Reklama

Homilie

Franciszek: chrześcijanin niesie w sobie pamięć o Bogu

[ TEMATY ]

Ewangelia

Franciszek

Semilla Luz / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Katecheta jest chrześcijaninem, który niesie w sobie pamięć o Bogu, daje się prowadzić pamięcią Boga w całym swoim życiu i umie ją rozbudzić w sercach innych" - przypomniał papież Franciszek podczas dzisiejszej Mszy św. na placu św. Piotra w Watykanie. Ojciec Święty przestrzegł przed "spoczęciem na laurach, wygodnictwem, światowością w życiu i w sercu, stawiania w centrum dobrobytu". Franciszek sprawował Eucharystię dla uczestników Międzynarodowego Kongresu Katechetycznego oraz nauczycieli religii z okazji rozpoczętych wczoraj Dni Katechetów, wpisujących się w obchody Roku Wiary.

W homilii nawiązując do słów: "Biada beztroskim na Syjonie i pewnym siebie..." proroka Amosa z dzisiejszej Liturgii Słowa i przypowieści o bogaczu i Łazarzu z Ewangelii Franciszek wskazał na niebezpieczeństwo "spoczęcia na laurach, wygodnictwa, światowości w życiu i w sercu, stawiania w centrum naszego dobrobytu". "Jeśli rzeczy, pieniądze, światowość stają się centrum życia, pojmują nas, biorą nas we władanie a my tracimy właściwą nam tożsamość ludzką: ewangeliczny bogacz nie ma imienia, jest zwyczajnie `bogaczem`. Rzeczy, to co ma są jego obliczem – innych nie ma" - wyjaśniał papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Jak to się dzieje? Dlaczego ludzie, może także i my, popadamy w niebezpieczeństwo zamknięcia się w sobie, pokładania naszego zaufania w rzeczach, które w ostateczności kradną nam twarz, nasze ludzkie oblicze?" - pytał Ojciec Święty i odpowiedział: "Dzieje się tak, gdy zapominamy o Bogu". "Jeśli nie ma pamięci o Bogu, to wszystko się spłaszcza do `ja`, do mojego dobrobytu. Życie, świat, inni tracą wartość, nic już nie znaczą, wszystko sprowadza się do jednego wymiaru: posiadania. Jeśli tracimy pamięć o Bogu, także i my sami tracimy wartość, także i my pozbawiamy się samych siebie, tracimy nasze oblicze, tak jak bogacz z Ewangelii!" - mówił Franciszek i dodał: "Jesteśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo, a nie na obraz i podobieństwo rzeczy lub bożków!"

Reklama

Papież przypomniał, że w przypadku każdego chrześcijanina "wiara zawiera właśnie pamięć o historii Boga z nami, pamięć spotkania z Bogiem, który działa jako pierwszy, która stwarza i zbawia, który nas przemienia". "Katecheta jest właśnie chrześcijaninem, który umieszcza tę pamięć w służbie głoszenia. Nie po to, żeby go zobaczono, nie po to, żeby mówić o sobie, lecz aby mówić o Bogu, o Jego miłości, o Jego wierności" - podkreślił papież.

Wyjaśniając dalej, kim ma być katecheta, papież podkreślił, że jest on "chrześcijaninem, który niesie w sobie pamięć o Bogu, daje się prowadzić pamięcią Boga w całym swoim życiu i umie ją rozbudzić w sercach innych". "To wymaga trudu! Angażuje całe życie!" - powiedział z mocą Ojciec Święty i przypomniał, że Katechizm Kościoła Katolickiego "nie jest niczym innym jak pamięcią o Bogu, pamięcią Jego działania w dziejach, Jego byciem, które stało się bliskim wobec nas w Chrystusie, obecnym w Jego Słowie, w sakramentach, w Jego Kościele, w Jego miłości".

Podsumowując, papież Franciszek nakreślił duchową sylwetkę autentycznego katechety, który jest "człowiekiem pamięci o Bogu, jeśli ma stałą, życiodajną relację z Nim oraz ze swoim bliźnim. Jeśli jest człowiekiem wiary, który prawdziwie ufa Bogu i w Nim pokłada swoje bezpieczeństwo. Jeśli jest człowiekiem miłosierdzia, miłości, postrzegającym wszystkich jako braci. Jeśli jest człowiekiem `hypomoné`, cierpliwości i wytrwałości, który umie stawić czoła trudnościom, doświadczeniom, niepowodzeniom z pogodą ducha i nadzieją w Panu. Jeśli jest człowiekiem łagodnym, zdolnym do zrozumienia i miłosierdzia".

2013-09-29 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: praca daje godność i uczy miłować

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Praca to godność, to chleb i miłowanie innych - powiedział papież Franciszek do świata pracy w Cagliari. Był to pierwszy punkt jego jednodniowej podróży apostolskiej na Sardynię, którą rozpoczął w niedzielny poranek 22 września. Na lotnisku im. Mario Mamelego w Cagliari-Elmas powitali go m.in. miejscowy arcybiskup Arrigo Miglio, w imieniu rządu włoskiego minister sprawiedliwości Anna Maria Cancellieri, przewodniczący regionu Sardynii Ugo Cappellacci, ambasador Włoch przy Stolicy Apostolskiej Francesco Maria Greco, nuncjusz apostolski w tym kraju abp Adriano Bernardini, przedstawiciele władz prowincji i miasta i inne osobistości.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję