Reklama

Wiara

Czy mamy troszczyć się o duszę kosztem ciała?

Nakładem Wydawnictwa RTCK ukazała się właśnie najnowsza książka Ks. Marka Dziewieckiego „Karykatury Chrześcijaństwa”, w której ten znany rekolekcjonista wskazuje nieprecyzyjne, mylące i fałszywe wyobrażenia na temat naszej wiary. Prezentujemy fragment książki mówiący o tym, czy chrześcijanin powinien troszczyć się o duszę kosztem ciała?

[ TEMATY ]

duchowość

wiara

canva.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnieje w przestrzeni publicznej zafałszowany obraz, jakoby chrześcijaństwo troszczyło się jedynie o duszę człowieka po śmierci doczesnej, a przynajmniej jakoby troszczyło się o duszę zdecydowanie bardziej niż o ciało. W konsekwencji wielu współczesnych ludzi, zwłaszcza nastolatków i młodych dorosłych, postrzega chrześcijan jako osoby, które mają ratować swoje dusze, a ciałem winny wzgardzić, najlepiej wyrzekając się swojej cielesności. Tego typu przekonania to nic innego, jak tylko kolejna karykatura chrześcijaństwa.

Człowiek jest osobą wcieloną

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrześcijaństwo jest religią personalistyczną, czyli postrzega człowieka jako osobę wcieloną, zatem jako kogoś, kto jest połączeniem cielesności i duchowości. Człowiek to nie jedynie dusza ani też nie jedynie ciało. To nie dusza uwięziona w ciele ani nie ciało podporządkowujące sobie to, co w nas duchowe. Bóg zapewnia nas o tym, że cały człowiek – a nie tylko jego pierwiastek duchowy – będzie żył wiecznie.

Dualistyczny podział na duszę i ciało ma swoje źródło w filozofii Platona, ale nie znajduje potwierdzenia w Biblii. Pismo Święte pokazuje całe bogactwo człowieczeństwa, z jego wieloma wymiarami i sferami. W człowieku jest ciało, płciowość, seksualność, zdolność myślenia i przeżywania, sfera duchowa, moralna, religijna, społeczna, sfera wartości, wolności, pragnień, aspiracji, ideałów, tęsknot i marzeń.

Dojrzały chrześcijanin wszystkie te sfery w sobie dostrzega, szanuje, integruje i z miłością rozwija. Wie, że jeśli zaniedba lub wypaczy choćby jedną ze sfer swego człowieczeństwa, to on cały popadnie w kryzys, a nie tylko jedna ze sfer jego człowieczeństwa.

Podziel się cytatem

Reklama

Nasz los nie rozstrzyga się w oderwaniu duszy od ciała, ale we wzajemnej łączności. To cały człowiek będzie zbawiony albo cały człowiek będzie potępiony. Jedność jego ciała i duszy jest nierozerwalna i będzie trwać na wieki.

Reklama

Bóg stał się ciałem

Chrześcijaństwo zdecydowanie najbardziej ze wszystkich religii podkreśla godność i wartość ludzkiego ciała. To przecież jedynie chrześcijaństwo głosi światu, że Bóg stał się ciałem! Nie ma na świecie żadnej innej religii ani systemu filozoficznego, który głosiłby, że Bóg wcielił się w człowieka i przyjął na zawsze ciało do swojej boskiej natury.

Zbawiciel troszczył się nie tylko o duszę, moralność, sumienie czy religijność ludzi, których spotykał. Troszczył się także o ich ciało. Co więcej, to właśnie od troski o ich ciało zaczynał zwykle okazywanie swojej miłości. Głodnym dawał jeść. Ślepym przywracał wzrok. Głuchym przywracał słuch.

Reklama

Niemym przywracał zdolność mówienia. Chromych czynił zdolnymi do samodzielnego poruszania się. Cieszył się własnym ciałem i zdrowiem. Przyjmował zaproszenia na uczty. Sam szukał wypoczynku, gdy był zmęczony, i swoich uczniów wysyłał do odosobnionych miejsc, żeby mogli nieco odpocząć.

Dojrzały chrześcijan wie, że ciało nie jest dziełem diabła, lecz darem od Boga. Wie też, że nie jest łatwo mądrze kierować własnym ciałem.

Podziel się cytatem

Reklama

Nie jest to łatwe zwłaszcza w naszych czasach, w których dominujące trendy kulturowe i cywilizacyjne promują naiwną, a czasem wręcz zaburzoną postawę wobec ludzkiej cielesności. Z jednej strony stawiają ciało w centrum uwagi, głosząc kult ciała i kult młodości – zachęcają do zdrowego odżywiania i zdrowego trybu życia.

Z drugiej strony w dominującej obecnie kulturze i cywilizacji obserwujemy wiele przejawów lekceważenia ciała, poniżania ciała, podważania jego godności, sensu i wartości.

Jednym z przykładów jest modne obecnie rozróżnianie między seksualną zdradą „psychiczną” a „fizyczną” i traktowanie tej ostatniej jako mało istotnej. Mamy wtedy do czynienia z chorobliwym rozdarciem człowieka, który neguje swoją odpowiedzialność za to, co czyni z własnym ciałem, i rozumuje tak, jakby cielesność nie była częścią jego rzeczywistości. Tymczasem to przecież nie ciało zdradza, tylko człowiek! Cały człowiek. Żaden sposób komentowania zdrady nie zmieni tego oczywistego faktu.

Reklama

Inny przykład lekceważenia ludzkiego ciała to traktowanie cielesności jak towaru, z którego można czerpać dochód, na przykład poprzez prostytucję czy pornografię. Albo wmawianie sobie czy innym ludziom, że płciowość nie jest określona poprzez nasze ciało i że można ją „zmienić”. Każda próba „zmiany” płci to zrzucanie na ciało „winy” za to, że dany człowiek nie jest szczęśliwy. A każda interwencja w tym kierunku to okaleczanie ciała, pogarda wobec ciała, wrogość wobec ciała i walka z własną cielesnością.

Chrześcijaństwo formuje człowieka, który jest panem, a nie sługą własnej cielesności. Jedynie człowiek dojrzały duchowo potrafi odpowiedzialnie troszczyć się o swoje ciało i odkrywać jego unikalność. Ludzkie ciało jest rzeczywiście wyjątkowe, bo ono ma udział w godności i wyjątkowości człowieka. Ręka człowieka jest słabsza i mniej sprawna od kończyn niektórych zwierząt. Jednak jedynie ludzka dłoń potrafi tworzyć poezję, grać na fortepianie, wyrażać miłość, rozgrzeszać, okazywać znaki przebaczenia i pojednania. To samo dotyczy całego ludzkiego ciała. Posiada ono możliwości, które są zupełnie nieosiągalne dla zwierząt. Jedynie ludzkie ciało dysponuje największą siłą w kosmosie: siłą miłości, gdyż jest ciałem człowieka.

____________________________

Artykuł zawiera fragment pochodzący z książki Ks. Marka Dziewieckiego „Karykatury chrześcijaństwa”, wyd. RTCK. Zobacz więcej: Zobacz

rtck.pl

2020-12-11 08:12

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest przyjacielem ciszy i prostoty

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Karol Porwich/Niedziela

Często nam się wydaje, że modlitwa jest dawaniem czegoś Bogu. Chcemy dać Bogu swój czas, swoje słowa, swoje emocje. Tymczasem życie modlitwą zaczyna się tak naprawdę od przyjmowania tego, co Bóg daje. Modlitwa Cię zmęczy, gdy będziesz chciał tylko dawać, a nic nie weźmiesz od Boga. Modlitwa oznacza bowiem przede wszystkim bycie z Chrystusem i zrobienie dla Niego miejsca w swojej duszy. Ulubionym miejscem Boga jest cisza i prostota. Jezus jest w moim sercu, a ja jestem z Nim zwłaszcza wtedy, gdy nie mam Mu nic do dania. Najwięcej miejsca robimy Bogu gdy stajemy przed Nim w naszej słabości. Gdy nie mamy Mu nic wielkiego do ofiarowania, nic nas nie oddziela od Boga i nie przesłania nam Boga. Nasze serce staje się wtedy przezroczyste, a Bóg jest w nim Bogiem żywym i działającym. Jeśli ja przestaję mówić, Duch mówi we mnie, jeśli ja staję przed Bogiem w bezradności mojej modlitwy, On sam zaczyna modlić się we mnie. Bóg jest przyjacielem ciszy i prostoty, bo tylko w nich czuje się zaproszony do działania w nas.

Dwa razy więcej słuchaj, niż mów!

CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: Trzeba wprowadzić „zarys” Bożej prawdy do naszego czasu

2024-05-12 09:45

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Jeśli do naszego czasu i do naszej drogi wprowadzimy „zarys” Bożej prawdy, to dojdziemy do życia wiecznego. Nawet jeśli ten „zarys” Bożej prawdy będzie wymagał od nas niełatwego, osobistego świadectwa - mówił abp Marek Jędraszewski 11 maja w czasie uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie.

Uroczystości odpustowe w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie rozpoczęły się procesją z kaplicy narodzenia św. Stanisława do szczepanowskiej bazyliki. W procesji niesiono relikwie św. Stanisława BM, św. Jana Pawła II oraz świętych i błogosławionych z terenu diecezji tarnowskiej. Dziś wprowadzono do sanktuarium relikwie św. Kingi, które ofiarowały siostry klaryski ze Starego Sącza.

CZYTAJ DALEJ

Kamper na sprzedaż – jak napisać dobre ogłoszenie?

2024-05-13 13:45

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

materiał sponsora/unsplash

Obecnie coraz więcej osób interesuje się zakupem używanych pojazdów. Jest to zatem dobry moment, aby sprzedać kampera w dobrej cenie. Jeśli chcesz znaleźć nowego właściciela dla swojego pojazdu, musisz stworzyć atrakcyjne ogłoszenie, które zainteresuje potencjalnych kupców. Co powinno się w nim znaleźć?

Kamper nie jest zwykłym samochodem. Ten pojazd pełni wiele bardzo przydatnych funkcji, dlatego to ważne, aby był kompleksowo wyposażony i znajdował się w dobrym stanie technicznym. Poszukiwania nowego właściciela możesz rozpocząć od dodania darmowego ogłoszenia na portalu auto.bazos.pl. Jak to zrobić? Podpowiadamy!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję