcą się dzieci arabskie. Nie brakuje też polskich franciszkanów i innych osób służących swoją codzienną pracą i modlitwą innym.
„Kiedy wrócicie do domu, najpierw mówcie o tym coście przeżyli, potem o tych miejscach któreście odwiedzili, a dopiero na końcu o tym, coście kupili i przywieźli jako pamiątki” - „instruował” pielgrzymów przed powrotem do domu ks. kan. Zygmunt Herbut, obecnie proboszcz z Kosisk. Zawsze z humorem i rozśpiewujący grupę. Trzymając się tej zasady, będziemy chcieli w najbliższych numerach „Niedzieli” przybliżyć bardziej szczegółowo czas naszego pielgrzymowania i tego, co stało się naszym udziałem. Dziękujemy Panu Bogu za szczęśliwy wyjazd i powrót, za ludzi, w gronie których spędziliśmy ten okres rekolekcji i za wszystko co nas spotkało.
Pomóż w rozwoju naszego portalu