Reklama

Na temat...

Polska nierządem stoi?...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie pamiętam, czy to się narodziło 2, 3 czy 4 lata temu: na ulicach Warszawy zapanowała nowa forma masowej reklamy - pod wycieraczkami zaparkowanych samochodów akwizytorzy instytucji zwanych eufemistycznie agencjami towarzyskimi zaczęli umieszczać karteczki o formacie wizytówki, najpierw czarno-białe, potem kolorowe, wypełnione wulgarnymi fotografiami. Uzupełniają je adresy i telefony oraz informacje o atrakcjach czekających "klientów".
Byłem w kilku stolicach europejskich, nigdzie jednak czegoś podobnego nie widziałem: nie dopuszczono by do tego! Z kilku powodów: demokracja to nie tylko wolność do, ale i wolność od. Jeśli w ramach demokracji pornografia czy prostytucja są dozwolone, nie znaczy to, iż wolno zmuszać ludzi do kontaktu z nimi, że wolno na ten kontakt narażać dzieci. Dodatkowy powód: zakłócanie porządku. W Warszawie codziennie po południu, gdy właściciele samochodów wracają po pracy do domu, ulice śródmieścia są dosłownie zasłane tysiącami wyrzuconych ulotek. Niektórzy kierowcy, usiłując się bronić przed atakiem alfonsów, wystawiają za szybami aut ostrzegawcze tabliczki: "Nie czytam, od razu wyrzucam" - ale nic to nie pomaga. Miasto okazuje się zupełnie bezbronne, a władz nie interesują wszak "błahe" problemy. Stolica Polski przemienia się w pornograficzny śmietnik.
Zgodnie z przepisami polskiego kodeksu karnego, "kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która sobie tego nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Inny paragraf mówi, że kto czerpie korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez inną osobę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. I co? I nic! Ostatnio takie reklamy pojawiły się w Krakowie...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Josemaria Escriva de Balaguer

Niedziela Ogólnopolska 1/2002

[ TEMATY ]

święty

błogosławieni

pl.wikipedia.org

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei
Jest 1939 r. W Polsce od dwóch tygodni szaleje wojna. Kilka tysięcy kilometrów na zachód, na przeciwległym krańcu Europy, pewien hiszpański ksiądz staje przy ołtarzu, aby jak co dzień powierzać Bogu wszystkie sprawy, którymi żyje. Tego dnia - a była to sobota 15 września, wspomnienie Matki Bożej Bolesnej - ks. Josemaria EscrivaM miał bardzo poważny wyraz twarzy. "Dziś rano ofiarowałem Mszę św. za Polskę - powiedział jednemu z przyjaciół. - Ten katolicki kraj padł ofiarą niemieckiego ataku i przechodzi wielką i trudną próbę. Trzeba się modlić za Polskę". Założyciel Opus Dei (Dzieło Boga) wiedział dobrze, czym jest wojna. Kilka lat wcześniej przez jego ojczysty kraj przetoczyła się fala przemocy, która pozbawiła życia wielu jego przyjaciół. On sam kilkakrotnie był zagrożony śmiercią. Teraz z bólem patrzył na Europę, która pogrążała się w chaosie, i na Polskę, która wkraczała w kilkudziesięcioletni okres niewoli - najpierw podczas hitlerowskiej okupacji, później pod dyktaturą komunistów. W chwili gdy ks. Josemaria odprawiał Mszę św. za Polskę, Opus Dei działało już prawie jedenaście lat. Potrzeba było kolejnych pięćdziesięciu, aby mogło pojawić się nad Wisłą. Stało się to możliwe dopiero po 1989 r.
CZYTAJ DALEJ

Zakończenie oktawy Bożego Ciała - skąd zwyczaj święcenia wianków?

[ TEMATY ]

Boże Ciało

oktawa

Karol Porwich

Zakończenie oktawy Bożego Ciała to dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.

Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z polskim astronautą na pokładzie dotarła do ISS

2025-06-26 12:41

[ TEMATY ]

Sławosz Uznański‑Wiśniewski

Adobe.Stock

Kapsuła Dragon z czworgiem astronautów, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zadokowała do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Otwarcie włazów ma nastąpić o 14.10. Ceremonia powitania rozpocznie się o godz. 14.40.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję