Reklama

Seminarium pięknieje

Niedziela lubelska 1/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa remont Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. Przeprowadzenie prac na tak wielką skalę nie byłoby możliwe, gdyby nie dofinansowanie unijne projektu „Renowacja zespołu pomisjonarskiego przy ul. Wyszyńskiego 6 w Lublinie”. Dzięki niemu budynki odzyskają utracone piękno, a w zabytkowych wnętrzach powstanie muzeum sztuki sakralnej i starodruków.
- Proces odnawiania budynków trwa w seminarium już od kilku lat - mówi ks. Marek Szymański. - Na początek odrestaurowany został kościół. Własnym sumptem wymieniliśmy też wszystkie okna w seminarium i część instalacji. Całość została pomalowana wewnątrz oraz powstała sala gimnastyczna. Sami nie udźwignęlibyśmy jednak kosztów remontu - dodaje. - To jest niewątpliwie największy remont w historii naszego seminarium - przyznaje ks. Andrzej Oleszko, dyrektor administracyjny Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. - Prace pochłoną 13 mln zł, z czego ok. 10 mln zł to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Przez dwa lata staraliśmy o otrzymanie tych środków. Udało się! - podkreśla.
Z końcem listopada rozpoczęło się odnawianie kilkuset metrów zabytkowych murów. Renowacja okazała się niezbędna po tym, jak ekspertyzy architektoniczne wykazały, że mur może w każdej chwili runąć. Konieczne okazało się zabezpieczenie go specjalnymi podporami. - Nasze mury mają ponad 200 lat - mówi ks. Oleszko. - Z archiwalnych zdjęć wiemy, że kiedyś poziom ulic był wyższy i mury były głębiej wbudowane w ziemię. Szacujemy, że były niższe niż obecnie o ok. dwa metry. Kiedy kładziono chodniki, ziemia została wybrana i odsłonięto podziemne części budowli, która straciła poprzednią stabilność. W najgorszym stanie był mur od strony ul. Misjonarskiej. Ciężar napierających na niego budynków sprawiał, że mur pękał, a cała skarpa groziła zawaleniem - dodaje. By ją wzmocnić, w murze wywiercano długie otwory pod kątem 25 stopni. Przez nie, w głąb skarpy wbijano 6-metrowe kotwy, czyli zbrojone stalowe druty. Konstrukcję umacniano, wstrzykując w otwory cement pod ciśnieniem. Żeby umocnić mury, wykorzystano aż 74 tony cementu! Tylko zastosowanie takiej techniki sprawiło, że mur jest nie tylko wzmocniony, ale i stabilnie połączony z gruntem. - To nie wszystkie prace, jakie przeprowadzimy w najbliższych miesiącach - mówi ks. Oleszko. - W jednym z budynków wymienimy instalację elektryczną i sanitarną. Przy bramie wejściowej zainstalowany zostanie monitoring. Przeprowadzimy też odnawiania dachów i elewacji części budynków seminarium. To bardzo ważny element naszych prac. Idąc ul. Wyszyńskiego warto przystanąć na chwilę i spojrzeć w górę. Ściany zdobią niezwykłe, XVII-wieczne medaliony przedstawiające sceny z historii Polski. Podobnymi może się poszczycić tylko zamek w Brzegu. Żeby zobaczyć inne, trzeba jechać na zachód Europy - podkreśla ks. Dyrektor. - Prace potrwają trzy lata. Zależy nam na jak najszybszym przywróceniu piękna budynków znajdujących się w centrum miasta, by ich urok mógł cieszyć wszystkich przechodniów - mówi ks. dr Marek Słomka, rektor seminarium.
Dzięki podjętemu remontowi lublinianie będą mogli nie tylko obserwować piękną architekturę, ale także zwiedzać zorganizowane obok ogrodu muzeum starodruków i sztuki sakralnej. Lubelskie seminarium ma się czym pochwalić. W jego zbiorach znajduje się prawie 20 tys. starodruków i inkunabułów. - Nasze zbiory pochodzą z okresu pomiędzy XV a XVIII wiekiem - mówią kapłani. - Niektóre księgi są niezwykle kosztowne. Sam Mszał Kraśnicki z 1400 r. warty jest ok. miliona złotych. W naszych zbiorach znajduje się też XVI-wieczny mszał używany podczas odprawiania Mszy św. w języku łacińskim. Oprócz przedmiotów tak kosztowych, zaprezentować chcemy także rzeczy mające ogromną wartość sentymentalną. Do takich zaliczają się m.in. drobiazgi związane z Janem Pawłem II i Prymasem Wyszyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: Ulicami miasta przeszedł Marsz Milczenia

2024-07-07 19:14

[ TEMATY ]

rocznica

zbrodnia wołyńska

Wołyń

rzeź wołyńska

Kielce

rocznica rzezi wołyńskiej

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Od Mszy św. w bazylice katedralnej rozpoczęły się dzisiejsze uroczystości obchodów 81. rocznicy Rzezi Wołyńskiej, na które złożył się Eucharystia, Marsz Milczenia i spotkanie na cmentarzu. Upamiętnienie po raz 12. zorganizowały kieleckie organizacje i środowiska patriotyczne.

Podczas Mszy św. w bazylice zostało przypomina tragiczne pokłosie Rzezi Wołyńskiej, a szczególnie Krwawej Niedzieli. Eucharystii przewodniczył proboszcz parafii katedralnej ks. Adam Kędzierski, a homilię wygłosił ks. Piotr Misztal, studiujący w Rzymie. Modlono się za ofiary Rzezi, a także o zwycięstwo prawdy historycznej i o pokój na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Podziękowania od ks. Michała Olszewskiego dla "Niedzieli"

2024-07-05 13:41

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

YouTube.com

Mec. Krzysztof Wąsowski, adwokat ks. Michała Olszewskiego, przekazał redakcji list od aresztowanego kapłana. W liście ks. Olszewski dziękuje Tygodnikowi "Niedziela" oraz Włodziemierzowi Rędziochowi (naszemu korespondentowi z Rzymu) za wsparcie informacyjne i modlitewne.

Jak możemy wyczytać z treści listu ks. Michał bardzo dziękuje za wszelkie wsparcie i modlitwę. Nie zapomina w swoich modlitwach również o tych, którzy go oskarżają i źle mu życzą.

CZYTAJ DALEJ

27 lat od przyjścia wielkiej wody - powodzi tysiąclecia

2024-07-08 07:20

[ TEMATY ]

Powódź tysiąclecia

pl.wikipedia.org

Zalana miejscowość Stary Dwór w pobliżu Wrocławia

Zalana miejscowość Stary Dwór w pobliżu Wrocławia

Mija właśnie 27 lat od powodzi tysiąclecia, która pozbawiła tysiące Polaków dorobku całego życia. Wielka woda niszczyła wszystko, co napotkała na swej drodze. Ludzie ze łzami w oczach spoglądali na ogrom zniszczeń. Jednocześnie w narodzie budził się duch solidarności, pomoc dla powodzian napływała z całego kraju.

Rok 1997, początek lipca. Ogromne opady deszczu powodują wezbranie rzek w południowo-zachodniej części Polski. Odra, Oława, Widawa, Bóbr, Nysa Kłodzka i Łużycka szybko przekraczają stany alarmowe. Kotlina Kłodzka, Opole i Racibórz po kilku dniach znajdują się pod wodą. Władze Wrocławia uspokajają: „nasze miasto jest bezpieczne”. 10 lipca zagrożenie wzrasta, władze decydują o wysadzeniu wałów na Odrze w Jeszkowicach i Łanach. Protesty mieszkańców powstrzymują jednak te plany. 12 lipca wszystkie sposoby na zatrzymanie wielkiej wody okazują się nieskuteczne. Po południu woda wdziera się do miasta i zalewa Kozanów. Mieszkańcy wychodzą na mosty i z lękiem obserwują wzrastające poziomy rzek. Po chwilowym szoku wszyscy zabierają się do pracy, by nie dopuścić do zalania kolejnych części Wrocławia.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję