W ramach 80. rocznicy pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz Prezydent RP Andrzej Duda nie tylko wziął udział we Mszy św. we franciszkańskim kościele Matki Bożej Niepokalanej w Harmężach, lecz również zwiedził wystawę „Klisze Pamięci. Labirynty” Mariana Kołodzieja znajdującą się w dolnej kondygnacji kościoła. Po wystawie oprowadził prezydenta gwardian klasztoru franciszkanów w Harmężach o. Piotr Cuber OFM Conv.
Wystawę „Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja” może obejrzeć każdy z nas, nie tylko na miejscu – w Harmężach. Jest ona dostępna również w Internecie, dzięki staraniom Fundacji Brat Słońce z Krakowa, która wspiera działania prowadzone przez braci franciszkanów krakowskiej Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Marian Kołodziej został przewieziony do KL Auschwitz jednym z pierwszych transportów. Jako więzień otrzymał numer 432. Cykl „Klisze pamięci. Labirynty” zaczął tworzyć po doznanym udarze mózgu. Prace, obok swej niezaprzeczalnej wartości artystycznej, posiadają również walor świadectwa. Grafiki prezentują bowiem niezwykłą interpretację obozowego dramatu. Cykl „Klisze pamięci. Labirynty” przedstawia artystyczną wizję gehenny obozowej, a jednocześnie uwypukla heroiczne zwycięstwo odniesione w obozie przez św. Maksymiliana – podkreślają członkowie Fundacji.
Reklama
Udostępnienie wystawy w Internecie ma na celu upowszechnić artystyczną wypowiedź i ocalić ją od zapomnienia oraz zachować jego grafiki w nienaruszonym stanie. Ma również propagować pokój i pojednanie między ludźmi bez względu na pochodzenie, religię czy kulturę – w duchu św. Franciszka z Asyżu i św. Maksymiliana.
Wystawę można obejrzeć na stronie: www.labirynty.com.pl .
Oprócz tego warto zajrzeć na profil facebookowy Fundacji Brat Słońce, gdzie można prześledzić kilka postów związanych z 80. rocznicą pierwszego masowego transportu więźniów do KL Auschwitz, jednocześnie stanowiących kampanię promującą wystawę prac Mariana Kołodzieja.
– Mija 80. rocznica pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz. Mimo że już ostatni ocalały z tej grupy zmarł, zachowały się liczne wspomnienia więźniów. Jeden z nich – Marian Kołodziej, numer 432 – pozostawił dla nas wstrząsające, wizjonerskie i wciąż żywe artystyczne świadectwo. W grafikach, scenografiach i instalacjach „Klisze pamięci. Labirynty”, prezentowanych na stałej ekspozycji w Harmężach, prowadzi nas w głąb tytułowych labiryntów, dzieląc się swoimi przeżyciami. Jego opowieść zaczyna się – jak 80 lat temu – od wyjścia z bydlęcego wagonu – czytamy w jednym z postów. Każdy z nich jest opatrzony nowym logotypem kampanii, wybraną pracą M. Kołodzieja oraz krótkim historycznym komentarzem.
O wystawie piszemy również w najnowszej papierowej "Niedzieli" - w dodatku "Niedziela na Podbeskidziu" nr 27 na 5 lipca 2020.