Reklama

Świat

Nowa Zelandia: biskupi apelują do wiernych o odrzucenie w referendum eutanazji

Nowozelandzcy biskupi katoliccy wezwali wiernych do opowiedzenia się przeciw legalizacji eutanazji, a także rozważenia wpływu marihuany na młodych i bezbronnych podczas głosowania w równoległym referendum w sprawie legalizacji marihuany. Obydwa referenda mają się odbyć 17 października wraz z wyborami powszechnymi.

[ TEMATY ]

eutanazja

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oświadczenie biskupów nie mówi, na którą partię należy głosować, ponieważ nie jest to rolą Kościoła, natomiast zachęca wyborców, by starali się swoim głosem „chronić ubogich i bezbronnych". Podejmując kwestię eutanazji podkreślili, że jej ofiarami będą osoby najbardziej narażone na sugestię, że „lepiej byłoby, gdybyśmy nie żyli” – ludzie starsi i niepełnosprawni. Zauważyli, że odwoływanie się do eutanazji wynika z „negatywnego nastawienia do osób starszych i niepełnosprawnych”. Jednocześnie episkopat wzywa do wprowadzenia zabezpieczeń ustawowych gwarantujących wysoką jakość opieki paliatywnej, która mogła by pomóc chorym w uporaniu się „z bólem fizycznym, jak również z cierpieniem emocjonalnym, duchowym i psychicznym".

Jeśli chodzi o legalizację marihuany rekreacyjnej, biskupi zauważali, że grupą najbardziej narażoną na skutki jej używania jest młodzież szkolna. Zatem wyborcy powinni przemyśleć wpływ zalegalizowania „marihuany rekreacyjnej na młodzież i osoby najbardziej narażone w naszych społecznościach". Mówiąc o wyborach episkopat zauważył, że rozwijająca się pandemia i kryzys gospodarczy nauczyły społeczeństwo między innymi , iż poszanowanie życia osób najbardziej narażonych - od pierwszych chwil istnienia aż do naturalnego kresu powinno być szczególnie chronione, zarówno obecnie, jak i w przyszłości. Biskupi dodali, że w procesie wyborczym katolicy powinni się kierować swoim sumieniem kształtowanym przez wiarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-09-16 15:11

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia: biskupi przeciwni depenalizacji eutanazji

[ TEMATY ]

eutanazja

Portugalia

Fotolia.com/ Steve

Wobec rosnącego ryzyka depenalizacji eutanazji w portugalskim prawie, biskupi przypomieli stanowisko Kościoła katolickiego w tym temacie, zaapelowali o wsparcie opieki paliatywnej i poparli obywatelski projekt przeprowadzenia referendum w kwestii depenalizacji.

"Najwłaściwszą alternatywą względem eutanazji jest opieka paliatywna, jako zaangażowanie w towarzyszenie, szacunek i ochronę życia ludzkiego aż do jego naturalnego kresu" - podkreślili hierarchowie. Wyjaśnili też, że choć ochrona życia ludzkiego jest kwestią bezdyskusyjną, to, wobec sprzeciwu obywateli w kwestii depenalizacji aborcji, referendum może być okazją do tego, by ten głos społeczeństwa wybrzmiał w pełni. Tym bardziej, że - jak przypomnieli - to służba społeczeństwu jest zadaniem parlamentu.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia. Zaproszenie na sympozjum

2024-04-25 15:19

materiały prasowe

Fundacja Dwanaście Kroków zaprasza na ogólnopolskie sympozjum poświęcone programowi duchowego i psychologicznego wsparcia „Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję