Reklama

Pomoc w szczególną noc

W Wigilię Bożego Narodzenia po wspólnej wieczerzy i rozpakowaniu prezentów powędrujemy do kościoła na Pasterkę. - Od wielu lat w całej Polsce jest zwyczaj, że w tę szczególną noc zbierane są na tacę ofiary przeznaczane na Fundusz Ochrony Życia. Wszyscy możemy włączyć się w to piękne dzieło i wesprzeć nasz Diecezjalny Fundusz Ochrony Matki i Dziecka im. bp. Wilhelma Pluty - zachęca ks. Dariusz Orłowski, diecezjalny duszpasterz rodzin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Diecezjalny Fundusz Ochrony Matki i Dziecka, któremu patronuje bp Pluta, został utworzony pod koniec 1996 r. Jego zadaniem jest finansowe wspieranie różnych dzieł związanych z szeroko rozumianą troską o rodziny i życie.
Choć trafiają się prywatni darczyńcy, środki Funduszu pochodzą głównie z „pasterkowych” ofiar. Ich rozdziałem zajmuje się sześcioosobowy Zarząd, w którego skład wchodzą duchowni i świeccy. Aktualnie Fundusz niesie wsparcie Ruchowi Gaudium Vitae, domom samotnej matki, rodzinom wielodzietnym oraz ośrodkom i dziełom wspierającym rodzinę.

Pomoc różnego rodzaju

Reklama

Fundusz w miarę możliwości pomga trzem domom samotnej matki: w Żarach (przy Towarzystwie Pomocy im. św. Brata Alberta), Żaganiu (przy Stowarzyszeniu św. Wincentego ŕ Paulo) i Zielonej Górze (przy Terenowym Komitecie Ochrony Praw Dziecka). - To nie są ośrodki prowadzone przez diecezję, ale znajdują się na naszym terenie i wykonują naprawdę dobrą robotę - zapewnia ks. Orłowski. - Osobom tam mieszkającym zapewniona jest nie tylko pomoc materialna, ale i opieka duchowa. Osobiście współpracuję ze Schroniskiem Matki i Dziecka w Zielonej Górze, spowiadam, rozmawiam z paniami, które tego chcą, i pokazuję, że mogą liczyć na pomoc Kościoła.
W domach samotnej matki przebywają ze swoimi dziećmi kobiety będące w trudnej sytuacji życiowej albo uciekające przed przemocą, również kobiety w ciąży nieakceptowane w swoim środowisku bądź odrzucone przez rodzinę. Osoby mieszkające w tych ośrodkach mają zapewnione wyżywienie, opiekę medyczną, środki czystości, pomoc socjologiczną, prawną i psychologiczną. Jeśli istnieje taka możliwość, specjaliści pomagają im w znalezieniu pracy, rozpoczęciu samodzielnego życia lub załagodzeniu konfliktów z rodziną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotykają się z życzliwością

Ruch Obrony Życia Gaudium Vitae działa w Zielonej Górze od 1979 r. Pomaga głównie samotnym matkom i ubogim rodzinom wielodzietnym. W punkcie mieszczącym się przy parafii pw. Najświętszego Zbawiciela osoby potrzebujące mogą otrzymać wyprawki dla noworodków, ubranka dziecięce, a także łóżeczka, wózki i wanienki - czyli to, czego najbardziej potrzeba dzieciom, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia. Osoby, które otrzymały taką pomoc, później często przynoszą tu rzeczy, z których ich dzieci już wyrosły. W 2010 r. Gaudium Vitae pomagało ok. 250 rodzinom. We wtorki i czwartki w godzinach dyżurów nastoletnie dziewczyny w ciąży i młode matki mogą również zasięgnąć tu porady i uzyskać pomoc w załatwieniu różnych spraw. Zdarza się, że dopiero w tym miejscu trafiają na życzliwą osobę chcącą wysłuchać i wesprzeć.

Nie bądźmy obojętni

- W święta Bożego Narodzenia słuchamy w kościele historii Świętej Rodziny, dla której zabrakło miejsca w gospodzie. Nie bądźmy obojętni. Pan Jezus urodził się w ubogiej stajni, teraz w naszej diecezji również przychodzą na świat dzieci w bardzo trudnych warunkach. Możemy im pomóc - podkreśla ks. Orłowski.
Osoby, które chciałyby wesprzeć diecezjalne dzieła pomocy rodzinom, mogą również dokonać wpłaty na konto nr: 22 1020 5402 0000 0102 0021 3694, z dopiskiem: „Fundusz Ochrony Matki i Dziecka im. bp. Wilhelma Pluty”.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Granice, gościnność i odpowiedzialność – spór o Ewangelię w kontekście migracji

2025-07-16 10:49

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

bp senior Antoni Długosz

biskup senior Antoni Długosz

Ks. Dariusz Kowalczyk SJ/facebook.pl

Ks. Dariusz Kowalczyk SJ

Ks. Dariusz Kowalczyk SJ

W przestrzeni medialnej ponownie rozgorzał spór dotyczący postawy Kościoła wobec kwestii migracyjnych. Tym razem punktem zapalnym stały się słowa bp. Antoniego Długosza, który w jednej z wypowiedzi wyraził wdzięczność za modlitwę w intencji obrony polskich granic. Portal Onet przytoczył w odpowiedzi mocno krytyczną opinię o. Pawła Gużyńskiego OP, który zarzucił biskupowi sprzeniewierzenie się Ewangelii i uleganie propagandzie.

O. Gużyński posunął się nawet do stwierdzenia, że słowa hierarchy to „bredzenie” i „brunatna fala”. Jednocześnie przypomniał, że nikomu „nie wolno odczłowieczać drugiego człowieka” – co samo w sobie jest słuszne, lecz w kontekście jego wypowiedzi wybrzmiewa jak retoryczna sprzeczność.
CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Bp Kleszcz: Maryja osłania nas swoim szkaplerzem!

2025-07-16 20:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Maryja daje nam szkaplerz. Chce, byśmy byli zaopiekowani, przygarnięci. Ona nas osłania - mówił bp Piotr Kleszcz we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję