Reklama

5 pytań do... Katarzyny Pasiecznej i Macieja Kotarby

O powrocie Mazowsza do życia artystycznego, o okrągłych rocznicach w historii Zespołu, o nowych inicjatywach i o tym, czym jest projekt „Nieograniczeni” - w kolejnym wydaniu z cyklu „5 pytań do…” – Pani Katarzyny Pasiecznej Rzecznika Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca Mazowsze i Pana Macieja Kotarby, specjalisty do spraw realizacji projektów w „Mazowszu”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Grzybowski: W ostatnich miesiącach w siedzibie zespołu „Mazowsze” dzieje się bardzo dużo: otwarcie Centrum Folkloru Polskiego Karolin, okrągłe rocznice urodzin twórców Zespołu…

Katarzyna Pasieczna: To był dla nas bardzo ważny rok. Długo się przygotowywaliśmy, zarówno do otwarcia Centrum Folkloru Polskiego, jak i do Rodzinnego Pikniku z Zespołem „Mazowsze”, który temu wydarzeniu towarzyszył. Piknik to dosyć duża impreza, którą organizujemy corocznie. Oczywiście w ubiegłym roku, z wiadomych przyczyn, Piknik się nie odbył. Natomiast przygotowujemy się do niego zawsze długo, dlatego że podczas takiego pikniku prezentujemy wiele koncertów w różnych gatunkach muzycznych. Orkiestra gra zazwyczaj koncert symfoniczny, czy też - jak w tym roku – z muzyką filmową. Chór prezentuje koncert muzyki rozrywkowej - w tym roku repertuar dla najmłodszych - piosenki z bajek. Wystąpiliśmy również na jednej scenie z zespołem De Mono, a wisienką na torcie był Kalejdoskop Barw Polski, koncert złożony z najpiękniejszych mazowszańskich hitów.

Reklama

PG: Jaki był cel powołania „Centrum Folkloru Karolin”?

KP: Centrum Folkloru Polskiego jest dopełnieniem tego, co robi „Mazowsze” w przestrzeni artystycznej, w przestrzeni sceny. Chcieliśmy wykorzystać wnętrza naszego pałacu, który jest dla „Mazowsza” bardzo ważnym miejscem. To tutaj „Mazowsze” się zaczęło, tutaj przyjechały w 1948 roku pierwsze dzieci po to, żeby pod okiem Tadeusza Sygietyńskiego i Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej uczyć się śpiewać, grać, tańczyć. Pałac „Karolin” stał się domem, gdzie pierwsi młodzi artyści zespołu mieszkali, uczyli się (również przedmiotów ogólnokształcących), gdzie później zdawali maturę. Chcieliśmy, żeby to wyjątkowe miejsce zostało we właściwy sposób uhonorowane, dlatego pomyśleliśmy, by dopełnić to, co robimy na scenie poprzez pokazanie folkloru in crudo, kultury polskiej z różnych regionów, która stała się podstawą stylizacji jaką „Mazowsze” pokazuje na scenie. W Centrum Folkloru Polskiego mamy dwutorową wystawę: z jednej strony pokazującą właśnie rdzenny folklor różnych regionów Polski, a z drugiej - ukazującą historię Zespołu „Mazowsze” oraz to, jak „Mazowsze” z tego folkloru czerpie do swojej artystycznej pracy. Jest to miejsce żywe, tętniące muzyką i śpiewem. Miejsce bardzo polskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

materiał prasowy

PG: „Mazowsze” przyzwyczaja nas do coraz szerszej aktywności. Kolejnym wielkim projektem przed Państwem są „Nieograniczeni”…

Maciej Kotarba: Program „Nieograniczeni” jest cyklem wydarzeń artystycznych, skierowanym do osób z niepełnosprawnością oraz osób wykluczonych społecznie. Zespół „Mazowsze” pragnie te ograniczenia w dostępie do kultury niwelować i wychodzić z propozycją spektakli oraz warsztatów właśnie do osób wykluczonych społecznie. Współpracujemy z Mazowieckim Centrum Polityki Społecznej oraz Mazowieckim Forum Warsztatów Terapii Zajęciowej, które pod swoją egidą mają warsztaty terapii zajęciowej z całego województwa. Już wkrótce osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi i fizycznymi, będą mogły wziąć udział w cyklu spektakli edukacyjnych oraz warsztatów, zarówno tanecznych, jak i wokalnych. Będą mogły też odwiedzić Centrum Folkloru Polskiego i zapoznać się z pracą zespołu „Mazowsze”. Chcieliśmy nadać naszej współpracy wymiar dwustronny, jako że podczas najbliższego spotkania to właśnie osoby z niepełnosprawnością poprowadzą zajęcia dla artystów „Mazowsza”, podczas których przedstawią ich sposób funkcjonowania w życiu codziennym.

Reklama

PG: Co było inspiracją do tego projektu?

MK: Wydaje mi się, że jest to naturalna ewolucja naszej działalności. Zespół „Mazowsze” koncertował już z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnością (taki koncert odbył się 3 grudnia 2019 roku), a także podczas pandemii przeprowadzaliśmy spektakle online skierowane do Domów Pomocy Społecznej i placówek opiekuńczo-wychowawczych w całej Polsce. Chcemy wypełniać misję nie tylko i wyłącznie promocji kultury polskiej dla osób bez niepełnosprawności, ale również docierać do tych, którzy dostęp do kultury mają utrudniony.

PG: Jak będzie to realizowane w praktyce?

MK: W ramach cyklu zaplanowane jest wystawienie trzech spektakli edukacyjnych w siedzibie Zespołu „Mazowsze” w Karolinie. Będą to kolejno: „Romanca à la kujawiak”, „Fantazja Polska” oraz „Magiczna podróż”. Wydarzenia te odbędą się na przestrzeni października oraz listopada. Najbliższy nasz spektakl „Romanca à la kujawiak” odbędzie się 6 października w formule transmisji online. Chcemy dotrzeć do tych wszystkich osób, które nie mogłyby się naturalnie pomieścić w naszej sali widowiskowej.

PG: Czy będzie to już stała działalność „Mazowsza” i czy szybko spodziewają się Państwo zobaczyć jej efekty?

MK: Efekty na pewno będą wspaniałe, bo już widzimy - po odbytych sesjach zdjęciowych z osobami niepełnosprawnymi, że warto podejmować tego typu współpracę. Zarówno dla tych osób jak i naszych artystów jest to niezwykłe przeżycie. Planujemy, że będzie to projekt cykliczny. Jest on współfinansowany z programu „Kultura Dostępna” Ministra Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Chcielibyśmy co roku występować o środki w ramach tego projektu.

PG: Trzymamy kciuki, tym bardziej że „Niedziela” objęła swoim patronatem to wspaniałe wydarzenie. Na koniec chciałem zapytać o najbliższe plany zespołu.

KP: Mamy mnóstwo planów. Nasz dyrektor Jacek Boniecki ma głowę pełną pomysłów, więc na pewno nie pozwoli zespołowi się nudzić. Plany mamy dość sprecyzowane, ponieważ przed nami kilka zagranicznych tras wyjazdowych, które naturalnie nie odbyły się przed rokiem. Mamy przed sobą trasę koncertową po Włoszech, być może uda nam się już w listopadzie wyjechać do Luksemburga, tam będzie obchodzona 100. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych Luksemburga z Polską. Przy tej okazji chcemy zawieźć Polonii w Luxemburgu i wszystkim mieszkańcom tego kraju trochę pięknej polskiej kultury. Mamy nadzieję, że nic nam nie przeszkodzi, choć jest to od nas kompletnie niezależne. Rozpoczynają się też prace nad kolejnymi realizacjami, widowiskami, bo wychodzimy naprzeciw naszej publiczności, która oczekuje od nas, że pokażemy im coś nowego. Staramy się to robić w oparciu o kulturę ludową, czy narodową, o piękną muzykę polskich kompozytorów, którzy inspirowali się w swojej twórczości folklorem. Wielkimi krokami zbliża się również 75. rocznica powstania „Mazowsza”, którą chcemy uczcić w wyjątkowy sposób. Mamy na to dwa lata, ale to wbrew pozorom wcale nie jest dużo.

materiał prasowy

PG: Czego życzyć Mazowszu?

KP: Myślę, że przede wszystkim tego, byśmy mogli grać bez ograniczeń, które nas dotknęły w ubiegłym roku. Dla naszych artystów najważniejsze jest, żeby mieć kontakt z publicznością, bo to nadaje ich pracy sens. Tego, by nasze koncerty i spektakle uwrażliwiały, a jednocześnie wzbudzały w widzach miłość do Polski. Oczywiście zawsze należy też życzyć zdrowia i otwartości na kulturę tych, od których zależy byt „Mazowsza”.

2021-10-01 23:48

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 pytań do... mecenasa Marka Markiewicza

[ TEMATY ]

polityka

5 pytań do...

Adobe Stock

5 pytań do… Pana Mecenasa Marka Markiewicza, adwokata, dziennikarza, posła na Sejm I i III Kadencji

Marek Markiewicz: Wielka, wielka radość i poczucie, że - choć niezręcznie powiedzieć - sprawiedliwość zwyciężyła, bo niewątpliwie pan prezydent Duda był kandydatem: i lepszym, i lepiej przygotowanym, a poza tym myślącym w kategoriach prezydenta RP. Nie muszę mówić, że oglądałem i słuchałem całej kampanii i byłem zmartwiony płaskim poziomem widzenia spraw polskich przez kontrkandydata. Nie mam nic do niego, nigdy go nie spotkałem, szanuję tak, jak każdego człowieka, ale różnica była niezwykle wyraźna. Nie można publicznie mówić, że prezydent w nocy podpisuje ustawy, których nie czyta. Skąd on to wie? Dlaczego zasiewa tyle strachu u ludzi, co jest właśnie odwrotnością powinności prezydenta?. Jeżeli powiada, że zwoła radę programową w tydzień po wyborach, po zaprzysiężeniu i wtedy zobaczy, co PiS ukrywa - to dowodzi, jak strasznie to jest naiwne z jednej strony, a z drugiej jak łatwo wzbudzić strach i obawy u ludzi. Trzeba naprawdę uważać. Prezydent ma być czynnikiem stabilizującym, a nie jątrzącym jednych przeciwko drugim. Tak więc powiem, że poczucie sprawiedliwości było pierwsze. Rzeczywiście obawiałem się, nie wyobrażając sobie sytuacji, gdyby jeszcze raz za mojego życia miało to się wszystko odwrócić w drugą stronę, którą ja dość dobrze znam i która mnie martwi. Nie chcę mówić o tym z niechęcią, ale z troską.
CZYTAJ DALEJ

Chciejmy czuwać

2024-11-10 13:48

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 25-28. 34-36.

Niedziela, 1 grudnia. I niedziela Adwentu
CZYTAJ DALEJ

Jaka jest dziś moja wiara?

2024-12-01 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

W Adwencie chodzi o wiarę. O wiarę, która prowadzi do autentycznego doświadczenia spotkania z żywym Bogiem.

Taka jest wiara setnika, który spotyka Jezusa w Kafarnaum – jak słyszmy dzisiaj w Ewangelii – taka była i jest wiara tysięcy wiernych ze Wschodu i Zachodu, którzy przez wieki decydowali się pójść za Jezusem, oprzeć swe życie na Jego słowie, zaprzeć się siebie i wśród trudów i prześladowań naśladować Ukrzyżowanego. On sam w ich życiu czynił wielkie rzeczy, udzielał swego Ducha, a na koniec ofiarował im życie wieczne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję