Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Czytanki Majowe

Matka Boża Bolesna – Patronka Ziemi Dobrzyńskiej

Na prastarej ziemi dobrzyńskiej, na południowy zachód od Dobrzynia, pośród jezior, lasów i pól leży wieś Obory. Tutaj, w barokowym kościele klasztornym, od wieków szczególną czcią wiernych otaczana jest figura Matki Bożej Bolesnej – Patronki Ziemi Dobrzyńskiej. Już od setek lat przybywają tu setki pielgrzymów, by pomodlić się XIV - wieczną figurą Matki Bożej Bolesnej, trzymającej na swych kolanach ciało zmarłego Syna. Oborska Pieta jest dziełem pomorskiego, być może bydgoskiego artysty, prawdopodobnie karmelity z końca XIV wieku. Ta niewielka (64,5 x 42 cm) figurka, wyrzeźbiona z drewna lipowego i pierwotnie znajdowała się w klasztorze karmelitów w Bydgoszczy. Już od XVI wieku możemy śledzić rozwijający się wokół wizerunku kult. Na początku XVII wieku pieta została przeniesiona do nowej fundacji karmelickiej w Oborach. Podarowana nowej fundacji szybko zyskała sławę „łaskami słynącej” – stąd niejednokrotnie zmieniała lokum na trasie Obory – Bydgoszcz. Oto jak napisze o tym jeden z kronikarzy: „…powtórnie zabrali ją zakonnicy do Bydgoszczy i tam, z wielką uwagą i nabożeństwem, przy licznym świetle od zakonników była pilnowana (…), ale figurka ta, bez ludzkiej pomocy przeniosła się do Obór…”. W księgach cudów i łask można znaleźć wiele opisów działań Maryi, wstawiającej się za swymi dziećmi pełnymi wiary. Dla podkreślenia nadprzyrodzonych zjawisk dzięki modlitewnemu wstawiennictwu uzyskanych, postanowiono Pietę ukoronować. Zebrano zeznania ludzi-świadków cudowności, opracowano wiele faktów z przeszłości, zaproszono bpa Józefa Szembeka na dłuższy pobyt dla wiarygodności badań i kiedy niemal wszystko było gotowe niepomyślne wypadki historyczne odciągnęły tą uroczystość. Jednak i tak spoczęły na skroniach Jezusa i Maryi srebrne korony – które nie bardzo pasowały do całości przedstawienia Kolejnym wyrazem hołdu złożonego Maryi stała się rokokowa sukienka, ze srebrnej blachy z motywem „kogucich grzebyków” – również nie bardzo udana. Zdjęcia z przełomu XIX i XX w. prezentują Madonnę z długimi włosami (był to rodzaj maryjnej peruki, którą za wzorem hiszpańskim nałożono pod koroną. Z czasem pośród zdobień znalazł się również pozłacany łańcuch na szyi… Dopiero lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku doprowadziły do ukoronowania Piety koronami papieskimi. Po gruntownej konserwacji i wielkiej nowennie przygotowawczej 18 lipca 1976 roku w uznaniu ponad pięciowiekowego kultu oborskiej Piety, Święta Kongregacja ds. Kultu Bożego w Rzymie zezwoliła na ukoronowanie koronami papieskimi wizerunku Matki Bożej Bolesnej w Oborach. Dokonał tego Stefan kardynał Wyszyński Prymas Polski w asyście biskupów płockich: Bogdana Sikorskiego oraz Jana Wosińskiego, nałożył na figurę złote korony papieskie. Zawierzajmy się wstawiennictwu Matki Bożej Bolesnej: Matko ukrzyżowanego i Matko wszystkich ludzi, oddawaj Ojcu Niebieskiemu ludzkie cierpienia – jak ofiarowałaś mękę Twego Syna i swój ból matczyny. Ucz swoje dzieci przyjmować z gotowością każdą wolę Bożą, w cierpieniu zachować ufność, znosić je mężnie w zjednoczeniu z Chrystusem i ofiarowywać je z miłością dla zbawienia świata. Amen.

[ TEMATY ]

czytanki majowe rozważania

www.obory.pl

Pieta z Sanktuarium w Oborach

Pieta z Sanktuarium w Oborach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2020-05-30 08:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wkrótce oficjalne powitanie polskiego astronauty w Polsce

2025-07-22 18:14

[ TEMATY ]

Sławosz Uznański‑Wiśniewski

fot. Boston9, Creative Commons

Sławosz Uznański

Sławosz Uznański

Sławosz Uznański-Wiśniewski w czwartek przyleci do Polski -- potwierdziła we wtorek POLSA. O godz. 11 na terenie Portu Lotniczego Chopina w Warszawie odbędzie się oficjalne powitanie polskiego astronauty, a po nim konferencja prasowa.

Swój powrót do kraju w czwartek zapowiadał w poniedziałek w serwisach społecznościowych sam Uznański-Wiśniewski. „Do zobaczenia w Polsce w czwartek!” – napisał wówczas.
CZYTAJ DALEJ

Maria Magdalena – świadek Zmartwychwstania

Niedziela Ogólnopolska 14/2021, str. I-VIII

[ TEMATY ]

Wielkanoc

św. Maria Magdalena

Fra Angelico, Noli me tangere (Nie dotykaj mnie lub Nie zatrzymuj mnie)

W gronie uczniów Jezusa występuje Maria zwana Magdaleną. Jej przydomek zwykło się tłumaczyć jako odniesienie do miasta, z którego miała pochodzić (Magdala na północno-zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego). Wspominają o tej uczennicy Pańskiej wszystkie cztery Ewangelie, w sumie 12 razy. Dwukrotnie (Mk 15, 40 i Łk 8, 1-3) pojawia się ona w gronie kobiet idących za Jezusem. Łukasz dodaje, że Jezus uwolnił ją od „siedmiu demonów”. Inni Ewangeliści podkreślają, że Maria była bezpośrednim świadkiem śmierci i zmartwychwstania Pana. Kiedy wraz z innymi kobietami przyszła namaścić ciało Jezusa, anioł oznajmił im wiadomość o Jego zmartwychwstaniu.
CZYTAJ DALEJ

Otwierał drzwi dla Chrystusa

Miał dwie miłości swojego życia: Kościół i ojczyznę – o nich ks. Ireneusz Skubiś przed śmiercią opowiedział w wywiadzie rzece, który teraz możemy przeczytać w książce „Odnowiciel. W służbie słowu”.

Dzieje Tygodnika Katolickiego „Niedziela” pisane są charakterem i ofiarnością swoich redaktorów naczelnych. Ogromną zasługę w rozwoju tygodnika miał ks. Ireneusz Skubiś, który odegrał kluczową rolę w reaktywowaniu „Niedzieli” po 28 latach od jej zawieszenia i zarazem został jej redaktorem naczelnym – pełniąc tę funkcję nieprzerwanie do 2014 r. Ksiądz Skubiś otwierał drzwi Chrystusowi i torował drogę prawdzie. Imponował energicznością i hartem ducha, co było ważne, zwłaszcza w trudnym okresie komuny, gdy działania cenzury, problemy z drukiem i kolportażem w tych siermiężnych czasach dawały się redakcji tygodnika mocno we znaki. Te same cechy okazały się kluczowe w okresie transformacji, gdy po upadku komuny Polska brutalnie zderzyła się z demokracją i kapitalizmem. Ksiądz Skubiś w szczerej rozmowie z Czesławem Ryszką odsłania kulisy pracy redakcji „Niedzieli” w tamtych czasach. Jest to opowieść, która ukazuje dużą część naszej historii najnowszej, jako że dzieje tygodnika nierozerwalnie związane są z dziejami Polski. Ksiądz Skubiś opowiada także o największych sukcesach, porażkach, o tym, jak powinna wyglądać Polska i o wartościach, na których powinien opierać się naród, by tworzyć silne państwo. Książka „Odnowiciel. W służbie słowu. Z ks. Ireneuszem Skubisiem rozmawia Czesław Ryszka” jest fascynującą podróżą w przeszłość – taką podróżą, która intryguje nas do rozmyślania o przyszłości. To nie jest opowieść o jednym człowieku, to opowieść o całym środowisku „Niedzieli” i dekadach miłości do Kościoła i ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję