Reklama

Wiadomości

Korytarze humanitarne - co to jest?

Czym są korytarze humanitarne i jak są organizowane w różnych krajach we współpracy z Kościołem?

[ TEMATY ]

uchodźcy

imigranci

korytarz humanitarny

caritas.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Identyfikacja i wybór

Wnioski o przyjęcie do korytarzy humanitarnych składane są przez potencjalnych beneficjentów. Spływają do organizacji będących pomysłodawcami projektu za pośrednictwem kilku kanałów: poprzez stowarzyszenia, organizacje międzynarodowe, wspólnoty religijne, krewnych i przyjaciół przebywających już w Europie (także tych, którzy przybyli do Europy również za pośrednictwem korytarzy humanitarnych).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. Wywiady

/p>

Z każdą zidentyfikowaną osobą/rodziną przeprowadzane są co najmniej trzy wywiady odbywające się w różnym czasie i, najlepiej, w domu/miejscu pobytu lub miejscu tymczasowego pobytu osób zainteresowanych. Przydatna jest na tym etapie obecność mediatorów międzykulturowych. Potencjalnym uczestnikom korytarzy tłumaczone są podstawy ich działania, omawiane są kwestie prawne dotyczące prawa azylowego, jakiemu będą podlegali w krajach docelowych. Koordynatorzy z ramienia organizacji pomocowych odpowiadają na pytania i przekazują rodzinom przydatne informacje (o charakterze kulturowym, społecznym, ekonomicznym itd.) na temat kraju przyjmującego.

Podczas wywiadu następuje weryfikacja, czy potencjalni beneficjenci posiadają dokumentację niezbędną do opuszczenia kraju tranzytowego i/lub czy podjęli działania niezbędne do jej uzyskania. Po zakończeniu rozmów, o ile spełnione zostają stosowne warunki, zaproponowane zostaje podpisanie „Oświadczenia o zobowiązaniu”, napisanego w języku arabskim lub ojczystym języku beneficjenta, które to zawiera najważniejsze kwestie związane z projektem, w które beneficjent musi się zaangażować.

Oświadczenie zawiera m.in. najważniejsze informacje dotyczące uzyskiwania azylu w krajach europejskich, prawa i obowiązki beneficjentów projektu, ich zobowiązanie do pozostania w kraju goszczącym oraz informacja o braku możliwości powrotu do kraju tranzytowego i kraju pochodzenia po przyjęciu do projektu - za wyjątkiem sytuacji, gdy następuje rezygnacja ze statusu. Jest tam także zobowiązanie do ukończenia ścieżki integracyjnej (nauka języka, osiągnięcie samodzielności własnej i rodziny) w przewidzianym terminie.

Reklama

3. Weryfikacja przez organizacje

Wiarygodność osobistej/rodzinnej historii opisanej przez migrantów jest uważnie analizowana i poddawana ocenie za pomocą różnego rodzaju źródeł: bazy danych, informacji dostarczonych przez inne osoby przebywające w obozie, regionie czy mieście. Osobami odpowiedzialnymi za tę procedurę są pracownicy instytucji wspierających projekt.

4. Weryfikacja przez władze kraju tranzytowego i kraju docelowego

Weryfikacja ta, realizowana przez właściwe organy władzy w krajach tranzytowych i kraju docelowym, to procedura związana z wystawianiem zaświadczeń na temat statusu prawnego migrantów. W szczególności chodzi tu np. o kwestie karalności w przeszłości danej osoby.

5. Gromadzenie dokumentacji

Jest to ustalanie i gromadzenie niezbędnych dokumentów dla każdego wybranego beneficjenta, koniecznych do przesiedlenia go do Europy w przypadku włączenia do korytarzy. Procedura ta jest wdrażana po zakończeniu procedury 3 i równolegle z procedurą 4. Polega na stworzeniu akt dotyczących każdego z beneficjentów/każdej z rodzin. Dokumenty te będą przydatne do oceny czy dane osoby mogą zostać przyjęte do projektu. Jest to część całej dokumentacji niezbędnej do podróży i w momencie przyjazdu do Europy.

6. Identyfikacja miejsc zakwaterowania

Następnym etapem jest określenie, na podstawie potrzeb osobistych i rodzinnych, położenia geograficznego i rodzajów miejsc zakwaterowania przeznaczonych dla uchodźców w kraju docelowym. Ma to kształt wstępnej listy potencjalnych odpowiednich lokalizacji, w których istnieje możliwość ugoszczenia uchodźców, z uwzględnieniem ich specjalnych potrzeb (np. zakwaterowanie i kontekst społeczno-ekonomiczny odpowiednie dla dużych rodzin, osób starszych, osób niepełnosprawnych itd.). Jeśli wszystkie wymogi zostaną spełnione, lokalizacje geograficzne i miejsca zakwaterowania są przypasowywane do osób i rodzin, a następnie są im proponowane gotowe rozwiązania.

Reklama

7. Odciski palców

W przypadku pomyślnego ukończenia dwupoziomowej procedury weryfikacyjnej (3 i 4) dana osoba może zostać oznaczona jako beneficjent projektu. Pobrane od takiej osoby odciski palców są archiwizowane w ambasadzie kraju docelowego. Dane są wprowadzane do EURODAC (baza danych UE nt. emigrantów), a następnie przesyłane policji kryminalnej z kraju docelowego w celu przeprowadzenia kolejnego poziomu kontroli. Lokalna policja także przeprowadza własne kontrole, zgodnie z obowiązującym prawodawstwem. Po przeprowadzeniu wszystkich kontroli, właściwe organy władzy wydają zezwolenie na wydanie wizy.

8-9. Zatwierdzenie i archiwizacja danych

Koordynator zatwierdza i legalizuje proces włączania beneficjentów do korytarzy humanitarnych, archiwizując w bazie danych informacje dotyczące danej osoby. Tym samym podpisane oświadczenie o zobowiązaniu (procedura 2) staje się wykonalne.

Kolejna seria procedur dotyczy działań przedwyjazdowych. Obejmuje ona podstawowe szkolenie z zakresu znajomości języka i kontekstu prawno-kulturowego, wyznaczenie podmiotów odpowiedzialnych za realizację działań po przyjeździe uchodźców. Jedne z nich zajmują się zakwaterowaniem, inne wsparciem materialnym, pozostałe organizacją szkoleń i akcji integracji społecznej. Istotne są też wydarzenia podnoszące świadomość organizowane w lokalnych społecznościach przyjmujących uchodźców.

Kolejna kwestia to wybór szkół i placówek edukacyjnych oraz kontakty z podmiotami opieki zdrowotnej i placówkami szpitalnymi, w których tymczasowo będą leczeni beneficjenci cierpiący na choroby przewlekłe i wymagający natychmiastowej pomocy. W określonych przypadkach beneficjenci są włączani w system publicznej opieki zdrowotnej albo są dla nich uruchamiane inne opcje wsparcia medycznego. Podczas wizyt lekarskich beneficjentom towarzyszy personel/wolontariusze stowarzyszeń i, w razie potrzeby, mediatorzy międzykulturowi.

Reklama

Dopiero na tym etapie mowa jest o przyjeździe do kraju docelowego. Procedura obejmuje opracowanie listy osób wyjeżdżających, przekazanie jej władzom krajów tranzytowych i uzyskanie potwierdzenia rejestracji, organizację lotów i przejazdu, organizację wizyt lekarskich przed wyjazdem, przyjazd, wniosek o objęcie ochroną międzynarodową oraz przejazd do końcowego miejsca docelowego i wprowadzenie danych każdej osoby do systemu informacji.

Beneficjenci otrzymują następnie wsparcie w realizacji zadań poprzyjazdowych: w załatwianiu formalności związanych z uzyskaniem ochrony międzynarodowej i pozwolenia na pobyt; w leczeniu, a w niektórych przypadkach, pomoc udzielana jest osobom, które muszą się poddać zabiegom medycznym (osoby przewlekle chore, ranni podczas wojny itp.) i ich rodzinom.

Beneficjenci przyjmowani do lokalnych społeczności goszczących otrzymują podstawową pomoc materialną przez pierwsze miesiące po przyjeździe: wyżywienie, zakwaterowanie, dobra i usługi świadczone przez lokalne środowiska odpowiedzialne za realizację procesu przyjęcia. Programy włączania i integracji beneficjentów są zatem realizowane w miejscach, które goszczą beneficjentów, głównie z miastach, zgodnie z modelem „przyjęcia rozproszonego”, w którym uczestniczą organizacje, rodziny, parafie itd.

Istnieje także stałe wsparcie w postaci mediacji międzykulturowej: obecność i wsparcie mediatorów – którzy nie pełnią jedynie funkcji tłumaczy ustnych lub pisemnych, ale przede wszystkim służą pomocą i swoją obecnością – jest zapewnione zarówno przed wyjazdem, jak i podczas pobytu uchodźców w społecznościach lokalnych, które ich przyjmują.

Reklama

historia Hassana Mbaraka

Hassan Mbarak to 45-letni mężczyzna pochodzący z małej wioski w pobliżu Idlib, Maarat Numaan, jednego z najbiedniejszych i najbardziej przygnębiających miejsc Syrii jeszcze kilkadziesiąt lat przed wybuchem konfliktu zbrojnego. Regionu cechującego się niewielkim wsparciem z programów społecznych, opieki zdrowotnej czy edukacji i o bardzo niskim wskaźniku rozwoju gospodarczego.

W 2011 i 2012 r., na początku napięć i działań zbrojnych, teren, na którym mieszkał Hassan, stał się epicentrum silnego i zdecydowanego oporu wobec reżimu Bashara Assada. Odpowiedź ze strony Państwa była brutalna i miała autorytatywny charakter. Hassan został zatrzymany przez syryjskie organy władzy w 2013, był poddawany torturom i poniżany, brał udział w brutalnych przesłuchaniach.

W 2014, w następstwie eskalacji starć zbrojnych i islamistycznej radykalizacji niektórych rebeliantów, podjął próbę – podobnie jak setki tysięcy innych osób – dotarcia wraz ze swoją rodziną do Turcji, zwracając się do przemytników ludzi.

Na granicy turecko-syryjskiej aresztowano go i ponownie deportowano do Syrii, gdzie został przekazany grupie dżihadystów i wtrącony do więzienia wraz z żoną i dziećmi. Po zwolnieniu, Hassan i jego rodzina wyruszyli do Libanu, a w 2015 dołączyli do swoich krewnych, którzy osiedlili się w wiosce w Tel Abbas, w dystrykcie znajdującym się na północy Kraju, na granicy z Syrią. Tam Hassan poznał wolontariuszy z Operacji Gołębica i inne rodziny będące syryjskimi uchodźcami.

Wolontariusze w Tel Abbas wsparli Hassana i jego rodzinę w okresie, gdy przebywali oni w obozach dla uchodźców, odwiedzając ich i towarzysząc w chwilach największego strachu i napięcia. W 2019, po niezliczonych trudach i cierpieniach, pojawiła się dla nich nadzieja na wyjazd do Włoch. Pod koniec marca 2019 Hassan przybył z żoną i dziećmi do Trydentu, gdzie został przyjęty dzięki wsparciu Centro Astalli i rozpoczął program integracji we Włoszech, uzyskując wsparcie również ze środków Unii Europejskiej za pośrednictwem projektu „Humanitarian Corridors”.

Reklama

„Dzieci chodzą do szkoły, a ja z żoną uczęszczamy na kursy języka włoskiego. Mamy szczęście. Teraz, po wielu latach, czuję się bezpieczny i chroniony i wreszcie mogę mieć nadzieję, że przed moimi dziećmi jest przyszłość” - mówi mężczyzna.

historia Hiby i Bilala<

/p>

Hiba, Bilal oraz ich dwójka dzieci, Kadar i Walid, przybyli do Francji w maju 2018 r. wraz z 5 innymi rodzinami syryjskimi i irackimi. Ta młoda para z prowincji Hims zetknęła się ze Wspólnotą Sant’Egidio w obozie dla uchodźców w Tel Abbas, na północy Libanu, gdzie schronili się w 2013 r.

Od czasu przyjazdu do Francji do dziś towarzyszy im i wspiera ich grupa wolontariuszy z Federacji Kościołów Ewangelicznych będącej partnerem Wspólnoty Sant’Egidio w ramach Korytarzy Humanitarnych we Francji. Mieszkają w północnej części Paryża.

5-letnia Kadar została niezwłocznie zapisana do szkoły mieszczącej się w pobliżu mieszkania, które wolontariusze wynajęli dla rodziny. Kadar mówi już poprawnie po francusku i pomaga uczyć swoich rodziców. Jej rodzice również otrzymali lekcje francuskiego i teraz są w stanie wyrażać się w nim w bardzo jasny sposób. Uzyskali status uchodźców i są zadowoleni ze swojego życia we Francji. Bilal podpisał swoją pierwszą umowę o pracę z małą agencją ochrony, a Hiba wkrótce rozpocznie staż w branży restauracyjnej.

„Naprawdę cieszymy się, że zostaliśmy po bratersku przyjęci przez grupę wolontariuszy. Na początku było nam trudno. Francja była dla nas zupełnie obcym krajem. Podstawową trudność stanowiła adaptacja. Aby możliwa była adaptacja, trzeba przede wszystkim poznać i zrozumieć, jak działa tu życie codzienne, które bardzo różni się od tego w naszym kraju i w Libanie. (...) Więzy przyjaźni i zaufania pozwoliły nam na zintegrowanie się oraz szybsze i łatwiejsze zrozumienie wszystkiego wokół. Są niezwykle cenne” - mówią.

Bilal i Hiba są wdzięczni. Za każdym razem, gdy z korytarzami humanitarnymi przyjeżdżają nowe osoby, Bilal jest na lotnisku razem z wolontariuszami, aby przyjąć nowych, wciąż napływających do Francji, uchodźców.

2020-09-07 10:11

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Umrzeć z nadziei” – w październiku Tydzień modlitwy za uchodźców

[ TEMATY ]

uchodźcy

Lydia Geissler/Fotolia.com

Prawie jeden procent mieszkańców naszej planety to uchodźcy. Od 1 do 8 października pod hasłem „Umrzeć z nadziei” w Polsce trwać będzie tydzień modlitwy w ich intencji. Inicjatywa zyskała rekomendację Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

Z danych Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) wynika, że liczba osób, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów przekroczyła w 2015 r. 65 mln i jest najwyższa w historii. Setki tysięcy mieszkańców Afryki i Bliskiego Wschodu nadal ryzykują niebezpieczne morskie przeprawy, usiłując przedostać się do Europy z krajów ogarniętych wojną i cierpiących biedę. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) do końca lipca br. ponad 3,1 tys. uchodźców utonęło w wodach Morza Śródziemnego.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję