Reklama

Wiadomości

Eksperci: żywność będzie jeszcze droższa, w IV kw. nawet o ok. 10 proc.

Ceny w sklepach będą rosły, w ujęciu rocznym w IV kwartałe br. żywność może być o 10-12 proc. droższa - uważają autorzy badania cen w sklepach detalicznych we wrześniu br. Julita Pryzmont i Karol Kamiński.

[ TEMATY ]

ekonomia

Alexas_Fotos/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem Julity Pryzmont z Hiper-Com Poland "wzrosty cen w sklepach są efektem rekordowej inflacji".

"Podobną mogliśmy obserwować dwie dekady temu, a ekonomiści są zgodni, że będzie jeszcze drożej. Wszystkie produkty będą drożały, tak jak już wyraźnie widzimy na przykładzie paliwa - o czym chyba w tej chwili jest najgłośniej w mediach - a ono jest przecież niezbędne do transportu czy produkcji. Cały proces produkcji, transportu, magazynowania jest droższy, więc ma to odbicie w cenie końcowej" - oceniła Pryzmont w informacji przekazanej PAP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Patrząc na prognozy dot. inflacji, a także tego co dzieje się ogólnie na rynku i w handlu, ale też w gospodarce (m.in. przez drożejące surowce) nie mam dla Polaków dobrych wiadomości. W sklepach nadal będzie coraz drożej. Nadchodząca zima może być dla Polaków prawdziwym szokiem" - zaznaczył Karol Kamiński z Centrum Analiz Grupy AdRetail.

"Obserwując wszelkie długoterminowe stałe oraz zmienne trendy rynkowe szacuję, że IV kwartał br. w kwestii żywności będzie średnio droższy od analogicznego okresu w 2020 roku nawet o 10-12 proc. Do tego można dodać, że największe różnice cenowe konsumenci będą mogli obserwować w najmniejszych sklepach" - dodał ekspert.

Jak wskazał Kamiński, z indeksu cen w sklepach detalicznych wynika, że we wrześniu br. w porównaniu do września 2020 r., najbardziej podrożały produkty tłuszczowe – średnio o 40,2 proc., a szczególnie widoczne jest to w przypadku oleju, gdzie skok był na poziomie 58,8 proc.

Jego zdaniem, za tę podwyżkę "w dużej mierze" odpowiada wzrost cen olejów pochodzenia roślinnego na rynkach światowych.

"Głównie chodzi o olej rzepakowy, który jest podstawowym olejem spożywczym w krajowym obrocie. Do tego stanowi blisko 90 proc. rynku olejów butelkowanych w Polsce. Ponadto notujemy wysokie ceny rzepaku. I to nie jest koniec złych wiadomości. Producenci przewidują, że do końca roku ceny olejów roślinnych mogą pójść w górę nawet o 8-10 proc., bo takie obecnie trendy są obserwowane na świecie, a Polski rynek nie jest oderwany od tego typu prognoz" - zaznaczył ekspert.

Reklama

Kamiński ocenił, że jeżeli do tego dojdzie, "Polacy z pewnością to odczują", bo producenci będą zmuszeni przerzucić to na pośredników i odbiorców, a ci finalnie na sieci handlowe i konsumentów.

Z przygotowanej przez ekspertów analizy cen wynika także, że we wrześniu mięso podrożało średnio o 32,6 proc. Jednocześnie w obrębie tej kategorii mamy zróżnicowane ceny, bo np. wieprzowina potaniała o 9,1 proc., a wołowina podrożała o 18,6 proc.

"Przedstawiany ogólnie wzrost cen mięsa może być w jakiejś części pochodną spadku spożycia mięsa przez Polaków. Producenci widząc ten trend próbują rekompensować sobie straty i finalnie podnoszą ceny. Ale główną przyczyną może być wzrost inflacji, drożejące surowce, w tym paliwa. Dodatkową kwestią jest to, że najbardziej widoczny wzrost jest w przypadku wołowiny. Wszystko przez rekordowo wysokie ceny skupu żywca wołowego" - zaznaczył Kamiński.

Dodał, że "prawdziwy" wzrost cen mięsa jest "dopiero przed nami".

"Prognozuję, że IV kwartał tego roku będzie najgorszy pod tym względem. Głównie przez to, że branża znowu spodziewa się kolejnego wzrostu cen wołowiny" - powiedział.

"Zdrożały zboża, które mają znaczenie przy hodowli bydła i trzody chlewnej. Stopniowo maleje popyt na mięso, a to ma przełożenie na wzrosty cen" - uważa Pryzmont.

Zdaniem ekspertów, biorąc pod uwagę najwyższe podwyżki, na trzeciej pozycji w zestawieniu znajdują się warzywa, które podrożały średnio o 17,8 proc. Z badania wynika, że największe wzrosty w obrębie tej kategorii dotyczą kapusty – 52,7 proc., ziemniaków – 33,9 proc., cebuli – 22,6 proc. oraz pomidorów – 21,9 proc.

"Podwyżki cen warzyw obserwujemy od dawna i nawet bez inflacji oraz wzrostu cen paliw moglibyśmy je obserwować, ze względu na coraz trudniejsze warunki upraw, w tym zmiany klimatu, słabe zimy, powracające susze i powodzie utrudniają rolnikom pracę i powodują gorsze zbiory, a to wyraźnie przekłada się na wyższe ceny końcowe" - oceniła współautorka badania.

Reklama

"Finalne ceny warzyw zależą od bardzo wielu czynników. Na niektóre nawet sami rolnicy nie mają wpływu. Można też powiedzieć, że podwyżki bądź spadki cen warzyw będzie coraz trudniej przewidywać. Natomiast ciekawe jest to, że w badanym okresie warzywa średnio wzrosły o blisko 18 proc., ale już owoce potaniały o niecałe 4 proc." - zauważył współautor indeksu cen.

Z badania wynika także, że średnio o 3,3 proc. podrożały używki (herbata czarna 500 g – skok o 19,4 proc.), nabiał podrożał średnio o 3 proc. (jajka – skok o 29,1 proc.), cena dodatków spożywczych wzrosła średnio o 2,5 proc.

"Konsumenci muszą się przygotować na podwyżki i to praktycznie wszystkich produktów spożywczych. Ceny skupu zbóż sugerują, że wzrost cen będzie przyspieszać (wszystkie produkty zbożowe, ale pamiętajmy, że zboża to też pasza dla zwierząt hodowanych na mięso). Do tego na przyszły rok zapowiadane są kolejne podwyżki cen energii. I jest to czynnik zasilający inflację i na pewno będzie miał wpływ na wzrosty cen produktów, a największe różnice zaobserwujemy w małych sklepach" - dodała Julita Pryzmont.

Autorzy badania zauważyli jednocześnie, że w kilku badanych kategoriach ceny we wrześniu br. spadły w porównaniu do września 2020 r. Ich zdaniem najbardziej widać to po cenach produktów sypkich (spadek średnio o 5,1 proc.), w kategorii inne - pieluchy dla niemowląt potaniały o 21,5 proc., owoce potaniały średnio o 3,8 proc. (jabłka spadek o 36 proc.), cena napojów spadła średnio o 2,6 proc., a chemii gospodarczej - średnio o 0,7 proc. (PAP)

Reklama

autor: Radosław Jankiewicz, Longina Grzegórska-Szpyt

rkj/ lgs/ mmu/

2021-10-22 07:13

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara i odpowiedzialność w biznesie

[ TEMATY ]

ekonomia

biznes

duszpasterstwo przedsiębiorców

patpitchaya/Fotolia.com

W życiu osobistym oraz zawodowym kierują się wartościami chrześcijańskimi i katolicką nauką społeczną. Ludzie wiary i biznesu skupieni w Stowarzyszeniu Chrześcijańskich Przedsiębiorców i Menadżerów NOSTRA RES. Kim są i jakie przyświecają im cele? Swoimi refleksjami na temat wiary oraz odpowiedzialności w biznesie dzieli się z nami prezes Roman Trzaskalik, doświadczony menadżer, jeden z założycieli Stowarzyszenia.

Ireneusz Korpyś: Stowarzyszenie Chrześcijańskich Przedsiębiorców i Menadżerów NOSTRA RES działa już od 2013 r. i łączy świeckich menadżerów kierujących się w biznesie zasadami Ewangelii. Jaka misja przyświeca Stowarzyszeniu i jakie branże ono reprezentuje?

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję