Reklama

II Kongres Rodziny w Gorzowie

15 października odbył się w Gorzowie Kongres Rodziny. To już druga edycja tego przedsięwzięcia Gorzowskiego Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna. Hasłem tegorocznego kongresu były słowa: „Wychowanie dzieci i młodzieży na tle współczesnych zagrożeń”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza część kongresu miała miejsce w Auli Zamiejscowego Instytutu Wychowania Fizycznego w Gorzowie. Licznie zgromadzone audytorium mogło wysłuchać wykładów znamienitych profesorów zajmujących się tematyką wychowania dzieci i młodzieży w różnych aspektach życia.
Otwarcia dokonał mgr inż. Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Brata Krystyna. - Głównym celem tego typu konferencji jest przeciwdziałanie zagrożeniom współczesnego świata, z jakimi borykają się nie tylko gorzowskie rodziny, ale również rodziny w całej Polsce - mówił. W swym przemówieniu zwrócił również uwagę, że XXI wiek to wiek propagandy społecznej, reklamy, manipulacji, co skutkuje coraz liczniejszymi kłopotami rodzin i ich rozpadem. Jako zagrożenia wymienił także odrzucenie wartości religijnych, liberalizm wychowawczy oraz postmodernizm, którego głównym aspektem jest tworzenie zasad moralnych według własnych potrzeb i upodobań. Na koniec swego przemówienia Augustyn Wiernicki przywołał słowa Jana Pawła II wygłoszone podczas homilii w Gorzowie Wielkopolskim: „Nowe czasy, zbliżające się trzecie tysiąclecie wymagać będą nadal waszego świadectwa. Staną przed wami nowe zadania. Miejcie odwagę je podejmować”. Organizacja kongresu jest właśnie odpowiedzią na to wezwanie Ojca Świętego.
W kongresie uczestniczył bp Stefan Regmunt, który we wprowadzeniu uznał wychowanie za trudne, ale zdecydowanie priorytetowe zadanie, jakie stawia się rodzinie, w którym należy jej też pomagać. Kościół nie może odcinać się od spraw rodziny, bo przecież „człowiek jest drogą Kościoła”. - Kościół chce wskazywać ludzi młodych jako przyszłość i nadzieję świata - tymi słowami Ksiądz Biskup wyraził radość z rzeszy młodzieży obecnej podczas konferencji.
Gorzowska młodzież i dzieci na ręce obecnych na auli władz miasta złożyły petycję, w której wyraziły prośbę o ogłoszenie 2011 r. rokiem dzieci i młodzieży. W petycji postulują m.in. o zwiększenie środków finansowych na różne zajęcia pozalekcyjne, w tym również na korepetycje przedmiotowe, jak i te, które będą rozwijały ich zdolności artystyczne i sportowe.
Dr Mieczysław Guzewicz wygłosił wykład na temat „Wychowania dzieci i młodzieży na tle biblijnego wzorca odpowiedzialnego ojcostwa w odniesieniu do współczesnego kryzysu roli ojca”. Wzorem roku poprzedniego jego wystąpieniu towarzyszyła prezentacja multimedialna poświęcona przedstawianym przez niego treściom. Wśród osobowych wzorców wychowania w Biblii wymienił m.in.: Jezusa (poddanego swym rodzicom), Tobiasza, Hioba, a także ojca syna marnotrawnego. To właśnie ta ostatnia postać zyskała jego największe uznanie i, według niego, powinna stać się wzorem do naśladowania dla współczesnych ojców.
O dobrodziejstwach i niebezpieczeństwach internetu opowiedział prof. dr hab. inż. Andrzej Urbaniak, wykładowca Politechniki Poznańskiej. Zwrócił uwagę, że pierwotnym założeniem internetu było szukanie prawdy, by móc się nią dzielić z innymi. Niestety, z biegiem czasu ta prawda zaczęła być fałszowana, a w miejsce tego pierwotnego zadania zaczęły wchodzić takie negatywne zjawiska, jak wzbudzanie agresji wśród użytkowników, tworzenie iluzji życia, propagowanie treści destrukcyjnych. W wykładzie tym nie zabrakło także miejsca na poruszenie problemu netoholizmu, czyli uzależnienia od internetu, który dotyka nie tylko młodzież i dzieci, ale również ich rodziców i opiekunów. Została zaprezentowana tabela dziennego użytkowania internetu zgodnie z wiekiem użytkownika. Rodzice dowiedzieli się także, jak przeciwdziałać temu zjawisku i gdzie szukać pomocy.
Jak co roku odbyło się rozdanie nagród dziecięcym i młodzieżowym laureatom konkursów o rodzinie, dzieciach i młodzieży. Hasłem tegorocznego konkursu było przeciwdziałanie ubóstwu wśród dzieci i młodzieży. Konkurs ten odbył się w trzech kategoriach wiekowych: szkół podstawowych (konkurs plastyczny), szkół gimnazjalnych (konkurs fotograficzny) i szkół ponadpodstawowych (konkurs teatralny).
„Młodzi, piękni i niedrodzy. Młodość w objęciach seksbiznesu. Zagrożenia okresu dojrzewania” - to temat wystąpienia znanego i cenionego prof. dr. hab. Jacka Kurzępy. Tematem wykładu zachęcił wszystkich zgromadzonych do przeczytania najnowszej jego książki, która ukaże się w styczniu i w szerszym stopniu zostanie w niej poruszony problem tzw. seksbiznesu, a wykład uczynił jedynie sygnałem nasilania się tego zjawiska wśród młodzieży.
Jednym z ostatnich wystąpień tego kongresu był wykład ks. dr. Dariusza Orłowskiego, diecezjalnego duszpasterza rodzin, a także duchowego opiekuna Wspólnoty „Sychar”, pomagającej współmałżonkom po rozwodzie. Dzięki świadectwu p. Marioli, należącej do tej właśnie wspólnoty, ks. Dariusz naświetlił destrukcyjny wpływ rozpadu małżeństwa na wychowanie dzieci. Po raz kolejny również przedstawił przerażające statystyki wskazujące na wzrost liczby rozwodów, często udzielanych z łatwością, bez konkretnych ku temu powodów.
Zakończenia kongresu dokonał bp dr Stefan Regmunt. Zwrócił uwagę, że kongres ma nam dać odpowiedź na nurtujące nas pytania, choć sama wiedza nie zawsze wystarcza. Chcąc wprowadzać jakiekolwiek zmiany, należy odnieść się do tego emocjonalnie. Nie możemy poddać się bez walki zagrożeniom, a w tym wszystkim może pomóc uczynienie za rodzinny autorytet Boga.
Uczestnicy konferencji otrzymali na zakończenie certyfikaty uczestnictwa, jak również foldery zawierające zgłębienie tematów poruszanych na wykładach.
Ostatnim akcentem II Kongresu Rodziny była uroczysta Msza św. odprawiona w gorzowskiej katedrze pod przewodnictwem ks. dr. Romana Harmacińskiego w intencji gorzowskich rodzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję