Pielgrzymka do sanktuariów Zachodniej Europy, którą zorganizował diecezjalny duszpasterz rolników, nie mogła ominąć Madrytu, a w nim kościoła św. Izydora. Rolnicy i mieszkańcy wsi skupieni w diecezjalnym duszpasterstwie rolników w dwóch grupach przybyli do grobu swojego patrona. Pierwszej grupie (w dniach 16-27 maja) przewodził ks. kan. Zbigniew Walkowiak, drugiej (26 maja - 6 czerwca) - ks. Zbigniew Gański. Nie wszyscy uczestnicy pielgrzymki są związani z wsią i rolnictwem, więc była potrzeba poznania życia i postawy św. Izydora.
Poniedziałkowy poranek rozpoczyna się spacerem do świątyni św. Izydora. Kościół w starej części miasta, z zewnątrz wciśnięty w zabudowę miejską. Podchodząc bliżej, widzimy potężne kolumny fasady. Wchodzimy w skupieniu. Jesteśmy, św. Izydorze, w kościele, gdzie zostałeś ochrzczony i spoczywają twoje doczesne szczątki. Wzruszenie, podziękowanie, spokój, prośby - to wszystko jest naszym udziałem. Rozpoczyna się Msza św. Czujemy się wtedy jeszcze bardziej wspólnotą. Do ołtarza wychodzi diecezjalny duszpasterz rolników. Przypomina nam o 4 drogach Izydora do świętości i daje wskazania, abyśmy podążali ku Bogu jego śladem: modlitwą, pracą, zawierzeniem Matce Bożej i służbą bliźniemu.
Św. Izydorze, miej w opiece rolników, mieszkańców wsi, aby byli ostoją polskości, wierności Bogu i Ojczyźnie, kultywowali tradycje religijne, narodowe i regionalne. Patronie nasz, wspieraj w trudnych chwilach powodzian, którzy utracili swoje dobytki, zwierzęta, zasiewy. Daj im nadzieję na normalne życie. Daj im siłę do odbudowy. Niech zawierzą Bogu i zwrócą się przez wstawiennictwo Maryi, tak jak ty zawsze czyniłeś. Sam przecież mówiłeś: Módl się i pracuj, a Bóg ci dopomoże. Pokazuj nam, jak wspierać bliźniego w jego potrzebach. Niech rolnicy swoją pracą świadczą o wielkości Boga. Niech nie zapominają o modlitwie i czczeniu dnia świętego. Niech za twoim przykładem z pokorą przyjmują wolę Bożą.
Św. Izydorze, podziwiamy twoją konfesję i relikwiarz, witraże sławiące ciebie i twoją żonę, bł. Marię Toribię. Przypominają się fragmenty życiorysu oraz cuda, jakie Pan Bóg czynił u twojego grobu przed wiekami. Niech i teraz tak będzie. Śpiewamy pieśń i odmawiamy litanię.
Przy bocznej kaplicy ktoś przyklęka. Przychodzą Hiszpanie chociaż na chwilkę, aby prosić o wstawiennictwo. Zapewne są dumni, że patronuje im święty, który poprzez swoją ciężką pracę i modlitwę wszedł do chwały Pańskiej. Piękne kłosy zbóż zdobią figurę twoją i twojej żony. W Madrycie jesteś u siebie, ale w naszej diecezji też pozostajesz obecny w relikwiach.
Przewodnik omawia istotne elementy architektury i wyposażenia kościoła. Następnie ks. Gański zwraca uwagę na problemy współczesnego polskiego rolnictwa. Jak bardzo ważne jest wykorzystanie naszego polskiego potencjału rolniczego w Europie. Nie ma właściwszego miejsca na poruszenie tych problemów, jak właśnie u patrona rolników. Mówi o zagrożeniach, jakie dla człowieka, zwierząt i środowiska niesie żywność genetycznie modyfikowana. Rolników zachęca do jednoczenia się. Uwrażliwia także na potrzebę wsparcia rolnictwa i rolników, docenienia ich pracy również przez mieszkańców miast, którzy z owoców ich pracy korzystają. Niech nie traktują wsi jak skansenu, zaścianka i zacofania. Niejednokrotnie polski chłop szedł ze sztandarem: „Żywią i bronią”. Teraz również nie tylko żywi, lecz także broni - polskości, tradycji, religii.
Kończy się nasza wizyta u św. Izydora. Z dala od Polski, a jakby u siebie. Powrócimy do kraju ze wsparciem patrona. Św. Izydorze, czuwaj nad rolnikami, polską wsią, duszpasterstwem rolników i wszystkimi, którzy są gorliwymi twoimi czcicielami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu