Reklama

Polska

Prymas Polski: trzeba na nowo odkryć filozofię betlejemskiej nocy

[ TEMATY ]

prymas Polski

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prymas Polski: trzeba na nowo odkryć filozofię betlejemskiej nocyZwracając się do uczestników Pasterki metropolita gnieźnieński podkreślił, że w noc Bożego Narodzenia na nowo przychodzi nam doświadczyć wydarzenia, które przekracza wszystkie granice terytorialne i kulturowe i tym samym staje się dostępne dla każdego człowieka. Od człowieka jednak zależy, jak to wydarzenie przyjmie, jakiej odpowiedzi udzieli przychodzącemu Bogu.

„To do nas należy decyzja, czy chcemy przyjąć Tego, który przybiera postać człowieka, by nie przestraszyć tych, do których został posłany. Teraz po stronie człowieka leży jakiej odpowiedzi udzieli przychodzącemu na świat Chrystusowi” – mówił Prymas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił również, że tragizm tego świata polega na tym, że „będąc dziełem Boga przez Słowo – nie poznał Go”. Ten brak poznania Boga nie dotyczy jednak rozumowego czy intelektualnego ujęcia, ale raczej odmowy uznania, aż do formalnej negacji.

„Nie zawsze dokonuje się to wprost, nie zawsze jest nazwane po imieniu, ale często na sposób partyzancki próbuje się wyeliminować Boga i Jego wartości z życia świata” – mówił hierarcha.

„Czasami jest to zmiana pojęć, gdy słowa ojciec czy matka zastępuje się sformułowaniem partnerzy; gdy tradycyjną definicję rodziny nazywa się stereotypem wymagającym unowocześnienia; pracę w dzień święty argumentuje się względami ekonomicznymi; brak szacunku do rodziców nazywa się bezstresowym wychowaniem; zabijanie to prawo do decydowania o własnym życiu; a nieuczciwe warunki pracy, zatrudnianie na czarno, głodowe pensje kwituje się wspólnym mianownikiem: takie czasy” – wyliczał Prymas, dodając, że właśnie pośród tego odrzucającego Boga świata mamy dziś moc przyjąć realnie przychodzącego z darem miłości Boga.

„To jest zadanie, które niesie nam ta Święta Noc. Narodzić się z Boga” – podkreślił arcybiskup gnieźnieński dodając, że miernikiem dobra i zła dla nowo narodzonego człowieka nie będą już opinie tego świata. Nie przejmuje się on tym, że postępuje wbrew światowym poglądom czy zwyczajom. Nie obchodzi go, co ludzie pomyślą lub powiedzą. Jego jedynym punktem odniesienia jest przychodzący Bóg i nie dlatego, że się Go boi, czy też nakazuje mu tak tradycja, ale dlatego, że wierzy i pokłada ufność w Bożej miłości.

Reklama

„I tę filozofię betlejemskiej nocy trzeba na nowo odkryć w dzisiejszym świecie” – kontynuował Prymas. „Dzisiaj – mówił dalej – jest dobra okazja do tego, aby porzucić dotychczasowe drogi, by zaniechać tych pseudonowoczesnych rozwiązań i wrócić do tego czasu niezwykłych Narodzin i tam na nowo nauczyć się prawdziwej miłości”.

Na koniec Prymas życzył, aby orędzie pokoju przekazane ludziom przez narodzenie Bożego Syna, stało się źródłem odnowy życia w rodzinach, w życiu osobistym i społecznym.

„Niech to będzie czas odnowy w naszej umiłowanej Ojczyźnie i powrotu z tej pseudonowoczesnej drogi do naszych fundamentów. Wracajmy myślami do tej cudownej betlejemskiej nocy sprzed dwóch tysięcy lat, ale również początku chrześcijaństwa w naszej Ojczyźnie. Niech zbliżający się jubileusz 1050. rocznicy Chrztu Polski będzie okazją do odkrycia na nowo przychodzącego Boga, ale również powrotu do naszych korzeni, które od samego początku były chrześcijańskie. Na nowo wpuśćmy Chrystusa do naszych serc i umysłów” – prosił Prymas, życząc wszystkim błogosławionych świąt Bożego Narodzenia.

2013-12-25 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaklejanie okna uwięzionemu Prymasowi… (1)

Podczas badań nad opracowaniem dokumentacji o heroiczności cnót sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego odkryto niemal nieznane materiały z okresu jego uwięzienia w Rywałdzie Królewskim

Po brutalnym aresztowaniu i uwięzieniu Prymasa w celi klasztoru kapucynów w Rywałdzie Królewskim funkcjonariusze bezpieczeństwa byli przekonani, że nikt się o tym nie dowie. Ksiądz Prymas w „Zapiskach więziennych” zamieścił informację, że w trzecim dniu: „Pan osłaniał bibułkami szyby moich okien, żeby kto nie dostrzegł Prymasa Polski. «Tych okien nikt nie zdoła przed światem ukryć. I tak wszyscy będą wiedzieli, gdzie mnie więzicie». «Przesada» – wygłosił mój rozmówca. «Nie przesada, tylko stwierdzenie rzeczywistości, której wy nie znacie, bo zamykacie na nią oczy». Pozycja Prymasa Polski więcej znaczy w świecie, aniżeli każdego innego hierarchy na Wschodzie Europy; i na to rady nie ma. Świat interesuje się losami każdego kardynała – i na to również rady nie ma. Kto zna choć odrobinę Europę, wie, że to nie są pojęcia martwe. Trzeba wielkiego zaślepienia, by strzelać do obywatela z ciężkich dział, zamiast użyć ludzkiej mowy” (28 września 1953 r.).

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję