Narodzenie Mesjasza jest centralnym wydarzeniem w dziejach ludzkości. Oczekiwał go cały ród ludzki, a z wyraźną świadomością naród wybrany. Liturgia Pasterki odnosi się nie tylko do wydarzenia, które miało miejsce ponad 2 tysiące lat temu, ale również do tej świętej nocy zapisanej w kalendarzu liturgicznym, podczas której w świątyniach wszystkich kontynentów gromadzi się lud Boży w duchowej jedności wspólnot narodowych przy jednym pasterzu - Ojcu Świętym. Do rzeczywistości Narodzenia Pańskiego powracamy corocznie, odkrywając ją na nowo i przeżywamy ją za każdym razem ze zdumieniem. Wyznając z całym Kościołem naszą wiarę, również tej nocy okazujemy wdzięczność za łaskę, jakiej udziela nam Boże miłosierdzie, ofiarując dotkniętej grzesznością ludzkości Syna Bożego. W Bożym świetle możemy dostrzec, jak dopełnia się Stare Przymierze, a wraz z narodzinami Chrystusa objawione zostaje Przymierze Nowe i już wiekuiste. Wszystkim, którzy podejmują Boże wezwanie, aby się modlić i czuwać w tę świętą noc Bożego Narodzenia, objawia się miłość Boża do nas, która jest łaską i wiernością, miłosierdziem i prawdą. Tej nocy ludzkość otrzymała fundament nadziei, niewzruszony i wyzwalający ją z mroków grzeszności i śmierci. Narodziny Odkupiciela w betlejemskiej grocie są darem zbawienia. Liturgia Bożego Narodzenia stawia przed jej uczestnikami wymóg prostoty. Tylko ten, kto potrafi spojrzeć na tę tajemnicę oczami dziecka, jest w stanie zachwycić się tym, co usłyszy w liturgii eucharystycznej, w naszej polskiej tradycji określanej, jako Pasterka. Dziecięce zdumienie jest kluczem do otwarcia bramy wiodącej w radość Bożego Narodzenia. Zachowanie racjonalistycznego myślenia wobec faktu narodzin wcielonego Boga jest niczym innym, jak potwierdzeniem niezrozumienia i nieprzyjęcia faktu, że wraz z narodzinami Bożego Dziecięcia wiążą nas z Nim wspólne losy. Przyszło Ono na świat zrodzone tak jak i my, przez ludzką matkę. Wcielenie Syna Bożego niesie ku nam zaproszenie do przyjęcia Go, a zarazem ukierunkowuje nasze myślenie egzystencjalne ku naszym nowym narodzinom już, jako ludzi Bożych. Narodziny Bożego Dziecięcia to dane od Boga powody do nadziei i radości, i wraz z Nim: „ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom” (Tt 2, 11). Nadzieja i radość bożenarodzeniowa zawarta jest w posłaniu Łukaszowej Ewangelii: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś się narodził wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan…” (Łk 2, 10-11). Po tych oczekiwanych narodzinach spodziewano się wielkich rzeczy, takich jak radość, pokój i sprawiedliwość, ale rzeczywistość była zupełnie inna od tej, jaka została nakreślona przez ludzką wyobraźnię. Stajemy przed stajennym żłobem, przed słabością, ubóstwem i niemocą, dla ówczesnych niezrozumiałą i niewyobrażalną. Pokój i sprawiedliwość całemu światu przynosi Dziecię, dla którego nie było miejsca pod dachem, nawet na czas narodzin. Świętej Rodzinie odmówiono miejsca w gospodzie. W tym czasie możni tego świata na czele z cezarem Augustem mówili o pokoju i sprawiedliwości, przywołując równocześnie potęgę i wspaniałość Imperium Rzymskiego. Wraz z narodzinami Chrystusa Bóg fałszywe ludzkie twierdzenia obalił i „wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby ich poniżyć” (1 Kor 1, 27). Dla ówczesnego świata ubóstwo było głupstwem i nic słabszego od dziecka nie było uznawane. Bóg odwrócił tę ludzką logikę. Stwórca odrzucił ludzką hierarchię wartości stawianych na szczycie skali wartości, a więc bogactwo, zaszczyty oraz potęgę władzy. Z upodobania Ojca cud Bożych narodzin w ludzkiej cielesności został zakryty przed mądrymi, a objawiony prostaczkom. Dla Boga istotne było stanie się człowiekiem ubogim i pokornym, nie narodzonym w królewskiej komnacie, ale w warunkach materialnych, w jakich przez wieki dane jest żyć tym pozbawionym zaszczytów, bogactwa czy splendoru władzy. W ten sposób została ludzkości przywrócona nadzieja nie tylko tym wolnym od materialnych trosk, ale także ubogim, opuszczonym i ludziom bez, jak to się określa, znaczenia. Niezbadana jest bowiem głębia tajemnicy Wcielenia i dlatego też bogata liturgia Mszy św. pasterskiej rzuca ustawicznie nowe światło na to wielkie wydarzenie, jakie Bóg chce dać poznać wszystkim, którzy Go oczekują. W tajemnicy Wcielenia zawarta jest cała prawda o Boskim planie zbawczym człowieka i świata. Ziemskie narodzenie Syna Bożego świadczy o tym, że w Nim każdy człowiek jest objęty tajemnicą Boskiego upodobania: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania…” (Łk 2, 14). Liturgia Świętej Nocy to czas dogłębnej refleksji modlitewnej nad cudowną tajemnicą Wcielenia oraz wypraszania łask Bożego Miłosierdzia o zbawienie człowieka i świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu