Reklama

Europa

Portugalia: od niedzieli zawieszone Msze św.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Portugalii biskup José Ornelas wezwał wiernych do przestrzegania restrykcji epidemicznych w związku z nasileniem się w tym kraju zachorowań na COVID-19. - Musimy aktywnie współpracować z władzami państwowymi w celu obniżenia liczby zakażeń – stwierdził bp Ornelas.

[ TEMATY ]

Portugalia

koronawirus

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hierarcha przypomniał, że biskupi wezwali już duchowieństwo portugalskie do zawieszenia sprawowania Mszy św. Dodał, że decyzja wynika z nakazu moralnego dla wszystkich obywateli. – Sytuacja epidemiczna w kraju jest bardzo poważna - powiedział przewodniczący episkopatu Portugalii.

W czwartek wieczorem Konferencja Episkopatu Portugalii ogłosiła zawieszenie sprawowania Mszy świętych w kościołach tego kraju. W skierowanym w piątek do proboszczów komunikacie biskupi uzasadnili swoją decyzję nasilającą się epidemią koronawirusa.

Podziel się cytatem

Reklama

Portugalska hierarchia Kościoła katolickiego wskazała, że zawieszenie sprawowania Mszy św. zacznie obowiązywać od najbliższej niedzieli. Od tego dnia zakazane będzie również organizowanie innych nabożeństw oraz uroczystości, z wyjątkiem ceremonii pogrzebowych.

Od ponad tygodnia w Portugalii przybywa zakażeń koronawirusem, a dzienna liczba infekcji przekracza już ponad 13 tys. przypadków. W czwartek rząd ogłosił zamknięcie szkół i uczelni wyższych, który ma obowiązywać przez 15 dni.

2021-01-22 14:01

Ocena: 0 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podwójnie zaraźliwy

Raz w miesiącu mam półtoragodzinny dyżur w tzw. stałym konfesjonale. To takie miejsce, dokładnie kościół, w którym codziennie, od rana do wieczora, księża naszej diecezji czekają na penitentów. Oczywiście, nie znaczy to, że w kościołach parafialnych konfesjonały są pozamykane. Po prostu w jednym miejscu jest możliwość przystąpienia o każdej rozsądnej porze do sakramentu pokuty. Podczas dyżuru marcowego, który przypadł praktycznie kilka dni po rządowym ogłoszeniu lockdownu, nie wyspowiadałem nikogo. W kwietniu, po Świętach Wielkanocnych, zjawiły się – jeżeli mnie pamięć nie myli – dwie osoby. W maju nie spowiadałem w konfesjonale stałym, gdyż w dniu dyżuru miałem lekko podwyższoną temperaturę i zastąpił mnie inny ksiądz. W czerwcu spowiadałem już niemal całe półtorej godziny. To była prawdziwa radość, że ludzie wracają do konfesjonału.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję