Reklama

Piękna miłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W domu trwały ostatnie przygotowania do wyjazdu. Wyprawa dość daleka, ale jakże oczekiwana przez całą rodzinę. Karolina, Janek i Małgosia uwielbiali podróżować, a zwłaszcza w odwiedziny do dziadków. Właśnie zbliżał się dzień, kiedy para tych niezwykłych ludzi miała świętować swoją rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa.

Prezent dla babci i dziadka

Niecałe cztery tygodnie przed wyjazdem do dziadków, tata i mama wspólnie z trójką swoich dzieci obmyślali, jak obdarować jubilatów w tym ważnym dla wszystkich dniu. Pomysłów było co niemiara, jednak ostatecznie wszyscy zdecydowali, że dziadkowie najbardziej ucieszą się, gdy zobaczą całą rodzinę w komplecie. I dobrze będzie, jeśli będą mogli na nią spoglądać każdego dnia, pomimo wielu kilometrów, jakie ich dzielą. Znajomy taty, pan Leszek, to świetny fotograf. W sobotnie popołudnie zaprosił całą rodzinę do swojej pracowni. Wspaniały był efekt jego pracy. Dzieci nie mogły oderwać oczu od kolorowych fotografii.
- Leszku, twoje zdjęcia wychodzą świetnie - pogratulował tata. - Od zawsze powtarzam, że masz prawdziwy talent!
- Cieszę się, że wam się podoba - podziękował z uśmiechem autor fotografii. - Jednak pamiętaj, że dobre ujęcie, dobra ręka fotografa - to tylko połowa sukcesu. Druga część udanego zdjęcia rodzinnego - to wasza wielka miłość.

Rubinowe gody

Kiedy cała rodzina i przyjaciele siedzieli już wokół stołu, dziadek zapalił grubą żółtą świecę.
- To jest światło, które towarzyszy nam od dnia naszych zaślubin. Tę świecę nieśliśmy czterdzieści lat temu w darach, aby złożyć ją na ołtarzu w czasie naszej ślubnej Mszy św. Zapalamy ją od tamtego dnia w ważnych momentach naszego życia. Jej światło jest dla nas znakiem obecności Pana Boga. I dziś chcę bardzo podziękować Mu za to, że postawił na mojej drodze tę cudowną kobietę, z którą mogę zbliżać się do Niego - zaczął wzruszonym głosem dziadek.
- Moi kochani, minęło już wiele lat, tak dobrych lat naszego małżeńskiego życia. Sakrament, jakiego sobie nawzajem udzieliliśmy przed laty, jest naszym skarbem i powołaniem. To dzięki łasce Boga i naszej wspólnej pracy mogliśmy doczekać się tak wielu cudownych owoców naszej miłości. Nasze dzieci i wnuki są dla nas znakiem Bożego błogosławieństwa. Nasza miłość, która wciąż rozkwita, pomimo upływu lat, to szczególny dar, jaki może otrzymać człowiek od Boga, jeśli Jego samego zaprosi na swoje gody, podobnie jak młodzi małżonkowie z Kany Galilejskiej. Nie bylibyśmy tacy jak dziś, gdyby nie Boża miłość, którą umacniał i umacnia nas każdego dnia Pan Jezus - powiedziała babcia trzymając za rękę dziadka.
Uroczysta kolacja trwała bardzo długo. Były podziękowania i życzenia dzieci. Wnuki odtańczyły taniec radości wokół dziadków. Potem przyszedł czas na prezenty. Wszystkie były piękne, bo wszystkie podarowane z wielkiej miłości. Z miłości, którą zaszczepili swoim dzieciom sami jubilaci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

2025-04-06 15:49

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Czytania liturgiczne na 6 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję