Reklama

Uzdrowić służbę zdrowia

Niedziela legnicka 9/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drugie styczniowe spotkanie Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90 w Legnicy poświęcone było służbie zdrowia. Jest to temat aktualny i bardzo bolesny. Ostatnie zawirowania wokół refundacji za leki oraz związane z tym wymagania w stosunku do lekarzy o mało nie zakończyły się ich strajkiem generalnym. Napięcia, w tak wrażliwym na ludzką niedolę systemie opieki zdrowotnej, nadal narastają. Nie widać jednak logicznych i sensownych, a przy tym społecznie akceptowanych dróg wyjścia z kryzysu, który od wielu już lat ogarnia polską służbę zdrowia. Jest ona niewątpliwie chora. Z wykładem związanym z tym tematem przybył do DLP ’90 bp dr Stefan Regmunt - ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który od 2007 r. pełni funkcję przewodniczącego Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, a rok temu, decyzją papieża Benedykta XVI, został powołany w skład Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. Po odprawieniu Mszy św. (w intencji przyznania Telewizji TRWAM miejsca na platformie cyfrowej) i wygłoszeniu homilii przedstawił wykład pt. „Współczesne wyzwania duszpasterstwa służby zdrowia”. Na wstępie przypomniał swoje związki z DLP ’90 i podkreślił uniwersytecki charakter prowadzonych w nim wykładów. Zauważył, że wpływają one na świadomość i dojrzewanie uczestniczących w nich osób. I to w wielu aspektach. Warto przypomnieć, że Ksiądz Biskup podczas swojego posługiwania w diecezji legnickiej przybywał do Duszpasterstwa nie tylko w charakterze wykładowcy, ale także słuchacza. A podczas jednego z wykładów (2006 r.) określił prowadzoną tam działalność, jako teologiczną Sorbonę.

Kościół wśród chorych

Czym jest Duszpasterstwo Służby Zdrowia? Na pytanie to prelegent odpowiada, że jest pracą, którą Kościół podejmuje wśród chorych. Praca ta wynika z przesłania Ewangelii i z nauczania papieży. Sięgając do Biblii, przyglądamy się Jezusowi Chrystusowi jako dobremu pasterzowi i duszpasterzowi. Przemawia On do swoich owiec i owce Go słuchają. Karmi swoje owce i oddaje za nie swoje życie. Prowadzi je do owczarni i chroni je przed wilkami. Duszpasterstwo jest posługą zbawienia wobec chorych i pracowników służby zdrowia. Chce naśladować Zbawiciela i zbliżyć człowieka do spraw najważniejszych, dotyczących sensu życia i przeznaczenia. Odróżnia się od filantropii, która jest posługą dobroci i współczucia. W każdym kościele wyznaczone są osoby do pracy z chorymi. Konferencja Episkopatu Polski powołuje Zespół ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, jako „ministerstwo” ds. chorych, które inspiruje pracę osób pragnących oddawać się posłudze tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pomagać chorym

W Ewangelii odnotowano 22 akty cudów uzdrowienia, które dokonane zostały za sprawą Jezusa Chrystusa. Wystarczy sięgnąć do Ewangelii św. Marka. Pisze on o uzdrowieniu teściowej św. Piotra, paralityka opuszczonego z dachu, trędowatego. Odnotowuje spotkanie Zbawiciela z osobą cierpiącą. Jezus Chrystus jest wzorem dla wszystkich, którzy podejmują służbę chorym. Służba ta została dokładniej przedstawiona w przypowieści o dobrym Samarytaninie. Jest on świadomy swego obowiązku. Współczuje, pociesza, opatruje rany, opiekuje się, oddaje swoje pieniądze. Jest hojny. Dopytuje się stale o stan zdrowia. Tak powinien zachowywać się ten, kto chce pomagać chorym.

Dokumenty

Szereg dokumentów na temat chorych wydał Sobór Watykański II. Wypowiadali się też o nim papieże. Szczególnie wiele uwagi chorym poświęcili Jan Paweł II oraz Benedykt XVI. Już po raz dwudziesty obchodzi się doroczny Dzień Chorego. Dokumenty te porządkują przestrzeń, którą trzeba przebyć w drodze do chorego. Znajduje się w niej dzielenie się Słowem Bożym. Karmieniem chorych jest natomiast posługa sakramentów świętych: pojednania, namaszczenia chorych i wiatyku. Tak głosi się prawdę o sensie życia, o wierze, o przemijaniu i o śmierci. W ten sposób Duszpasterstwo Służby Zdrowia jest służbą cierpiącym. Posługa ta dotyczy całego człowieka. Zajmują się nią nie tylko kapłani, ale też siostry zakonne, ludzie świeccy, wolontariusze, rodzina. Ta duszpasterska troska jest prawem człowieka. Nikt jej nie może zabronić. To obowiązek Kościoła. Posługa ta dotyczy nabożeństw i praktyk religijnych. Obejmuje człowieka od jego narodzenia aż do naturalnej śmierci. Dba o godność umierania i uwzględnia aspekt nadprzyrodzony. Dlatego Duszpasterstwo nie może być traktowane jako jeszcze jeden serwis medyczny.

Reklama

Problemy

Aspekt ekonomiczny zdominował całą służbę zdrowia. Na pełny rozwój mogą liczyć tylko te placówki, które mają zapewnione dochody. Wysoko płatne procedury lecznicze nie są dostępne dla wszystkich. Redukowane są etaty lekarskie. Ogranicza się dostęp do nowoczesnego sprzętu. Kulą u nogi jest rozrośnięta ponad wszelką miarę biurokracja na wszystkich szczeblach. Lekarzy zatrudnia się na stanowiskach urzędników. Wszelkiego rodzaju sprawozdania zabierają lekarzowi ok. 80 procent czasu przeznaczonego dla pacjenta. Dlatego istnieje duże ryzyko pomyłek w diagnozach i leczeniu. Trwa proces stałego antagonizowania poszczególnych grup zawodowych służby zdrowia. Dotyczy to przede wszystkim znaczących różnic płacowych. Nastąpiło też znaczne skrócenie wykształcenia medycznego, a jego jakość ma coraz mniejsze znaczenie. W poszczególnych środowiskach trwa rywalizacja o korzystne kontrakty, miejsca i dochody. Na dalekim planie są sprawy etycznego aspektu leczenia. Wprawdzie rolę etyki podkreśla się w wystąpieniach publicznych, ale w praktyce stosowanie zasad etycznych uważa się za naiwność, a nawet głupotę.

Potrzeby

Zauważa się wśród pracowników brak zainteresowania działalnością na rzecz duszpasterstwa służby zdrowia. Tłumaczą, że nie mają czasu, ale na ogół nie widzą potrzeby angażowania się. Trwa zakorzenianie się w starych, pochodzących jeszcze z czasów PRL, przyzwyczajeniach. Chwilami konsolidacji jest jeszcze opłatek lub uroczystość dzielenia się jajkiem wielkanocnym. Istnieją trudności w poznawaniu życia i potrzeb pracowników służby zdrowia. Dobrym przykładem i wzorem w tym zakresie jest Duszpasterstwo Wojskowe, gdyż jego kapelani uczestniczą w życiowych wydarzeniach żołnierzy i w manewrach wojskowych. Trzeba bowiem poznawać troski i kłopoty lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia, aby pełnić wśród nich misyjną posługę. Duszpasterstwo Służby Zdrowia nie zraża się trudnościami. Organizuje różne przedsięwzięcia, jak uroczystość św. Łukasza, czy Dzień Służby Zdrowia, a wkrótce zorganizuje Kongres Naprotechnologii. Dostrzega konieczność stałej i wytrwałej pracy. Ceni kapelanów mających dar łatwego nawiązywania kontaktów. Widzi potrzebę integracji środowiska poprzez działalność Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.

Reklama

W domu

Na zakończenie swojej wypowiedzi Ksiądz Biskup zaznaczył, że Duszpasterstwo Służby Zdrowia pragnie towarzyszyć chorym w ich cierpieniu i troszczy się o to, aby dla pacjentów pobyt w szpitalu stawał się szansą do wyleczenia nie tylko ciała, ale i zadbania o sferę duchową. Głosi ono chorym, że Jezus Chrystus zwyciężył śmierć i jest naszą nadzieją. Podkreślił też, że chory powinien jak najdłużej leczyć się w domu, gdyż jest to jego naturalne miejsce życia i w nim najlepiej się czuje.

Trzech biskupów

Po prelekcji odbyła się długa, ciekawa i żywa dyskusja, w której głos zabrali m.in. Dorota Czudowska - lekarz i senator RP oraz ks. Bogusław Wolański - dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Legnickiej Kurii Biskupiej. Podnoszono w niej potrzebę dalszego rozwoju Duszpasterstwa Służby Zdrowia oraz rolę i zadania formacji innych grup zawodowych, przez właściwe dla nich duszpasterstwa. Podkreślano, że bardzo pomocne w tej działalności powinny być media. Jako dobry przykład takiego działania podano audycje Radia Plus Legnica. Godzi się jeszcze dodać, że spotkanie (już 232) było wyjątkowe, gdyż po raz pierwszy wykład w DLP ’90 wygłosił ordynariusz innej diecezji rzymskokatolickiej, a ponadto - również po raz pierwszy - uczestniczyło w nim jednocześnie trzech biskupów. Na spotkanie przybyli bowiem w charakterze słuchaczy biskupi Stefan Cichy - ordynariusz diecezji legnickiej i Marek Mendyk - biskup pomocniczy legnicki. Spotkanie zakończyło słowo Biskupa Legnickiego, który wyrażając zadowolenie z udziału w wykładzie powiedział, że słuchając go wiele skorzystał.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję