Reklama

Wiadomości

Prorodzinny Polski Ład

Jeśli Polski Ład będzie skutecznie wdrażany, to o przyszłość gospodarczą Polski możemy być spokojni. Bardzo dobrym prorodzinnym pomysłem jest powiązanie polityki mieszkaniowej z dzietnością.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wprowadzony w 2016 roku program 500 plus poprawiał sytuację ekonomiczną polskich rodzi, a wiele z nich wyciągnął z ubóstwa. Ożywił gospodarkę i wpłynął też na demografię, bo bez tych pieniędzy rodziłoby się jeszcze mniej dzieci niż obecnie. Jednak najsłabszym elementem polskiej polityki demograficznej od wielu lat jest dostępność mieszkań. Bez możliwości kupna mieszkania przez młode małżeństwa trudno będzie o znaczące odbicie z kryzysu demograficznego.

Podczas prezentacji Nowego Ładu premier Mateusz Morawiecki przyznał, że program Mieszkanie plus nie osiągnęło celu, który pierwotnie zakładano. Dlatego obok różnych mechanizmów ułatwień dla budownictwa mieszkaniowego i jednorodzinnego należało powiązać wsparcie dla rodzin z dzietnością. Największym problemem polskich rodzin są własne cztery kąty. Zanim małżeństwo odłoży pieniądze na wkład własny i zdobędzie zdolność kredytową jest już często za stare, by założyć dużą wielodzietną rodzinę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomoc dla młodych małżeństw w kupnie mieszkania, a później umarzanie kredytu wraz z pojawianiem sie kolejnych dzieci może się okazać przełomowym i najbardziej skutecznym elementem polityki demograficznej. Podobne rozwiązania stosowne są od lat na Węgrzech. Efekt po 10 latach to 25 procentowy wzrost dzietności, a także dwa razy więcej zawieranych małżeństw.

Oprócz gwarancji wkładu własnego i pomocy w spłacaniu kredytów mieszkaniowych pojawiło się wiele rozwiązań wolnościowych, jak budowa małych jednorodzinnych domów bez pozwoleń. Wicepremier Jarosław Głowin mówił o różnych mechanizmach spółdzielczych i samorządowych, które zwiększają ilość mieszkań na rynku. Wszystkie inwestycje mieszkaniowe mają zaspokoić "głód" mieszkań i docelowo zahamować niekontrolowany wzrost cen. Jeśli to się kiedykolwiek uda, to Polska będzie zupełnie innym państwem ze znacznie wyższym standardem życia.

Reklama

Podczas prezentacji Polskiego Ładu zapowiedziano zwiększenie do 7 proc. PKB nakładów na służbę zdrowia, modernizację i poprawę jej zarządzania. To co najbardziej ucieszy Polaków to zapowiedź zniesienia limitów przyjęć na badania.

Bardzo duża część Nowego Ładu poświęcona jest gospodarce, inwestycjom w infrastrukturę i transformację energetyczną. Do tej pory mimo kryzysu pandemii Polska na tle Europy odnotowała jeden z najmniejszych spadków PKB, ma najniższe bezrobocie, a produkcja przemysłowa oraz eksport bardzo szybko przyspieszają. Do Polski napływają inwestycje związane ze skracaniem łańcuchów dostaw, co sprawia, że będziemy się szybciej rozwijać niż tzw. stara część Europy.

Na uznanie zasługuje jeszcze jeden ważny element rządowego planu. To zmiany w podatkach, odciążenie emerytów oraz zwolnienie z danin najmniej zarabiających. Kwota wolna od podatku wzrośnie bowiem aż do 30 tys. złotych. Na reformie skorzysta ponad 18 mln podatników w tym ponad 90 proc. emerytów, 68 proc. osób zatrudnionych na umowie o pracę i 40 proc. osób prowadzący działalność gospodarczą. Ten plan powiększenia tzw. klasy średniej dodatkowo wzmocni polską gospodarkę i napędzi konsumpcję.

Polski Ład jest kolejnym dowodem na to, że premier Mateusz Morawiecki wraz z całym zapleczem ma pomysł na Polskę. Kryzys gospodarczy związany z pandemią jest największy od czasów II wojny światowej. Gdy przypomnę sobie malutki kryzys finansowy w 2008 roku i ówczesny brak planów, to trzeba przyznać, że obecna władza jest bardziej pomysłowa. Przypomnę, że wtedy rząd Donalda Tuska zaserwował drakońskie podwyżki podatków, stawek VAT, podatek bankowy, stawki rentowej (o dwa pkt. proc.), zamrożenie progów PIT oraz kwoty wolnej od podatku.

Dziś należy tylko kibicować rządowi we wdrażaniu Polskiego Ładu, a jak są w nim niedociągnięcia, to wskazywać poprawki. Należy mieć nadzieję, że plan będzie realizowane z podobną determinacją jak pierwsze projekty po przejęciu władzy po 2015 roku. Rozumiem też strach i krytykę ze strony opozycji, bo jeżeli ten plan zostanie zrealizowany choćby w 80 procentach, to PiS może wygrać kolejne wybory.

2021-05-15 17:43

Ocena: +5 -6

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PO obawia się Żołnierzy Wyklętych?

[ TEMATY ]

komentarz

edytorial

Artur Stelmasiak

Władze Warszawy nie zgodziły się na wyjątkową wystawę, której bohaterami mieli być Żołnierze Wyklęci. Odmowa w ostatniej chwili jest potwierdzeniem małostkowości i złośliwości samorządowców z Platformy Obywatelskiej

Warszawskie uroczystości Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych przygotowano z wielkim rozmachem. Zaangażowało się wiele stowarzyszeń, grup rekonstruktorskich, środowisk historycznych i IPN-u. W sześcioletniej historii tego święta nie było jeszcze tak dużego udziału Rządu i Prezydenta.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję