Reklama

Niedziela Świdnicka

Do świąt przygotowywał ich biskup

W Dziećmorowicach na zaproszenie ks. kan. Jarosława Zabłockiego rekolekcje adwentowe poprowadził bp senior Ignacy Dec.

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dziećmorowice

Ks. Grzegorz Umiński

Wierni z biskupem w kościele filialnym w Modliszowie

Wierni z biskupem w kościele filialnym w Modliszowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Do świąt przygotowujemy się w różny sposób, ponieważ chcemy, aby były udane. Podtrzymujemy nasze zwyczaje, które od lat praktykujemy na święta. Do ważnych wydarzeń w naszym życiu chcemy się też dobrze przygotować. Dlatego na święta w naszych domach dbamy, oto aby był opłatek, choinka, szopka, aby te znaki zewnętrzne, które są związane z Bożym Narodzeniem były widoczne, bo w takiej scenerii jest nam łatwiej przeżywać tajemnicę zamieszkania Syna Bożego na ziemi – mówił bp Dec rozpoczynając rekolekcje w niewielkiej miejscowości pod Wałbrzychem, podkreślając, że trzeba także pomyśleć o duchowym przygotowaniu do świąt, aby stać się bliższym Panu Bogu i aby Boże Narodzenie nastąpiło w nas.

ks. Grzegorz Umiński

Bp Ignacy Dec w asyście ks. proboszcza Jarosława Zabłockiego i ks. prał. Jana Mycka z diecezji legnickiej

Bp Ignacy Dec w asyście ks. proboszcza Jarosława Zabłockiego i ks. prał. Jana Mycka z diecezji legnickiej

- Pan Jezus w swojej nauce objawił nam, że nas miłuje. Jeżeli my w tę prawdę uwierzymy to Bogu się podobamy. Musimy mieć świadomość, że jesteśmy tu na ziemi dlatego, że Bóg chciał nas mieć. Ja często powtarzam ludziom, że słowo żyję, istnieję, trzeba tłumaczyć jestem kochany. Przez kogo? Przez Pana Boga. Gdyby Pan Bóg mnie nie kochał, to by mnie nie stworzył – akcentował biskup senior, zachęcając do wdzięczności za dar życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Rekolekcjonista zachęcał także, to wiary w Chrystusa eucharystycznego, a także do częstego przyjmowania Komunii św. – I choć nie można sprawdzić żadnym przyrządem czy Pan Jezus jest w tym białym chlebie, to można w to uwierzyć. I są ludzie, którzy wierzą w realną obecność Jezusa w Komunii św., ale i są ludzie, którzy nie wierzą i dlatego ich nie ma w kościele. I choć mają warunki bytowe wypracowane, ale nie wiedzą po co żyją i co będzie po śmierci, to co z takiego życia? Człowiek, który nie wie kim jest Pan Bóg, nie żyje jego miłością, często też nie widzi sensu swojego życia – zauważył hierarcha, przypominając, że Adwent ma być czasem obudzenia wielkiej tęsknoty za Panem Bogiem i wiary w Niego. - Jak wierzymy, niczego nie tracimy, a tak wiele zyskujemy – zaznaczył.

W IV Niedzielę Adwentu bp Dec poprowadzi także rekolekcje w parafii Św. Franciszka z Asyżu w Świebodzicach.


2021-12-05 21:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziećmorowice. Patriotycznie i świadomie – Bal bez alkoholu dla Niepodległej

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

bal niepodległościowy

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Dziećmorowice

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Roman i Mirosława Jadachowie oraz ks. kan. Mirosław Rakoczy wraz z innymi uczestnikami podczas powitania gości

Roman i Mirosława Jadachowie oraz ks. kan. Mirosław Rakoczy wraz z innymi uczestnikami podczas powitania gości

Świętując Dzień Niepodległości, można zachować trzeźwość ducha i serca – taką ideę promuje diecezjalna diakonia wyzwolenia, organizując po raz kolejny bezalkoholowy Bal Niepodległości.

W tym roku w przeddzień Święta Niepodległości po raz kolejny do Karczmy Góralskiej w Dziećmorowicach przybyła blisko setka osób, aby wspólnie celebrować wolność w atmosferze radości i trzeźwości, oddając hołd Polsce i jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję