Reklama

Książki

Książka: "Nadzieja płynie z Łagiewnik. Kazania czasu pandemii"

Na rynku wydawniczym ukazała się właśnie książka „Nadzieja płynie z Łagiewnik. Kazania czasu pandemii”. Ksiądz Arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita krakowski w podziękowaniu za tę książkę napisał: „życzę, aby zapis homilii wygłoszonych w pierwszych miesiącach pandemii, niósł wielu zatroskanym sercom otuchę i pokrzepienie”.

[ TEMATY ]

książka

Łagiewniki

koronawirus

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nadzieja płynie z Łagiewnik...” to zbiór kazań z czasu pandemii. Zostały one wygłoszone w dni powszednie od 16 marca do 30 czerwca 2020 roku w czasie Mszy św. transmitowanych przez Program Pierwszy Telewizji Polskiej z Kaplicy Klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Siostry Faustyny w Krakowie-Łagiewnikach. Dodatkowo dołączona została homilia papieża Franciszka wygłoszona w Bazylice św. Piotra w Rzymie 18 maja 2020 roku w setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II i homilia abp. Marka Jędraszewskiego wygłoszona w bazylice Bożego Miłosierdzia w niedzielę 23 sierpnia 2020 roku podczas Pielgrzymki Czcicieli Bożego Miłosierdzia i poświęcenia Dzwonów Nadziei.

We wstępie do książki ks. Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium napisał:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Zebraliśmy wszystkie homilie z tamtych trudnych dni pandemii (…). Mamy nadzieję, że będą służyć pomocą, w wielu trudnych sytuacjach życiowych, ale także będą budzić nadzieję...”.

Książkę można nabyć w Punkcie Informacyjnym, który znajduje się przy Domu Duszpasterskim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia - tel. 252 33 11, info@milosierdzie.pl.

2020-12-05 14:08

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrowiona w Kostaryce - prezentacja książki o cudzie kanonizacyjnym Jana Pawła II

Cud jest dotknięciem innej rzeczywistości, ale nie po to, by działy się fajerwerki, tylko by budzić nadzieję i zmieniać życie na lepsze. Tak stało się w przypadku Floribeth Mory Diaz – mówiła Elżbieta Ruman, autorka książki „Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II”. Prezentacja książki odbyła się w środę 2 kwietnia w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Autorka opisuje, jak docierała do informacji o cudzie (komórka postulatora procesu, ks. Sławomira Odera, milczała), jak kontaktowała się z przyjaciółmi z Ameryki Łacińskiej. Wraz z operatorem TVP przybyli do Kostaryki, by wysłuchać opowieści Floribeth Mory Diaz. Matka i babka licznej rodziny zachorowała w kwietniu 2011 na tętniaka mózgu, została też częściowo sparaliżowana. Lekarze zdiagnozowali wyjątkowo rzadkiego tętniaka, a lekarze nie dawali żadnej nadziei - polecili mężowi zabrać żonę do domu, gdzie miała czekać na śmierć.
Bohaterzy wydarzeń konkretnie i bez egzaltacji opowiadają polskiej dziennikarce o chwili, gdy w ich życie wkroczył cud. Floribeth wróciła do domu w Wielką Sobotę 2011 r. i od tego dnia rodzina codziennie odmawiała różaniec przed dużym zdjęciem Jana Pawła II prosząc o jej uzdrowienie. Kobieta obejrzała też telewizyjną transmisję beatyfikacji papieża Wojtyły i nagle poczuła się na tyle lepiej, że o własnych siłach mogła wstać z łóżka. Ostatecznie po siedmiu miesiącach wróciła do zdrowia i umieściła swoje świadectwo na internetowych stronach, na której wpisywali się ludzie z całego świata.
„Cud dodaje nadziei, świadczy o tym, że nigdy nie można jej tracić. W dzisiejszym świecie, który często budzi lęk, ludzie tracąc nadzieję, gubią swoją duchowość” – mówiła podczas prezentacji Elżbieta Ruman.
Jak dodawała, cud jest „dotknięciem innej rzeczywistości, ale nie po to, by działy się fajerwerki, tylko by budzić nadzieję i zmieniać życie na lepsze”. Tak było w przypadku Floribeth – zupełnie przez nią nieoczekiwany znak, jakim było uzdrowienie, zmienił życie całej jej rodziny. Mimo, iż uznała, że wszystko będzie tak jak dawniej, obecnie nie ustaje w wysiłkach, by dawać świadectwo tego, co się stało. Odwiedza nawet najmniejsze wioski i opowiada o cudzie. W jej aktywność angażują się także mąż i dwaj dorośli synowie.
Zdaniem Elżbiety Ruman, cud uzdrowienia wniósł w życie Floribeth przede wszystkim spokój, którego wcześniej nie zaznawała. Autorka uświadomiła to sobie od pierwszych chwil spotkania z Kostarykanką. - Chce się przy niej być, ten wewnętrzny spokój w niej jest. Cud to było uzdrowienie jej duszy, a dopiero później – ciała – wyjaśniła.
Dziennikarka opisała też kolejne etapy żmudnego badania cudu, przeprowadzonego w listopadzie i grudniu 2012 r. Papież Franciszek podpisał dekret potwierdzający cud za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II 5 lipca 2013 r., po czym kuria w stolicy kraju San José mogła poinformować o szczegółach opinię publiczną na konferencji prasowej.
„Cuda się zdarzają, i myślę, że mało jest takich ludzi, którzy by całkiem w to nie wierzyli. Nie zdarzają się natomiast w takich sposób, w jaki ludzie tego by chcieli” – mówił podczas prezentacji kard. Kazimierz Nycz.
Metropolita warszawski przypomniał, że beatyfikacja kandydata na ołtarze pozwala na czcić go potem w Kościele lokalnym, kanonizacja natomiast poszerza kult na Kościół powszechny, czego wyrazem jest m.in. umieszczenie wspomnienia świętego w kalendarzu liturgicznym. – Przy Janie Pawle II ta reguła się nie sprawdza, dlatego że jest tak znany, że poza formalną zmianą prawno-liturgiczną po kanonizacji będzie czczony w Kościele tak samo, jak jest czczony jako beatyfikowany – zauważył hierarcha.
„Ufajmy, że kanonizacja przyczyni się do tego, że świat jeszcze lepiej pozna pontyfikat i nauczanie papieża, a przede wszystkim – że my wszyscy zabierzemy się do naśladowania Jana Pawła II w jego drodze do świętości” – dodał kard. Nycz.
Przypomniał, że stwierdzony cud w procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym ma świadczyć o rzeczywistym kulcie kandydata na błogosławionego czy świętego. Przestrzegł jednak, by nie skupiać się wyłącznie na osobie osoby uzdrowionej za wstawiennictwem przyszłego świętego, a tak się często dzieje w przekazach medialnych. – Dziś panuje swoista moda na wydobywanie z cienia tego, kto został uzdrowiony. Świadectwo chrześcijańskie uzdrowionego świadczy jednak nie o tym, kto je daje, ale o cichym, nieustannym działaniu Boga w sercu człowieka. Być przedmiotem cudu w przypadku uzdrowienia za sprawą Jana Pawła II, czy kogokolwiek innego – to nie jest beatyfikacja tego człowieka. Mówmy przede wszystkim o Panu Bogu – podkreślił.
Książka ma także dodatkowy walor - autorka opowiada o swojej egzotycznej podróży, zapoznaje czytelników z historią Kostaryki, opisuje pejzaże i miejscową kuchnię. Opisuje też losy swoich bohaterów, których łączy jedno - wielka cześć do Jana Pawła II i wspomnienia o jego jedynej pielgrzymce w tym kraju w 1983 r. To właśnie dlatego cud za jego wstawiennictwem wydarzył się właśnie tutaj, żeby to jakoś mieszkańcom Kostaryki wynagrodzić - tłumaczył Elżbiecie Ruman jeden z księży.
Zdaniem recenzentki, red. Barbary Sułek-Kowalskiej (z tygodnika „Idziemy”) książka Elżbiety Ruman to reportaż niezwykły ze względu na wieloraką rolę, jaką spełnia: jest bowiem właśnie zarówno dokumentem podróżniczym, jak i reportażem „w 100 procentach ewangelizacyjnym” oraz w pewnym stopniu - śledczym. – Autorka nie tylko poszukuje początków cudu na Kostaryce, ale też buszuje w Watykanie, spotykając się m.in. z postulatorem ks. Sławomirem Oderem. Do każdej sytuacji podchodzi z niezawodnym instynktem reporterskim, ale przede wszystkim z wielką wiarą – podkreśliła Sułek-Kowalska.
Podczas spotkania werbista o. Andrzej Danilewicz poinformował też o planach pobytu Floribeth Mory Diaz w Polsce. Wizyta bohaterki książki potrwa półtora miesiąca, a będzie możliwa m.in. dzięki zawiązaniu z nią kontaktu poprzez polskich werbistów, którzy pracują w Kostaryce. Floribeth weźmie udział m.in. w czuwaniu dla rodzin polskich misjonarzy na Jasnej Górze w nocy z 10 na 11 maja. Odwiedzi także wiele miejsc związanych z osobą Jana Pawła II, będzie gościem parafii zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach.
Floribeth Mora Diaz przyjedzie do Polski z mężem i dwoma synami. – Przyjazd do Polski, kraju jej ukochanego papieża, było jej marzeniem. Razem będą przede wszystkim dawać świadectwo o tym, co się wydarzyło oraz ich wiary, która dzięki cudowi jeszcze bardziej w rodzinie się pogłębiła – dodał o. Danilewicz.

Elżbieta Ruman, „Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II”, Wydawnictwo „Znak”, Kraków 2014.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję