Reklama

Kościół

Rząd Argentyny za aborcją, Argentyńczycy przeciw

W Argentynie podpisem prezydenta ostatecznie uchwalono prawo proaborcyjne choć obywatele w większości opowiadają się za życiem. „Aborcja jest owocem wizji, która podąża za bałwochwalstwem indywidualizmu i kultury odrzucenia” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Fabián Alesso, rektor Argentyńskiego Kolegium Kapłanów w Rzymie.

[ TEMATY ]

aborcja

Argentyna

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Episkopat Argentyny od początku konsekwentnie stał na stanowisku antyaborcyjnym. Biskupi zaprezentowali swoje poglądy w przesłaniu wideo, w którym bp Oscar Vicente Ojea apelował o nieuleganie kulturze odrzucenia, o której mówi Papież Franciszek, ale o poszanowanie życia i jego wartości.

14 stycznia br. prezydent Argentyny Alberto Fernandez podpisał ustawę zezwalającą na dokonanie aborcji na życzenie do czternastego miesiąca ciąży. Po tym terminie aborcja nadal może być dokonana z powodu zagrożenia życia matki lub gdy do zapłodnienia doszło na skutek gwałtu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O dramacie, w którym mocniejsi decydują o życiu słabszych, powiedział rozgłośni papieskiej ks. Fabián Alesso:

„Teraz naszym zadaniem jako Kościoła jest kontynuowanie pracy na rzecz ochrony życia. Nie wiem, czy to prawo będzie w przyszłości zmienione lub odwołane. Będziemy cały czas apelować, ale nie jestem pewien, czy coś to da. Dziwne jest to, że ustawa o prawie aborcyjnym wchodzi w życie w samym środku pandemii, jakby nie było innych spraw do rozwiązania. Mamy ogromne problemy z narkotykami, młodzi narkotyzują się coraz częściej, uzależnionych jest wciąż więcej. W naszym kraju panuje wszechobecna przemoc. To, że rząd postawił sobie za cel, aby na pierwszym miejscu uchwalić ustawę o aborcji przy wielu innych priorytetach, jakie ma ten kraj, jest czymś, czego nie możemy zrozumieć“ – powiedział ks. Alesso.

W Argentynie większość ludności wyraziła swój sprzeciw wobec legalizacji aborcji. Przede wszystkim w najbiedniejszych dzielnicach: ubodzy ludzie mieszkający na przedmieściach opowiedzieli się za życiem, nie zgadzają się na legalizację aborcji. „Jest to decyzja, która nie odzwierciedla odczuć większości” – podkreślił w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego ks. Alesso.

Podziel się cytatem

2021-01-16 14:06

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Argentyna: Działaczka proaborcyjna zmarła podczas zabiegu usunięcia ciąży

Czołowa aktywistka proaborcyjna z miasta Mendoza, w zachodniej Argentynie, zmarła podczas zabiegu usunięcia ciąży. 23-letnia działaczka, jak przypominają media, jest pierwszą ofiarą zliberalizowanych w tym kraju w grudniu 2020 r. przepisów aborcyjnych.

Według dziennika “Clarin” choć służby medyczne wszczęły już dochodzenie w sprawie możliwości wystąpienia błędu lekarskiego, który miałby skutkować śmiercią Marii del Valle Gonzalez Lopez, ale przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że powodem zgonu kobiety była sepsa.
CZYTAJ DALEJ

Zamknięto właz do kapsuły Dragon z Polakiem na pokładzie. Kiedy powrót na Ziemię?

Zakończyła się procedura zamknięcia włazu do kapsuły Dragon Grace, którą członkowie misji Ax-4 – w tym Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski – wrócą na Ziemię z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Za dwie godziny kapsuła odłączy się od ISS.

Wkrótce od statku Dragon zostaną odłączone przewody zapewniające zasilanie i komunikację z ISS. Na godz. 13.05 naszego czasu planowane jest odłączenie kapsuły od portu dokowania modułu Harmony ISS.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję