Reklama

Pamięć

Ofiarom Katynia

Narody i społeczeństwa uwieczniają na pomnikach swoich wybitnych przedstawicieli: świętych, królów, wodzów, bezimiennych bohaterów, wybitnych twórców kultury, dobroczyńców. Pomniki stawiane są także po to, by przypominać doniosłe wydarzenia - i to zarówno chwalebne, jak i tragiczne. Dość wspomnieć krakowski Pomnik Grunwaldzki czy Gdańskie Krzyże, wystawione ku czci poległych w 1970 r. stoczniowców.

Niedziela Ogólnopolska 14/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramatem niezwykłym w najnowszej historii Polski i ludzkości była zbrodnia katyńska. Przez lata komunistycznego totalitaryzmu przemilczana, zakłamywana, podlegała ścisłej cenzurze także w wymiarze materialnym. Pomniki ofiarom Katynia oraz poległym i pomordowanym na Wschodzie można było stawiać jedynie w krajach wolnego świata. Polacy na obczyźnie - chwała im za te dzieła! - stawiali pomniki katyńskie w różnych państwach, gdzie przyszło im żyć z dala od Ojczyzny.
Swoistym katalogiem, wyczerpującym przeglądem katyńskich monumentów jest wspaniały album, opublikowany staraniem dwóch edytorów: Agencji Wydawniczej CB oraz Oficyny Wydawniczej „Rytm”.
Katyń w pomnikach świata - to publikacja wyjątkowa i unikalna. Dzieło dr Aliny Siomkajło ukazuje ponad 300 pomników i tablic katyńskich w Polsce i na świecie. Znakomite fotografie przedstawiają piękno dzieł rzeźbiarskich, oryginalne zamysły projektantów i twórców, hojność ofiarodawców. Syntetyczne opisy zawierają historie poszczególnych monumentów oraz ich szczegółową charakterystykę i wyjaśnienie symboliki.
Szczególne znaczenie mają informacje dotyczące tablic i pomników katyńskich znajdujących się obecnie w Polsce. Dramatyczna historia Dolinki Katyńskiej na warszawskich Powązkach, sanktuaria katyńskie w rozmaitych kościołach i parafiach stanowią świadectwo zmagań o prawo do prawdy o naszej historii, męczeństwie,ofierze.
Istotnym uzupełnieniem są dzieje Madonn - Kozielskiej i Katyńskiej oraz zamieszczone utwory poetyckie, poświęcone ofiarom Katynia.
Historia poszczególnych pomników katyńskich, nawet tych znajdujących się w krajach Zachodu, zawiera również kontekst polityczny, stosunek rozmaitych rządów do zbrodni katyńskiej. Niestety, układ jałtański i w tym wymiarze dawał o sobie znać. Autorka przypomina więc fakty niezbyt pochlebnie świadczące o niektórych zachodnich politykach. Warto więc pamiętać o tym w kontekście przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jeśli sami nie będziemy umieli się upominać o prawdę o naszej historii, naszej tożsamości, naszej drodze ku wolności i niepodległości, to nikt za nas tego nie uczyni.
Katyń w pomnikach świata - to album zajmujący wyjątkową pozycję wśród wszystkich publikacji dotyczących pamięci pomordowanych na Wschodzie. Zestawienie prawdy i fałszu (bo w osobnym rozdziale Autorka przedstawiła także „pomniki zakłamane”) w sposób dobitny ukazuje nie tylko naszą wielką tragedię dziejową, ale również walkę o godne upamiętnienie jej ofiar.
Na dzieło Aliny Siomkajło długo czekaliśmy. Niewiarygodne, ile było trudności, aby ta publikacja znalazła się na półkach wszystkich szkół, uczelni. Jako kapelan pomordowanych na Wschodzie mam specjalną potrzebę wyrażenia swojej wdzięczności. Księga ta ciągle jest na moim biurku, codziennie do niej zaglądam. Za każdy pomnik, każdy znak pamięci o moich najdroższych i za ogromny wysiłek Autorki dziękuję Bogu.
W 1978 r. otrzymałem od księży z Białegostoku worek ziemi przywiezionej z Katynia. Zdobycie tej ziemi to też przygoda, którą warto wspomnieć. Księża, jadąc do Smoleńska, jako turyści „zmylili drogę”. Pojechali do Katynia, wówczas na cmentarzu katyńskim nie było jeszcze krzyża, tylko kłamliwy napis. Z tej wyprawy przywieźli ziemię.
Ta pierwsza grudka mojej katyńskiej ziemi znalazła się w kościele św. Wojciecha w Detroit, gdzie, według albumu Pani Aliny, jest najstarsza tablica poświęcona Pamięci Ofiar Katynia. Kiedy ofiarowywałem tę ziemię, jeszcze nie wiedziałem o tym.
Przekazałem ziemię z cmentarzy katyńskich pod budowę pomników w wielu miejscach na świecie. Za każdy poświęcony przeze mnie lub w mojej modlitewnej obecności pomnik nieustannie Bogu dziękuję.
Dzięki dziełu Pani Aliny mogłem poznać i dopełnić modlitwą tych kilka znaków pamięci, których nie dane mi było dotychczas zobaczyć.
Specjalnym przeżyciem jest spoglądanie na cmentarze - miejsca ekshumacji, w których brałem udział, i ten moment, kiedy Ojciec Święty poświęca kamienie węgielne pod te cmentarze, aby były święte, polskie i na zawsze nasze.
Największe pomniki świata - to Krzyże Świętokrzyskie i monumentalny Wieczny Płomień w Baltimore. I ten prześliczny Katyń 1940 w Zakładach Naukowych w Orchard Lake.
Cała praca jest niezwykle ciekawa, pięknie wydana - na najwyższą miarę. Tyle w niej serca, subtelności i ogromnego wysiłku popartego wiedzą przedmiotu. Prawda Golgoty Wschodu w księdze Katyń w pomnikach świata stała się jakże realna, ogarniająca Polaków rozrzuconych po całym świecie.
Wyrazy wielkiego podziwu i wdzięczności składam p. Alinie Siomkajło, a wszystkich zainteresowanych nabyciem tego albumu odsyłam do Oficyny Wydawniczej „Rytm”, ul. Górczewska 8, 01-180 Warszawa, tel. (0-22) 632-02-21 w. 155.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie Nycz i Ryś krytycznie o decyzji prezydenta Warszawy ws. symboli religijnych

2024-05-17 20:17

[ TEMATY ]

Warszawa

kard. Kazimierz Nycz

Kard. Grzegorz Ryś

symbole religijne

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

To próba zaprowadzenia “urawniłowki” w pluralistycznym społeczeństwie - tak zarządzenie prezydenta Warszawy w sprawie symboli religijnych w stołecznych urzędach komentuje dla KAI kard. Kazimierz Nycz. Z kolei kard. Grzegorz Ryś stwierdza: “Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy ‘wyzerował’ się ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w przestrzeniach stołecznych urzędów. Jest to zapisane w jego wydanym w ub. tygodniu zarządzeniu dotyczącym “Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję